Skocz do zawartości


Zdjęcie

etyka świecka


  • Please log in to reply
89 replies to this topic

#81 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-08, godz. 12:38

Dokładnie, czyli nie wykracza poza biologię ;)


ale wykracza poza świadomość

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-05-08, godz. 12:41


#82 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-05-08, godz. 13:47

ale wykracza poza świadomość


Bo mechanizm pracuje w podświadomości przekładając się dopiero na świadome działanie/rozmyślanie (np. dylemat etyczny/moralny) :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#83 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-08, godz. 15:41

Wychodze z rodzajow swiadomosci wg psychologii.
1. Swiadomosc indywidualna. Swiadomosc wlasnego istnienia i tego jak otoczenie moze mu zagrazac lub sprzyjac. Stanowi o tym, co jest dobre albo zle w tym sensie. Jest zrodlem instynktu przezycia.

2. Swiadomosc otoczenia. Swiadomosc stanu pozostalych osobnikow i tego jak otoczenie moze sprzyjac lub zagrazac ich spolecznosci. Stanowi o tym co jest dobre a co zle dla spolecznosci. U zwierzat instynkt ochronny/terytorialny a u ludzi inteligencja spoleczna.

3. Swiadomosc czasowa. Swiadomosc ktora jest kombinacja dwoch poprzednich, ale odnosi sie do tego jak otoczenie ma wplyw na jednostke lub spolecznosc w czasie. Stanowi o tym, co jest dobre albo zle dla przyszlosci spolecznosci. Inteligencja racjonalna.

4.Swiadomosc emocjonalna (lub empatia).Swiadomosc tego jak otoczenie i sposob dzialania jednostki wplywa na stan emocjonalny spolecznosci. Stanowi o tym, co jest dobre albo zle w zaleznosci od danych emocjonalnych. Nazywa sie inteligencja emocjonalna.
Swiadomosc emocjonalna podobno wystepuje tylko u czlowieka(chociaz moje psy czasem tak dziwnie na mnie patrza ze mam watpliwosci...;)). Motywuje do dzialania myslac w kategoriach dobra i zla bez uprzedniego rozumowania, wychodzac z wyobrazenia tego jak czulibysmy sie na miejscu drugiej osoby.

W niektorych jezykach swiadomosc i sumienie to ten sam wyraz. Sumienie utozsamiamy jednak bardziej ze swiadomoscia emocjonalna, moze daltego ze jest bardziej spontaniczna, mimo ze tak naprawde te inne, bardziej zwierzece odruchy tez maja wplyw na to, co uwazamy za dobre lub zle. Na przyklad zabijanie w obronie wlasnej(1), w obronie bliskiej osoby(2) lub na wojnie(3) jest uwazane przez jednostke za bardziej lub mniej etyczne w zaleznosci od jego empatii.
Na wartosci etyczne ma tez wplyw poznanie: wychowanie, wyksztalcenie, zwyczaje i lokalna moralnosc. Dla kanibala jest etyczne zjesc blizniego, dla SJ jest nieetyczne przyjecie transfuzji nawet dla ratowania zycia, bo tak ich nauczono, tak postepuja inni osobnicy w ich spolecznosci.
Ostateczna decyzja o tym co dla kogos jest dobre a co zle zalezy od empatii i poznania.

Ufff, wybaczcie ten styl, bardzo niezdarnie mi sie pisze, nie mam lekkiego piora(klawiatury), ale takie pokrotce sa moje przemyslenia na temat sumienia.
Pozdrawiam.

Użytkownik Agape edytował ten post 2008-05-08, godz. 15:43

Dołączona grafika

#84 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-05-08, godz. 19:03

Wybaczcie, że nie odniosę się konkretnie do żadnego postu tylko tak ogólnie napiszę to co czuję...

Nie wiem sam o sobie za wiele, nawet nie wiem czy jestem w tej chwili wierzący, czy nie, ale... po przeczytaniu postów wypada mi się cieszyć, że Bogiem nie jest nasz Administrator ani Czesiek. Bóg - to chyba Ktoś taki, Kogo należy odczuwać... Dziwne, że więcej miłości wyczułem w postach Pawdob7 niż u osób, które deklarują wiarę w Boga... :blink:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#85 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-05-08, godz. 19:13

Wybaczcie, że nie odniosę się konkretnie do żadnego postu tylko tak ogólnie napiszę to co czuję...

Bogiem nie jest nasz Administrator ani Czesiek.


Tu się z Tobą zgodzę :) . Administrator jest grożny, a Czesio chyba ma małe poczucie humoru...a Bóg jest miłosierny i chyba jajcarz...bo jakby był poważny, to nie przyszło by Mu do głowy stworzyć kogoś takiego jak ja czy Ty :lol: .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#86 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-08, godz. 19:47

aczkolwiek groźny administrator potrzebny
polaryzuje dyskusję

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-05-08, godz. 20:45


#87 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-05-09, godz. 17:54

Kantata, wiem co tu napisałaś wcześniej, dlatego napiszę, że również Ciebie lubię a i myślę, że Nocka też. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#88 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-13, godz. 23:09

Wiosenne porządki, odkurzam półkę z książkami, a tu: "Egzystencjalizm jest humanizmem" Sartre'a, "Bycie i czas" Heideggera, "Jutrzenka. Myśli o przesądach moralnych" Nietzschego, dzieła Camusa....


I naprawdę już nie rozumiem, dlaczego:

Konsekwentny ateizm prowadzi do satanizmu Aleistera Crowleya.


a nie do egzystencjalizmu na przykład?
(abstrahując już od tego, czy Crowley to satanista czy mistyk, w końcu on z natchnienia istot duchowych pisał "Liber AL vel Legis" i nie wiem, czy Thelema to naprawdę propozycja dla 'inteligentnych' ateistów)

czy postawa doktora Rieux to skrajna głupota i niekonsekwencja (przyznaję, że jest mi bardzo bliska)? "Nie mam upodobania do świętości. Obchodzi mnie, żeby być człowiekiem". (można się czepiać, że w ateizmie nie wiadomo, co to znaczy "być człowiekiem")

Można powiedzieć, że ateizm to brak "obiektywnego układu odniesienia dla imperatywu kategorycznego", bla bla.... Bardzo ładnie brzmi. Ale przypomniała mi się powieść "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" i współczucie jako test na człowieczeństwo. Człowiek reaguje fizycznie na widok krzywdy innych. Noworodki słysząc płacz - zaczynają płakać....

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-05-14, godz. 00:09


#89 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-05-17, godz. 15:03

Szkoda, że nasz Admin wycofał się z dyskusji :( Lubiłem czytać ten wątek.

#90 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-18, godz. 16:03

Nie martw się Pawdob. Odkładając już na bok tęsknoty za niektórymi, można powiedzieć, że temat 'etyka' jest tak szeroki, że życia nie starczy, żeby go rozpracować i poukładać. Wycięto połacie lasów, by zapisać różne ujęcia problemu w literaturze i filozofii. Zobacz, jak wygląda hasło etyka w Wiki. Często można natknąć się na takie artykuły. Wystarczy tylko pozazdrościć (albo współczuć) niektórym oślepiającej jasności w temacie.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych