143 replies to this topic

[Padre Antonio]

Cześć Michaił. Dzięki za miłe słowa, a teraz do roboty. Pisz, pisz, pisz ...

[michail]

Cześć Michaił. Dzięki za miłe słowa, a teraz do roboty. Pisz, pisz, pisz ...

Tak, czas najwyższy "wydusić" z siebie sprawy i uwagi, które nie dawały (i nie dają) mi spokoju od dłuższego czasu...

Pozdrawiam

[pawdob7]

Witam serdecznie

Witam Michail

[leffe]

Ankieta nie ma ważnej opcji:
''Nie chcę być Świadkiem Jehowy, ale muszę nim być''

A także opcja:
''Byłem Świadkiem Jehowy przez 20 lat''

powinna brzmieć:
''Byłem Świadkiem Jehowy przez ponad 20 lat''

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

[edd]

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

ROTFL

[Maryhna]

buahahaha Iszbin Ty szczylu! buziaczki :*

[Noc_spokojna]

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

Iszbinku, ja Cię błagam, tylko nie rozmawiaj już na ten temat z rodzicami, wystarczająco dużo z Tobą przeszli .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[sebol]

he he he dobre

[Terebint]

Hehehe. Iszbin chyba dostanie zawału, jak to przeczyta.

[hubert684]

Hehehe. Iszbin chyba dostanie zawału, jak to przeczyta.

w jego wieku uznalbym to juz za komplement....

[Fakirek]

[ciach]udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz.[ciach]

"Cierpienia młodego Iszbina" ROTFL.

A Leffe to zapewne z troski napisał

[Czesiek]

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

Leffe
jak chcesz kogoś pouczać, o przynajmniej poczytaj nieco jego postów, abyś wiedział co i do kogo mówisz. A tak nie ubierając czapeczki z dzwoneczkami zrobiłeś siebie błazna.

[ISZBIN]

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

Porozmawiam z rodzicami.... Jak nic:) I nie napisze ci PM, bo mam  gdzies Twa ,,pomoc''. Podagadam z rodzicami... w końcu niech wiedzą, że są Świadkami Jehowy P I będę nadal cierpiał, za tryliony... 


Dzieki Maryhna za te namiary, o rootfl:PP

Użytkownik ISZBIN edytował ten post 2009-01-07, godz. 00:31

[qwerty]

Dziękuję Usmiałam się do łez A to tak fajnie czasem sie poryczeć ze śmiechu.....

[pawel r]

Jestem zdziwiony, że Ty jesteś śj. Jak sądzę to Twoi rodzice są śj. Skoro nie chcesz nim być to nie bądź. Porozmawiaj z rodzicami czy jak? Nie znam twojej sytuacji, jeśli chcesz to możesz do mnie napisać prywatnie. To co robisz jest najgorsze co może być - udajesz kogoś kim nie jesteś i napewno bardzo cierpisz. Stań się wreszcie dorosły i powiedz NIE.
Pozdr.

Iszbinku, ja Cię błagam, tylko nie rozmawiaj już na ten temat z rodzicami, wystarczająco dużo z Tobą przeszli .

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Hehehe. Iszbin chyba dostanie zawału, jak to przeczyta.

Albo się posikał ze śmiechu

w jego wieku uznalbym to juz za komplement....

"Cierpienia młodego Iszbina" ROTFL.

A Leffe to zapewne z troski napisał

Lepiej żeby nikt nie czytał tych rzeczy przy posiłku (na świecie jest bodaj już udokumentowanych 9 przypadków śmiertelnych z powodu śmiechu)

[ISZBIN]

 

Albo się posikał ze śmiechu

Co, kolega chciał dobrze.


Ja bym mu na PM się pożalił.... On w trosce wyciagnłaby ode mnie namiary, potem by mi pomogł donosząc do zboru Głogów, a potem by mnie wywalili. Jako ze jestem dzieckiem, ale mam 18 lat, to z pewnością rodzice (co jest częste) wywaliliby mnie z domu. No i to byłby finał pomocy.

Wole się ukrywac;))) 



Albo, KS mój:


KS: Od twej szczerości zalezy, czy zostaniesz wykluczony

Ja: Tak. Rozumiem. Będę mówił tylko prawde, bo chce pozostać w zborze. Armagedon niebawem.

KS: Zobaczymy. Czy to ty zrobiłes stronę Brooklyn Społka.

Ja: tak, ja. Ale nie rozumiałem wszystkiego...

KS: Widzielismy tam sporo materiałow

Ja: No tak, nie chciałbym mówic skad sa....

KS: Musisz powiedzieć...

Ja: No bracia, prosze.... wole nie.

KS: Skąd miałeś niektóre ksiązki,, dostępne tylko dla starszych...

Ja: No, eee... Waldemar O. (kto wie, kto to to o tego chodzi - wstawka redkacyjna) mi przesłał.

KS: Ten Waldemar O.?

Ja: Tak. Ten, dokładnie. Ale nie tylko on

KS; A kto jeszcze?

Ja: Nadzorca obwodowy, brat ....

KS: Straszne! A skad masz Listy tylko dla starszych?

Ja; Wole nie mówić, nie chce....

KS: Mów, od tego zalezy czy zostaniesz w zborze, od tego zależy zycie....

Ja: Wole nie mówić, obiecałem

KS: Nie zatajaj prawdy, prawda wyswobadza.

JA: No tak. Dobrze, powiem. Franciszek Mielczarek mi przesłal je jakieś 3 lata temu.

KS: Ten Franciszek?!!

Ja: tak, nie chciałem mówic. Ten Franciszek....

itd, itp;PP 



----

No to jak, robimy KS? )) 

Użytkownik ISZBIN edytował ten post 2009-01-07, godz. 15:21

[Fakirek]

No to jak, robimy KS? )) 

Może ocaleje w przeciwieństwie do Komitetu J.Ch...

[ninaw]

Kim ja jestem?
Od dziecka mam styczność ze ŚJ ,jednak nigdy nim nie byłam
Jakoś dziwnie w moim życiu się zdarzało,że gdziekolwiek się znalazłam,tam zawsze "znajdowali" się ŚJ koło mnie
Nieraz im to opowiadałam,a oni mi odpowiadali,ze powinnam to przemysleć,bo pewnie to coś znaczy (pewnie w/g nich to,ze Jehowa na mojej drodze zawsze ich stawia,abym się wreszcie "nawróciła" (czy to czasem nie jakis zabobon -co całe myślenie,ze to "coś" znaczy? ) .
Cały czas mam z nimi kontakt,nigdy nie powiedziałam stanowczo NIE,nie powiedziałam,zeby wreszcie dali mi spokój.
Lubię z nimi porozmawiać,bo przecież wiedza na jakiś temat nie zaszkodzi ,kiedy kieruje się człowiek zdrowym rozsądkiem .
A to,że cechuje ich przekonanie,ze są w najprawdziwszej prawdzie,to już ich sprawa

W kazdej grupie społecznej są ludzie,którzy potrafią mysleć samodzielnie i ludzie,którzy wolą,aby pewne decyzje zwiazane z ich życiem podejmowali inni-tak też zapewne jest w organizacji ŚJ .
Pozdrawiam

[Olo.]

Ankieta założona ponad cztery lata temu. Oddanych 227. Jak obserwuję to przez lata, to zauważam, że proporcje uczestników forum są raczej stałe. Myślę, że wielu nowych członków forum mogło tu nawet nie zaglądnąć. Może te głosy wskazałyby jaka jest obecnie tendencja.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2009-03-16, godz. 17:27

[oskar]

To był post roku...ISZBIN dzieckiem ?
Chyba mój wariacki śmiech zbudził sąsiadów...

Zagłosowałem na "nigdy nie byłem" i to powinno się
sprawdzić gdyż od początku studium mają ze mną
tylko problemy...