Skocz do zawartości


Zdjęcie

chcę wrócic....


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
115 replies to this topic

#41 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2009-12-07, godz. 07:26

Skoro masz pragnienie wrucić to po co wchodzisz do tego syfu gdzie prawie wszyscy to odstępcy i wrogowie tego wszystkiego co jest prawdziwe. Udaj się do tych którym wręczyłeś swój list. Tylko oni mogą ci zapewnić właściwą pomoc. Żaden Lewandowski ani Boczkowski nic ci nie pomogą bo nie potrafią pomóc nawet sobie. Wszystko co piszą, każdy ich post i artykuł nastawione jest na to, żeby upewnić każdego w tym, że dobrze zrobił odchodząc. Wielu uczestników tego forum to dawni starsi zboru a teraz gorliwi przeciwnicy tego w co dawniej wierzyli. Na forum "Berea" też działa odstępca były nadzorca obwodu Krzysztof Gołębiowski. I tacy popaprańcy teraz chcą mówić innym co to jest prawda i gdzie jest prawda? Śmieszne ...

Cóż, czy taki tekst może dziwić skoro każde niepoprawne słowo zawsze jest traktowane jako 'atak'? Czyż potrafisz bardziej konstruktywnie coś uargumentować oprócz epitetów rzucanych pod adresem byłych świadków? Dyskredytacja personalna osób - tyle Wam pozostaje. To Wasze owoce. Wszelka krytyka to syf, bo syfem być musi nieprawdaż? Wszelkie ujawnianie przekrętów, fałszerstw, kłamstw to oczywiście w Waszych oczach działania zła wcielonego. Nie przeszkadza to jednak Wam czynić dokładnie tak samo z tą jednak różnicą, że cokolwiek Wy powiecie "jest prawdą" bo "pochodzi od prawdy", więc "prawdą być musi". Choćby zmieniało się dziesiątki razy. Wy wiecie lepiej, odstępcy i ludzie ze świata są chorzy, nieszczęśliwi bo przecież tacy być muszą, przecież to takie oczywiste nieprawdaż? To, że piszą na takim forum już jest 'dowodem', że nie umieją prowadzić innego życia, jakie to oczywiste... Tylko Organizacja świadków może przekonywać, że słuszne jest stanie się świadkiem, a świadków pozostanie świadkiem, bo gdzież inaczej pójdą? Tylko u nich jest zbawienie i szczęście, a bez nich to nieszczęście. Gdziekolwiek indziej fałsz i zakłamanie, przecież tak naucza Organizacja, a wiec tak być musi. By być godnym bratem i członkiem dobrej i czystej organizacji należy stać się świadkiem, inaczej niechybnie dołączy się do reszty świata i stanie się zwyczajnie popaprańcem...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#42 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-07, godz. 10:17

Skoro masz pragnienie wrucić to po co wchodzisz do tego syfu gdzie prawie wszyscy to odstępcy i wrogowie tego wszystkiego co jest prawdziwe. Udaj się do tych którym wręczyłeś swój list. Tylko oni mogą ci zapewnić właściwą pomoc. Żaden Lewandowski ani Boczkowski nic ci nie pomogą bo nie potrafią pomóc nawet sobie. Wszystko co piszą, każdy ich post i artykuł nastawione jest na to, żeby upewnić każdego w tym, że dobrze zrobił odchodząc. Wielu uczestników tego forum to dawni starsi zboru a teraz gorliwi przeciwnicy tego w co dawniej wierzyli. Na forum "Berea" też działa odstępca były nadzorca obwodu Krzysztof Gołębiowski. I tacy popaprańcy teraz chcą mówić innym co to jest prawda i gdzie jest prawda? Śmieszne ...

Na miejscu osób wymienionych tutaj z nazwiska, zgłosiłabym zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa :) To jawne prześladowanie, szkalowanie dobrego imienia, nieuzasadnione :) Bo uzasadnieniem jest chyba tylko to, że u kogos zmieniła się wiara.... A konstytucja póki co gwarantuje wolnośc sumienia i wyznania.......
nie potrafiłam uwierzyć.......

#43 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-07, godz. 12:40

Mówisz mądrze Gieniek. Tak właśnie jest.


Nie wierzę Dick, ze popierasz takie wypowiedzi. Z niejednych Twoich postów łatwo wywnioskować, ze potrafisz wniknąć głęboko w różne tematy. Inteligentna z Ciebie bestia :)
Nie wierzę i już...
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#44 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-12-07, godz. 16:45

qwerty, ten wpis to nie tyle lamanie prawa co popis ignorancji. Gienek nie zauważył m.in że Lewandowski w przeciwieństwie do Boczkowskiego nigdzie nie musiał odchodzić bo nigdy ŚJ nie był. Z takimi ignorantami to nawet nie ma sie co szarpać, trzeba to zignorować.

podpisano: "popapraniec" Sebastian Andryszczak
który wskazuje innym gdzie (jego zdaniem) jest prawda

#45 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-12-07, godz. 17:10

Żeby prowadzić krucjaty przeciwko ŚJ nie trzeba być exem.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#46 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-12-07, godz. 17:34

Wiesz Drabie, że otaczająca nas rzeczywistość nie jest czarna ani biała tylko szara. Dotyczy to każdej społeczności i grupy. Ale co do ludzi tu piszących… tak, jest sporo osób ludzkich, sympatycznych, mających serca po właściwej stronie. Należą do nich X, Y i z pewnością koleżanka Z. Ale piszą tu też ludzie – cyborgi zaprogramowani na nienawiść. Mający popaprane życie osobiste, motający się między nałogami, rozsiewający zło…, Dlaczego tak piszę Drabie? Bo z niejednym rozmawiałem na Skype, obserwując jak po 4 piwie zaczynają bełkotać coraz mniej zrozumiale…



Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#47 easypadcx

easypadcx

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 245 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-07, godz. 18:20

Skoro masz pragnienie wrucić to po co wchodzisz do tego syfu gdzie prawie wszyscy to odstępcy i wrogowie tego wszystkiego co jest prawdziwe. Udaj się do tych którym wręczyłeś swój list. Tylko oni mogą ci zapewnić właściwą pomoc. Żaden Lewandowski ani Boczkowski nic ci nie pomogą bo nie potrafią pomóc nawet sobie. Wszystko co piszą, każdy ich post i artykuł nastawione jest na to, żeby upewnić każdego w tym, że dobrze zrobił odchodząc. Wielu uczestników tego forum to dawni starsi zboru a teraz gorliwi przeciwnicy tego w co dawniej wierzyli. Na forum "Berea" też działa odstępca były nadzorca obwodu Krzysztof Gołębiowski. I tacy popaprańcy teraz chcą mówić innym co to jest prawda i gdzie jest prawda? Śmieszne ...


o ile w tym prawdziwie chrzescijanskiej milosci.... Wiesz ja tez nie lubie L. i tez uwazam ze mi B. w niczym nie pomoze. Nie rozumiem jednak na jakiej podstawie uwazasz, ze starsi w zborze mieliby mu lepiej pomoc , czy tez wogle umiec mu pomoc w odroznieniu od wymienionych przez ciebie.... wiesz tak sie sklada ze ja jestem SJ, i przez wiele lat uslugiwalem do czasu gdy sam oddalem przywilej..... jesli mierzyc nadzorcow, tonem Twojej wypowiedzi... to chron nas Panie boze od tych nadzorcow.... bo to nie pastrze ( czy raczej podpasterze) trzody bozej tylko pastuchy...
nigdy Ci nie przyszlo do glowy ile szkod ile cierpien sami tacy nadzorcy spowodowali? ile owiec Pana odtracili i poranili? Jeden z juz niezyjacych slug kraju ( a po wojnie az tylu ich nie bylo a niezyjacy juz to byl tylko jeden ( ale nazwiskiem sie nie posluze ) opowiadajac swoje doswiadczenia wlasnie z kochanymi bracmi powiedzial ze nie zaluje obozu koncentracyjnego, komunistcznych lochow i wielu innych rzeczy .. jedyne co zaluje to , jedyne co naprawde bolalo to klotnie miedzy bracmi..... co chce przez to powiedziec?. Starsi w zborze nie sa w niczym lepiej wykwalifikowani by niesc komus pomoc. Ba, moje wlasne doswiadczenie podpowiada mi , ze czesciej sa w stanie raczej zaszkodzic. Czlowieku, ja jestem w stanie zrozumiec Twoja milosc do Braci, nawet do organizacji, ale to nie ma nic wspolnego z ta slepa ulegloscia i poddanczoscia, przeradzajaca sie w jad, i nienawisc jaki tu prezentujesz. HNie bede sie pytal innych czytajacych to forum bo to jak wiemy nie sa dla Ciebie autorytety ale jestem przekonany ze ani Twoja osoba a ni twoj duch, to dominujace przeswiadczenie jakie masz nie maja nic wspolnego z duchem bozym..... pomysl czy Chrystus tak wlasnie jak ty wypowiadalby sie o tych ,ktorych ty wymieniles? Jezus nazywal takich zaginionymi z domu Izralela jezus za takic hoddal zycie a ty jestes wiekszy i potezniejszy niz Chrystus bo ty uwazasz ze to popaprancy..... osadzasz, potepiasz.... "krew tych , ktorych potepiasz na Ciebie i na Twoje syny" ze sie posluze parafraza....

Użytkownik easypadcx edytował ten post 2009-12-07, godz. 18:23


#48 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-07, godz. 19:25

Reasumując, Gienek osiągnął swój cel, jak można domniemać. A ja nie dam mu satysfakcji i niczego więcej nie napiszę :) Co i innym polecam :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#49 gienek

gienek

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 9 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 00:29

Ja dobrze wiem, że Lewandowski nie był Świadkiem Jehowy i ty kmiotku nie mósisz łapać mnie za słow ale wiem też, że nie jest on kimś komu można zaufać. Prawdę mówiąc nie zna on wnętrza Organizacji Jehowy. To, że zna publikacje i inne materiały to żadna wiedza. A schlebianie Boczkowskiemu, że ma takie nieprzebrane zbiory, że Nadarzyn się z nim nie równa to czysta kpina. Nie macie nawet zielonego pojęcia o tym co posiadają oni w swoich zbiorach. A ty Andryszczak nie masz czym się szczycić. Wystarczy poczytać te twoje wypociny na forum, żeby się zorientować, że albo w zborze chciałeś świecić swoją rzekoną wiedzą i dlatego zostałeś z niego wykopany albo uniosłeś sie pychą i sam odszedłeś. Zresztą to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I tak jesteś zwykłym śmierdzącym kretem. A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną .... Wy wszyscy którzy macie w sobie choć troche 'wnikliwości' opuśćcie ten tonący wrak bez steru ... jest jeszcze na to czas zanim zatonie razem z wami ... Raymond Franz wasz bożek i ten cały jego 'kryzys sumienia' to taki sam jak wy 'gnojowy bożek' pełen pychy i wygórowej ambicji która doprowadziła go i was do upadku ... Wy wszyscy, którzy naprawdę szukacie właściwej drogi i naprawdę chcecie wrócić zostwacie tą drogę która prowadzi do nikąd i nie pytajcie tych którzy nie znają odpowiedzi. Oni nie są w stanie pomóc sobie a co dopiero innym

Użytkownik jb edytował ten post 2009-12-09, godz. 03:29
Masz prawo do krytyki, ale to nie może się sprowadzać do personalnego ubliżania. Ban (14 dni)


#50 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-12-09, godz. 05:56

Super tekst. Ten fragment jest bezbłędny i zabrzmiał jak proroctwo:
"A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną"
Tak się w końcu stanie Genek i oni to przeczuwają, dlatego tak pałają nienawiścią.

Co do wielkości zbiorów. Wiemy że nie ilość posiadanej wiedzy świadczy o mądrości tylko sposób jej wykorzystania. A sposób jej wykorzystania przez L i B ujawnia ich niskie pobudki.



Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#51 qwaz

qwaz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 136 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 06:30

Ja dobrze wiem, że Lewandowski nie był Świadkiem Jehowy i ty kmiotku nie mósisz łapać mnie za słow ale wiem też, że nie jest on kimś komu można zaufać. Prawdę mówiąc nie zna on wnętrza Organizacji Jehowy. To, że zna publikacje i inne materiały to żadna wiedza. A schlebianie Boczkowskiemu, że ma takie nieprzebrane zbiory, że Nadarzyn się z nim nie równa to czysta kpina. Nie macie nawet zielonego pojęcia o tym co posiadają oni w swoich zbiorach. A ty Andryszczak nie masz czym się szczycić. Wystarczy poczytać te twoje wypociny na forum, żeby się zorientować, że albo w zborze chciałeś świecić swoją rzekoną wiedzą i dlatego zostałeś z niego wykopany albo uniosłeś sie pychą i sam odszedłeś. Zresztą to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I tak jesteś zwykłym śmierdzącym kretem. A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną .... Wy wszyscy którzy macie w sobie choć troche 'wnikliwości' opuśćcie ten tonący wrak bez steru ... jest jeszcze na to czas zanim zatonie razem z wami ... Raymond Franz wasz bożek i ten cały jego 'kryzys sumienia' to taki sam jak wy 'gnojowy bożek' pełen pychy i wygórowej ambicji która doprowadziła go i was do upadku ... Wy wszyscy, którzy naprawdę szukacie właściwej drogi i naprawdę chcecie wrócić zostwacie tą drogę która prowadzi do nikąd i nie pytajcie tych którzy nie znają odpowiedzi. Oni nie są w stanie pomóc sobie a co dopiero innym


To są właśnie takie chwile kiedy wstyd mi, że jestem Swiadkiem Jehowy.
Taki jeden osobnik tworzy obraz całej społeczności. :{
A na klakierów to nawet słów szkoda.
Słusznie jaracz napisał - nie dajmy się prowokować, tylko nie każdy to zauważa.
Ale niesmak pozostaje.

#52 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 07:59

Pffff, jak to miło zrzucić okowy organizacji i poszerzyć nieco horyzonty. Cieszę się, że nikt już nigdy nie będzie mnie utożsamiał z takim trybem myślenia.

A to zasługuje na miano humoreski roku:

"A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną"

:lol: :lol: :lol:

Użytkownik brat_jaracz edytował ten post 2009-12-09, godz. 08:00

"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#53 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2009-12-09, godz. 08:47

ty kmiotku

:D

Wystarczy poczytać te twoje wypociny

:D

dlatego zostałeś z niego wykopany albo uniosłeś sie pychą

:D

jesteś zwykłym śmierdzącym kretem.

:D

A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną

Super tekst. Ten fragment jest bezbłędny i zabrzmiał jak proroctwo:
"A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną"
Tak się w końcu stanie Genek i oni to przeczuwają, dlatego tak pałają nienawiścią.

Czekamy na pozwy z utęsknieniem :D Doczekamy się kiedyś spełnienia tych obietnic? W tym wieku? ;)

Raymond Franz wasz bożek (...) taki sam jak wy 'gnojowy bożek' pełen pychy i wygórowej ambicji która doprowadziła go i was do upadku

:D
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#54 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 08:54

Super tekst. Ten fragment jest bezbłędny i zabrzmiał jak proroctwo:
"A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną"
Tak się w końcu stanie Genek i oni to przeczuwają, dlatego tak pałają nienawiścią.

A jaka jest spodziewana data wypełnienia tego proroctwa?

#55 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-12-09, godz. 09:55

I tak jesteś zwykłym śmierdzącym kretem.


Czy Organizacja pochwala wyzywanie bliźnich?

Rozdział 12
Używaj języka „ku zbudowaniu”
„Niech z waszych ust nie wychodzi żadna zgniła wypowiedź, lecz wszelka wypowiedź dobra ku zbudowaniu” (EFEZJAN 4:29).
JAK byś się czuł, gdybyś dał ukochanej osobie niezwykle cenny prezent, a ona umyślnie robiłaby z niego niewłaściwy użytek? Powiedzmy, że otrzymała od ciebie samochód, a teraz jeździ nim brawurowo i nawet wyrządziła komuś krzywdę. Czy nie byłbyś zawiedziony?
2 Jehowa, od którego pochodzi „każdy dobry dar i każdy doskonały podarunek”, obdarzył człowieka zdolnością mówienia (Jakuba 1:17). Dar ten odróżnia ludzi od świata zwierzęcego i pozwala nam wyrażać swoje myśli oraz uczucia. Zdarza się jednak, że jest źle używany — tak jak samochód z podanego wyżej przykładu. Jakże rozczarowany musi być Jehowa, gdy ludzie korzystają z języka lekkomyślnie, raniąc nim innych!
3 Aby ‛trwać w miłości Bożej’, koniecznie powinniśmy spożytkowywać dar mowy zgodnie z intencjami Ofiarodawcy. Jehowa jasno określił, czego od nas oczekuje. W swym Słowie oznajmił: „Niech z waszych ust nie wychodzi żadna zgniła wypowiedź, lecz wszelka wypowiedź dobra ku zbudowaniu, stosownie do potrzeby, aby słuchającym udzielić czegoś korzystnego” (Efezjan 4:29). Rozważmy teraz szerzej, z jakich powodów musimy strzec swego języka, jakiej mowy unikać i jak wypowiadać się „ku zbudowaniu”.
DLACZEGO NALEŻY STRZEC SWEGO JĘZYKA
4 Musimy strzec swego języka po pierwsze dlatego, że to, co mówimy, wywiera silny wpływ na innych. W Księdze Przysłów 15:4 czytamy: „Spokój języka jest drzewem życia, lecz jego przewrotność oznacza załamanie na duchu”. Łagodne, kojące słowa działają na słuchaczy ożywczo. Natomiast przewrotne i pokrętne mogą ich załamać. Trzeba otwarcie przyznać, że swymi wypowiedziami możemy kogoś zranić lub uleczyć (Przysłów 18:21).
5 Na siłę języka obrazowo zwraca uwagę jeszcze inne przysłowie: „Jest taki, który mówi bezmyślnie, jakby zadawał pchnięcia mieczem” (Przysłów 12:18). Bezmyślne, pochopne słowa mogą spowodować u słuchacza głębokie rany w sferze emocjonalnej oraz zburzyć dobre stosunki między ludźmi. Czy doświadczyłeś kiedyś takiego ‛pchnięcia mieczem’? Druga część tego przysłowia zawiera jednak pozytywny akcent: „Język mądrych jest lekarstwem”. Jeśli ktoś kieruje się mądrością Bożą, jego rozważne słowa potrafią uleczyć zbolałe serce i odbudować więzi międzyludzkie. Czy odczułeś kiedyś na sobie, jaką siłę oddziaływania mają życzliwe wypowiedzi? (Przysłów 16:24). A zatem skoro to, co mówimy, wywiera na innych ogromny wpływ, z pewnością pragniemy używać języka tak, by nim leczyć, a nie ranić.
6 Nawet gdybyśmy bardzo się starali, nie zdołamy zapanować nad swym językiem w całej pełni. Jest to związane z drugą przyczyną, dla której musimy go strzec: Otóż z powodu grzechu i niedoskonałości mamy tendencję do robienia z daru mowy niewłaściwego użytku. Słowa płyną z serca, a „skłonność serca człowieka jest zła” (Rodzaju 8:21; Łukasza 6:45). Dlatego kiełznanie języka to prawdziwa walka (Jakuba 3:2-4). Chociaż jednak nie potrafimy go całkowicie ujarzmić, bez wątpienia możemy stale robić w tej dziedzinie postępy. Podobnie jak pływak kierujący się w górę rzeki musi nieustannie walczyć z nurtem, tak my musimy ciągle walczyć z grzeszną skłonnością do niewłaściwego używania języka.
7 Po trzecie, mamy strzec swojego języka, ponieważ za swe słowa ponosimy odpowiedzialność przed Jehową. Sposób, w jaki korzystamy z daru mowy, wpływa więc nie tylko na nasze stosunki z innymi ludźmi, ale także na naszą więź z Bogiem. W Liście Jakuba 1:26 czytamy: „Jeżeli komuś się wydaje, że formalnie jest czcicielem, a jednak nie kiełzna swego języka, lecz ciągle zwodzi swoje serce, to jego forma oddawania czci jest daremna”. Jak wspomniano w poprzednim rozdziale, tego, co mówimy, nie da się oddzielić od wielbienia Boga. Gdybyśmy ‛nie kiełznali swego języka’ — i wypowiadali słowa raniące, ‛pełne jadu’ — wszystkie nasze chrześcijańskie uczynki byłyby w oczach Bożych nic niewarte. Czy nie jest to otrzeźwiająca myśl? (Jakuba 3:8-10).
8 Widać więc wyraźnie, że mamy ważne powody, by używać języka w należyty sposób. Zobaczmy teraz, jakiej mowy prawdziwy chrześcijanin musi się zdecydowanie wystrzegać, a następnie zajmiemy się mową, która buduje.
MOWA, KTÓRA RUJNUJE
9 Wulgarny język. W dzisiejszym świecie przekleństwa i inne wulgaryzmy są bardzo rozpowszechnione. Niektórzy używają ich dla ubarwienia swoich wypowiedzi. Są też osoby o tak ubogim słownictwie, że nie potrafią nic powiedzieć bez wtrącania nieprzyzwoitych słów. Satyrycy często w niewybredny sposób nawiązują do seksu, żeby rozbawić publiczność. Ale wulgarny język to nic śmiesznego. Prawie dwa tysiące lat temu apostoł Paweł udzielił chrześcijanom w Kolosach natchnionej rady, by odrzucili „sprośną mowę” (Kolosan 3:8). A zborowi w Efezie napisał, że „sprośne żarty” nie powinny być wśród chrześcijan nawet wspominane (Efezjan 5:3, 4).
10 Nieprzyzwoite wypowiedzi są dla Jehowy odrażające. Są wstrętne również dla tych, którzy Go kochają. Miłość do Boga skłania nas do odrzucenia wulgarnego języka. Nieczysta mowa to w gruncie rzeczy jedna z form „nieczystości”, którą Paweł wymienił wśród „uczynków ciała” (Galatów 5:19-21). Jest to więc bardzo poważna sprawa. Jeśli ktoś mimo otrzymania wielu rad nie okazuje skruchy i dalej ma zwyczaj używać plugawej, upadlającej mowy, może zostać wykluczony ze zboru.
11 Krzywdzące plotki i oszczerstwa. Ludzie lubią rozmawiać o innych. Czy zawsze musi to być złe? Nie, jeśli w grę wchodzi niewinna pogawędka — jeśli wymienia się pozytywne lub pożyteczne informacje, chociażby o tym, kto został ochrzczony albo kto mógłby potrzebować pokrzepienia. Chrześcijanie w I wieku n.e. wzajemnie się interesowali swoją pomyślnością i przekazywali sobie stosowne wieści o współwyznawcach (Efezjan 6:21, 22; Kolosan 4:8, 9). Rozmowa taka może jednak przerodzić się w krzywdzące plotkowanie, kiedy jej uczestnicy zaczynają wypaczać fakty lub ujawniać czyjeś prywatne sprawy. Co gorsza, może się przerodzić w rzucanie oszczerstw, a to już zawsze jest szkodliwe. Oszczerstwo to kłamliwa wypowiedź, której celem jest zniesławienie kogoś. Na przykład faryzeusze próbowali w ten sposób skompromitować Jezusa (Mateusza 9:32-34; 12:22-24). Tego rodzaju wypowiedzi często prowadzą do zatargów (Przysłów 26:20).
12 Jeśli ktoś nadużywa daru mowy, psując innym opinię i powodując niesnaski, Jehowa nie uważa tego za rzecz małej wagi. On nienawidzi tych, którzy wzniecają „swary między braćmi” (Przysłów 6:16-19). Greckim odpowiednikiem wyrazu „oszczerca” jest słowo diábolos, które stanowi też tytuł Szatana, rzucającego złośliwe oszczerstwa na samego Boga (Objawienie 12:9, 10). Z pewnością pragniemy wystrzegać się mowy, która upodabniałaby nas do Szatana Diabła. W zborze nie ma miejsca na oszczercze wypowiedzi, które prowadzą do „uczynków ciała”, takich jak „swary” czy „rozdźwięki” (Galatów 5:19-21). Zanim więc powtórzysz komuś jakąś nowinę, zastanów się: „Czy to, co chcę powiedzieć, na pewno jest zgodne z prawdą? Czy będzie świadczyć o życzliwości? Czy w ogóle muszę o tym mówić?” (1 Tesaloniczan 4:11; 1 Piotra 4:15).
13 Obelżywa mowa. Jak już podkreśliliśmy, słowa mogą ranić. Trzeba przyznać, że z powodu wrodzonej niedoskonałości wszyscy nieraz mówimy coś, czego później żałujemy. Jednak Biblia ostrzega przed wypowiedziami, które w zborze i w domach chrześcijańskich są absolutnie nie do przyjęcia. Paweł napominał współchrześcijan: „Wszelka złośliwa gorycz i gniew, i srogie zagniewanie, i krzyk, i obelżywa mowa niech będą spośród was usunięte” (Efezjan 4:31). Słowo przetłumaczone tu na „obelżywa mowa” w innych przekładach oddano jako „złorzeczenie”, „znieważenie” i „zniesławianie”. Mowa taka — do której można zaliczyć poniżające epitety i nieustanną surową krytykę — odbiera drugim godność i poczucie własnej wartości. Szczególnie destrukcyjnie działa na wrażliwe i ufne serca dzieci (Kolosan 3:21).
14 Biblia bardzo zdecydowanie potępia zwyczaj rzucania obelg. Osoba, która w czymś takim trwa, ściąga na siebie niebezpieczeństwo. Jeśli odtrąci wielokrotnie oferowaną pomoc i dalej będzie ranić innych ubliżającymi, obraźliwymi uwagami, może zostać wykluczona ze zboru. Jeżeli się nie opamięta, może nawet zaprzepaścić swoje szanse na życie pod panowaniem Królestwa Bożego (1 Koryntian 5:11-13; 6:9, 10). Wyraźnie więc widać, że nie moglibyśmy ‛trwać w miłości Bożej’, gdybyśmy mieli w zwyczaju mówić to, co bezwartościowe, nieprawdziwe czy nieżyczliwe. Tego rodzaju mowa działa rujnująco.
MOWA „DOBRA KU ZBUDOWANIU”
15 Jak używać daru mowy zgodnie z intencjami Ofiarodawcy? Wiemy, że Słowo Boże zachęca, by wszelkie nasze wypowiedzi były ‛dobre ku zbudowaniu’ (Efezjan 4:29). Jehowa cieszy się, gdy swym językiem budujemy, zachęcamy i pokrzepiamy innych. Oczywiście takie słowa wymagają przemyślenia. W Biblii nie znajdziemy zbioru szczegółowych przepisów, których moglibyśmy się trzymać, ani listy ustalonych szablonów „zdrowej mowy” (Tytusa 2:8). Wypowiedzi ‛dobre ku zbudowaniu’ odznaczają się trzema prostymi, lecz ważnymi cechami: są wartościowe, prawdziwe i życzliwe. Mając to w pamięci, rozważmy kilka konkretnych przykładów budującej mowy (zobacz ramkę „Czy wypowiadam się w sposób budujący?” na stronie 140).
16 Szczere pochwały. Zarówno Jehowa, jak i Jezus zdają sobie sprawę z potrzeby udzielania pochwał i wyrażania aprobaty (Mateusza 3:17; 25:19-23; Jana 1:47). Jako chrześcijanie, my też powinniśmy szczerze chwalić drugich. Dlaczego? W Księdze Przysłów 15:23 czytamy: „Słowo w słusznym czasie — jakże jest dobre!”. Zastanów się, jak sam się czujesz, gdy ktoś serdecznie cię pochwali. Czyż nie podnosi cię to na duchu i nie zachęca do dalszego działania? Szczere słowa uznania dowodzą, że ktoś cię dostrzega, że się tobą interesuje i że twoje starania nie idą na marne. Słowa takie wzmacniają twoje poczucie własnej wartości i motywują cię do jeszcze większych wysiłków. Skoro ty sam cenisz sobie pochwały, czy nie powinieneś udzielać ich także innym? (Mateusza 7:12).
17 Ucz się dopatrywać w ludziach dobrych stron, a potem im o nich mów. Może na przykład wysłuchałeś w zborze znakomitego przemówienia. Może spostrzegłeś, że ktoś młody stawia sobie cele duchowe albo ktoś starszy regularnie chodzi na zebrania mimo ograniczeń związanych z wiekiem. Szczere pochwały mogą poruszyć serca takich osób i dodać im sił do dalszej służby dla Jehowy. Również w rodzinach mężowie i żony potrzebują od siebie nawzajem ciepłych słów uznania i wdzięczności (Przysłów 31:10, 28). A już szczególnie potrzebne są one dzieciom, które powinny czuć się zauważane i doceniane. Pochwały są dla nich tym, czym słońce i woda dla roślin. Rodzice, szukajcie okazji, by chwalić swe pociechy za ich zalety i za wysiłki. W ten sposób dodajecie im otuchy i wiary w siebie oraz zachęcacie je, by jeszcze bardziej starały się robić to, co słuszne.
18 Słowa pociechy. Jehowa głęboko troszczy się o „maluczkich” i „zdruzgotanych” (Izajasza 57:15). Na kartach Biblii zachęca nas: „Jedni drugich pocieszajcie”, „pocieszajcie swą mową dusze przygnębione” (1 Tesaloniczan 5:11, 14). Bądźmy pewni, że Bóg dostrzega i ceni wysiłki, na jakie się zdobywamy, by pocieszać zasmuconych współwyznawców.
19 Ale co można powiedzieć, by pokrzepić zniechęconego lub przygnębionego współchrześcijanina? Nie uważaj, że musisz rozwiązać jego problem. Często najbardziej pomocne są proste słowa pociechy. Upewnij taką osobę o swojej pamięci i trosce. Zaproponuj, że się z nią głośno pomodlisz; poproś Jehowę, żeby pomógł jej zrozumieć, jak bardzo jest kochana przez innych ludzi i przez Niego samego (Jakuba 5:14, 15). Postaraj się ją zapewnić, że jest cennym i potrzebnym członkiem zboru (1 Koryntian 12:12-26). Przeczytaj krzepiący werset biblijny, który jej przypomni, że Jehowa naprawdę interesuje się nią jako jednostką (Psalm 34:18; Mateusza 10:29-31). Jeśli poświęcisz wystarczająco dużo czasu na podzielenie się „dobrym słowem” z kimś przygnębionym i postarasz się mówić prosto z serca, na pewno łatwiej mu będzie poczuć się kochanym i cenionym (Przysłów 12:25).
20 Skuteczne rady. Ponieważ jesteśmy niedoskonali, wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy rad. Biblia wzywa: „Posłuchaj rady i przyjmuj karcenie, żebyś w przyszłości stał się mądry” (Przysłów 19:20). Rad udzielają nie tylko starsi zboru. Robią to również rodzice w stosunku do swoich dzieci (Efezjan 6:4). A dojrzałe duchowo siostry muszą niekiedy podpowiedzieć coś młodszym kobietom (Tytusa 2:3-5). Powodowani miłością, chcemy tak udzielać innym rad, by ich to nie przytłaczało. Co może nam w tym pomóc? Warto uwzględnić trzy sprawy wpływające na skuteczność rady: jakie mamy nastawienie i pobudki, na czym opieramy swoją sugestię oraz w jaki sposób ją przedstawiamy.
21 Dużo zależy od postawy tego, kto udziela wskazówek. Zadaj sobie pytanie: „Kiedy mnie samemu łatwiej jest przyjąć radę?”. Na pewno wtedy, gdy wiesz, że ktoś szczerze się o ciebie troszczy, nie daje upustu osobistym frustracjom ani nie próbuje osiągnąć jakichś ukrytych celów. Czy nie powinieneś mieć podobnego nastawienia i pobudek, kiedy sam zamierzasz coś komuś poradzić? Poza tym rada jest skuteczna, jeżeli opiera się na Słowie Bożym (2 Tymoteusza 3:16). Niezależnie od tego, czy cytujemy z Biblii, czy nie, powinna ona być podstawą wszelkich naszych rad. Dlatego starsi zboru uważają, by nie narzucać innym prywatnych poglądów; nie naginają też wersetów, aby stworzyć wrażenie, że poglądy te znajdują uzasadnienie w Biblii. I wreszcie rady są skuteczniejsze, jeśli udziela się ich w odpowiedni sposób. Łatwiej usłuchać wskazówek ‛przyprawionych’ życzliwością, gdyż pozwalają one zachować godność (Kolosan 4:6).
22 Nie ulega wątpliwości, że mowa to cenny dar od Boga. Miłość do Jehowy powinna nas pobudzać do robienia z tego daru właściwego użytku. Pamiętajmy, że wypowiadane przez nas słowa mają na innych silny wpływ: budujący albo rujnujący. Dokładajmy zatem starań, by posługiwać się językiem zgodnie z intencjami Ofiarodawcy — „ku zbudowaniu”. Nasza mowa okaże się wówczas błogosławieństwem dla otaczających nas osób, a jednocześnie pomoże nam ‛trwać w miłości Bożej’.


Tak, tak znamy nie jednego takiego ŚJ co wyzywał. Daremna jest ofiara takich "Świadków".

Zauważyłem pewną prawidłowość: gdy jakiś bardzo nerwowy ŚJ otrzyma "prawdę w oczy" to zaczyna być chamski.

Tak się w końcu stanie Genek i oni to przeczuwają, dlatego tak pałają nienawiścią.


A co z tymi którzy zostali pokrzywdzeni przez Organizację a nie pałają nienawiścią? Nie można wszystkich wkładać do jednego worka. Są tu osoby którym Organizacja i bracia "dali popalić" a mimo to nie są agresywni. Dostrzegają brak miłości oraz błędy doktrynalne i o tym tu piszą. Nie jest to przejaw nienawiści.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-12-09, godz. 10:26


#56 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-12-09, godz. 10:22

Super tekst. Ten fragment jest bezbłędny i zabrzmiał jak proroctwo:
"A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną"
Tak się w końcu stanie Genek i oni to przeczuwają, dlatego tak pałają nienawiścią.

Co do wielkości zbiorów. Wiemy że nie ilość posiadanej wiedzy świadczy o mądrości tylko sposób jej wykorzystania. A sposób jej wykorzystania przez L i B ujawnia ich niskie pobudki.



Diki ...... maluczki :D. o czym Ty piszesz :D

#57 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 10:59

Zauważyłem pewną prawidłowość: gdy jakiś bardzo nerwowy ŚJ otrzyma "prawdę w oczy" to zaczyna być chamski.





O, to, to... :) Pewnie wówczas opętują ich te demony, które siedzą w odstępcach. ;)

Dicki sobie z nami żartuje/ironizuje/sonduje. Inaczej nie odbieram tych wypowiedzi. Sprytna bestia :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#58 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-12-09, godz. 16:47

Dicki sobie z nami żartuje/ironizuje/sonduje. Inaczej nie odbieram tych wypowiedzi. Sprytna bestia :)

Tak samo to odbieram, a jego posty czytam z uśmiechem na twarzy - ludzie niepotrzebnie się emocjonują. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#59 paradise1874

paradise1874

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 236 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2009-12-09, godz. 19:04

Ja dobrze wiem, że Lewandowski nie był Świadkiem Jehowy i ty kmiotku nie mósisz łapać mnie za słow ale wiem też, że nie jest on kimś komu można zaufać. Prawdę mówiąc nie zna on wnętrza Organizacji Jehowy. To, że zna publikacje i inne materiały to żadna wiedza. A schlebianie Boczkowskiemu, że ma takie nieprzebrane zbiory, że Nadarzyn się z nim nie równa to czysta kpina. Nie macie nawet zielonego pojęcia o tym co posiadają oni w swoich zbiorach. A ty Andryszczak nie masz czym się szczycić. Wystarczy poczytać te twoje wypociny na forum, żeby się zorientować, że albo w zborze chciałeś świecić swoją rzekoną wiedzą i dlatego zostałeś z niego wykopany albo uniosłeś sie pychą i sam odszedłeś. Zresztą to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. I tak jesteś zwykłym śmierdzącym kretem. A całe to forum powinno zostać zamknięte a jego członkowie zamknięci za naruszanie praw człowieka i łamanie praw dotyczących publikacji programów i innych materiałów Towarzystwa Strażnica objętych ochroną prawną .... Wy wszyscy którzy macie w sobie choć troche 'wnikliwości' opuśćcie ten tonący wrak bez steru ... jest jeszcze na to czas zanim zatonie razem z wami ... Raymond Franz wasz bożek i ten cały jego 'kryzys sumienia' to taki sam jak wy 'gnojowy bożek' pełen pychy i wygórowej ambicji która doprowadziła go i was do upadku ... Wy wszyscy, którzy naprawdę szukacie właściwej drogi i naprawdę chcecie wrócić zostwacie tą drogę która prowadzi do nikąd i nie pytajcie tych którzy nie znają odpowiedzi. Oni nie są w stanie pomóc sobie a co dopiero innym

Iście umysł Chrystusowy...

#60 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-12-09, godz. 20:25

Umysł Chystusa był w pewnych momentach jego ziemskiej służby bardzo wzburzony... Miał powody. Gienek też je ma.

Użytkownik P.K.Dick edytował ten post 2009-12-09, godz. 20:26


Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych