Janie,
Co do lania wody i bujania w obłokach, to ten tekst jest tłumaczeniem wyjaśnienia błędu Contrary to the Fact, jakie sam autor podaje na stronie, do której odsyłałeś. Że to ma się nijak do tematu? No właśnie: autor co innego rozumie pod nazwą Contrary to the fact niż ty.
Czyli namęczyłeś się niepotrzebnie z tym tłumaczeniem. Znam dobrze tę stronę i znam też wiele innych stron o błędach logicznych. To dobra strona, ale autor często zapędza się w niepotrzebne nieco dygresje. Wiem to stąd, że ścisłe i zwięzłe definicje błędów logicznych nie zawierają już tych jego niektórych uwag. Te uwagi nie są więc jakimś dogmatem, ale raczej dygresją. Nie wnoszą nic do meritum definicji tego błędu, a meritum jest krótkie. Cytując te uwagi niewiele wnosisz do istoty zarzutu. Te uwagi nie negują istoty mego zarzutu i jądra definicji błędu. Uprawiasz więc wodolejstwo, zamiast skupić się na meritum.
Czego nie zrozumiałeś w angielskim teście?
1) przede wszystkim definicji tego błędu:
Contrary to the fact: Wychodząc od stwierdzenia pewnego faktu, rozumowanie wyprowadza twierdzenie kontrfaktualne (tzn. twierdzenie na temat tego, co by było prawdą, gdyby stwierdzony fakt był nieprawdziwy). Rozumowanie niezgodnie z prawdą zakłada, że jakiś stan rzeczy może mieć tylko jedną możliwą przyczynę.
(From a statement of fact, the argument draws a counterfactual claim (i.e. a claim about what would have been true if the stated fact were not true). The argument falsely assumes that any state of affairs can have only one possible cause.)
Mój komentarz: błąd CttF polega na oparciu się na błędnym założeniu, że jedyną możliwą przyczyną jakiegoś q jest jakieś jedno konkretne p.
To nie jest warunek konieczny tego błędu, ja już o tym pisałem, a ty powtarzasz ciągle to samo jak widzę mimo to. Zwięzłe definicje tego błędu wraz z przykładami nie zawierają już tego warunku (np. http://www.starlines...uide-Logic.html lub http://www.catholic....90/9009fea2.asp ; http://64.233.183.10...fallacies&hl=pl ; http://www.drkenhunt.../everyday.html). To nie jest warunek bezwzględny. Tu jest przykład z jednego z katalogów odnośnie do tego błędu, gdzie nie ma jedynoprzyczynowości:
If Columbus had never found America, the Islanders would not have been decimated by disease.
Albo inny:
If President Bush had not gone into the Persian Gulf with military force when he did, Saddam Hussein would control the world's oil from Saudi Arabia today.
Tyle samo tu jedynoprzyczynowości, co w rozumowaniu rekina: Jeśli Jezus by nie zgrzeszył, to (itd.).
Uwaga o jedynoprzyczynowości odnosiła się więc tylko do podanego w tekście przykładu (który nie musiał być taki jednoprzyczynowy), ale nie była warunkiem koniecznym błędu. Z wielu podanych definicji tego błędu wynika tylko tyle, że błędem logicznym jest każde rozumowanie, wychodzące od przesłanki sprzeciwiającej się nieodwracalnemu biegowi wydarzeń. I takie było właśnie błędne logicznie rozumowanie rekina.
Co do twych stwierdzeń, że "nie zrozumiałem" czegoś z tamtego tekstu, to pozostawiam to bez komenarza, bo jest to żałosny chwyt ad hominem.
2) i tego zdania: „Oznacza, to, rzecz jasna, że możemy spekulować na temat, jak rzeczy miałaby się inaczej, gdybyśmy i my byli zadziałali inaczej. (This means, of course, that we can speculate on how matters might have turned out differently if we had acted differently.) Autor dopuszcza logiczną zasadność spekulacji o zdarzeniach przeszłych. Jasne?
Ale tylko wtedy "gdybyśmy i my zadziałali inaczej", a w przypadku Jezusa i popełnienia przez niego grzechu nic takiego nie wchodzi w rachubę. Rekin popełnił więc błąd logiczny Hypothesis Contrary to the Fact i tym wybiegiem go nie wybronisz, bo on się do tej sytuacji aturat nie stosuje.