Skocz do zawartości


Zdjęcie

Donosicielstwo


  • Please log in to reply
123 replies to this topic

#81 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-08-30, godz. 21:08

Ja znam wiele przypadków donosicielstwa u śJ , nawet śledzenie śJ przez śJ . Opowiem o jednym przypadku donosicielstwa . Spotkały się dwie siostry /panny/ które rodziny spotykały się za sobą w celach towarzyskich , te dwie siostry zaczęły rozmawiać ze sobą i jedna pochwaliła się , że poznała chłopaka , lecz nie jest On śJ i opowiedziała o Nim . Rozmowa mijała w miłej atmosferze - kawa , ciastka . Po skończonym spotkaniu , mile się wszyscy pożegnali i siostra/panna/ udała się do starszych poinformować o tym fakcie , że ta a ta osoba spotyka się z chłopakiem który nie jest śJ. Około jednej godziny po spotkaniu starsi zapukali do drzwi śJ/panny/ , która spotykała się z chłopakiem który nie jest śJ w celu wyjaśnienia tego faktu . Takie są realia życia w zborze .

#82 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2010-08-31, godz. 10:21

Romeo, czy Ty byles, badz jestes SJ?
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#83 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-08-31, godz. 12:27

Ja znam wiele przypadków donosicielstwa u śJ , [...] Około jednej godziny po spotkaniu starsi zapukali do drzwi śJ/panny/ , która spotykała się z chłopakiem który nie jest śJ w celu wyjaśnienia tego faktu .

Nie zamierzam Cię urazić, ale poziom niechlujstwa Twych pierdołów obniża poziom Twej wiarygodności. Ponadto przyłączam się do pytania 'edd'.

Romeo, czy Ty byles, badz jestes SJ?

Jeśli mu odpowiesz, to możesz mnie pytać dlaczego tak zareagowałem. A na marginesie: Nie neguję donosicielstwa wśród ŚJ, ale nie na poziomie, który przedstawiłeś.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#84 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-08-31, godz. 17:05

Nie zamierzam Cię urazić, ale poziom niechlujstwa Twych pierdołów obniża poziom Twej wiarygodności. Ponadto przyłączam się do pytania 'edd'.


Jeśli mu odpowiesz, to możesz mnie pytać dlaczego tak zareagowałem. A na marginesie: Nie neguję donosicielstwa wśród ŚJ, ale nie na poziomie, który przedstawiłeś.

Boi się faktów !!! . To są fakty , nie pierdoły . Są to fakty skrajne , ale są Gambit , zachowania śJ są mi znane . Czy śJ są dobrzy ? , są różni a donosicielstwo jest szczególną formą przekazywania informacji . A to że masz inne zdanie , oczywiście możesz mieć , nie neguje . Ale temat uważam za otwarty . :)

Użytkownik romeo edytował ten post 2010-08-31, godz. 17:47


#85 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-09-01, godz. 17:55

A może nawet... Romeo sam był donosicielem w zborze. No bo skąd tyle wie o donoszeniu? ;)
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#86 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-09-01, godz. 19:33

Boi się faktów !!! .

Eee-tam. Wiarygodna prawda oparta na dowodach, to mój cel i pożądam jak tlenu.

To są fakty , nie pierdoły . Są to fakty skrajne , ale są Gambit

Może i są, może nie. Tego nie mogę zaprzeczyć, ani potwierdzić, bo niby na jakiej podstawie? Romeo; życie obarczyło mnie niemałym bagażem przykrych doświadczeń wynikających z podobnych przekazów jakie podałeś w poście z ,,2010-08-30 g. 23:08". Dlatego spróbuję w skrócie wyjaśnić w czym problem.

zachowania śJ są mi znane .

Użytkownik taki jak ja, oczekuje chociaż minimalnych argumentów uwiarygadniających przekazów i obojętnie kogo i o jakim światopoglądzie są owe osoby. W Twoim poście trzeba się zdać tylko na Twój autorytet. Każdy bajarz może w ten sposób opisywać różne historie, by stać się sławny. Są jednak nieliczni, którzy tylko żywią się takimi formami przekazu. Ale co z tego może wyniknąć? Wyrządzenie krzywdy innym. Ale przejdźmy do genezy tego zagadnienia.

Pisałeś; 'fakty są mi znane'. Moje pytania, to na jakiej podstawie?

1. Czy widziałeś przez dziurkę od klucza popijaną kawkę i zwierzenia miłosne owych panien?
2. Czy może to Ty byłeś tym chłopakiem, ze "świata", o którym zwierzała się panna ŚJ?
3. Czy może byłeś tym "starszym", który złożył po godzinie wizytę tej "siostrze"?
4. Czy może zwierzył/ła Ci się "starszy" lub panna mająca partnera?
5. Czy może przeprowadzono badania ginekologiczne i stwierdzono wcześniejszy nierząd?
6. Czy jeszcze inne źródła mające twarde dowody tych - jak twierdzisz - faktów?

To ważne pytania, które wcześniej były Ci zadane; czy jesteś, byłeś ŚJ, czy nie. Dlaczego? Jeżeli jesteś ŚJ, to powinieneś wiedzieć czego uczy się ŚJ w tej sprawie. Zacytuję

be- (wyd 2002) s. 223-5 KIEDY mogłoby się zdarzyć, że chrześcijanin powiedziałby coś niezgodnego z prawdą? Gdyby na przykład powtarzał zasłyszaną wiadomość, której sam nie sprawdził.
Sprawdzaj ścisłość informacji.
Ale jak się upewnić, że są one zgodne z prawdą? Możesz na przykład starać się je czerpać z tylko z wiarygodnych źródeł. (...) Prz 14:15.

Zatem jeżeli będą z innych źródeł, to:

6. Mogą być to plotki, które nazwałem pierdołami.

Plotki mają to do siebie, że po każdym przekazie zostają zniekształcone, co w końcowym efekcie może stać się nie prawdziwym oszczerstwem. Podobnymi do "mieszania krwi" i "rajskich wieczorów".

Kolejną sprawą niewiarygodną, to to, że nawet małżeństwo 'nie w Panu", nie stanowi powodu do podejmowania kroków poprzedzających KS, jak i to, że w ciągu 1 godz. byli już u niej. Jaką opcję wybierzesz? Oczywiście nie musisz odpowiadać. Ani ja, ani to forum nie jest prokuratorem prowadzącym śledztwo. Ale niech będzie to pouczeniem dla czytelników przed pochopnym zawierzaniem nie potwierdzonych przekazów.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#87 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-09-03, godz. 19:06

Witaj gambit , co się tyczy Twoich pytań , spróbuje odpowiedzieć w taki sposób , abyś zrozumiał moje słowa napisane w dniu 30.08.2010 godz.21.08 . Jestem tego świadomy , że możesz mieć jeszcze jakieś pytania dodatkowe , gdyż zadałeś dużo pytań , co może wpływać na chaos naszej rozmowy . A więc znałem obydwie te kobiety śJ , jedna miała osobowość spokojną , zrównoważoną i grzeczną . Druga była osobą pewna siebie , ambitna i na swój sposób z tupetem . Z tymi kobietami miałem dość dobry kontakt interpersonalny .Zadałeś pytania od 3/ Starsi zboru złożyli jej wizytę , ale nie w celu umówienia się na komitet sądowniczy , przewodniczący zboru pragnął zrobić karierę w teokracji i styl zarządzania miał autokratyczny , od 4/ Po tym wydarzeniu/ta spokojna/ zwierzyła mi się i stwierdziła , że nikt nie mógł wiedzieć , gdyż nikomu nie mówiła tylko Jej , od 6/ Rozmawiałem też z tą /ambitną/ , która była powiedzieć starszemu , że siostra/spokojna/ spotyka się z chłopakiem która nie jest śJ . Powiedziała mi , że była nadgorliwa i teraz rozumie swoją nadgorliwość . Dlaczego tak szczerze rozmawiała ze mną ? Przed okresem studiowania Biblii ze śJ / ja i ambitna / i jakiś czas w czasie studiowania spotykaliśmy się i powiedzmy , że się bardzo lubiliśmy . Co się tyczy mojego opisu , zrobiłem to , tylko dlatego aby osoby czytające te Forum mogły spojrzeć się na zachowanie śJ z obydwóch stron - stanu faktycznego . Co się tyczy zagadnienia - czego uczy się śJ , nie wiesz Gambit , że wykładnia nauk to jedno a życie toczy się swoim torem ??? . Księga Kaznodziei Salomona 7:8a .

Użytkownik romeo edytował ten post 2010-09-03, godz. 19:10


#88 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-09-04, godz. 13:47

Po skończonym spotkaniu , mile się wszyscy pożegnali i siostra/panna/ udała się do starszych poinformować o tym fakcie , że ta a ta osoba spotyka się z chłopakiem który nie jest śJ. Około jednej godziny po spotkaniu starsi zapukali do drzwi śJ/panny/ , która spotykała się z chłopakiem który nie jest śJ w celu wyjaśnienia tego faktu . Takie są realia życia w zborze .


Szybcy ci starsi. Żeby byli tacy szybcy żeby do realnej pomocy, np. finansowej. No ale przecież oni nie są od pomocy tylko od tego żeby czyścić zbory z "rozpasańców" i "wyuzdańców". Przypominają dyktatorów którzy chcą żeby wszyscy im tańczyli tak jak oni zagrają. Albo prywaciarzy wyzyskiwaczy którzy wiele żądają a mało od siebie dają.

A jak jest jakiś problem nie do przeskoczenia to zawsze można powołać komitet sądowniczy za rozpasanie/wyuzdanie. Jak mówi przysłowie "Dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf/bat".

Gdy siostra chodzi z chłopakiem ze świata i nie chce tego zmienić to znaczy że jest rozpasana/wyuzdana i należy powołać komitet sądowniczy. I nie ważne że jest to dobra osoba.

Wydaje się, że bicz "boży" zatacza coraz szersze kręgi. Nienasycenie karaniem sięga zenitu.

Użytkownik ble edytował ten post 2010-09-04, godz. 13:56


#89 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-09-29, godz. 01:16

Donosicielstwo jest, było i będzie praktycznie we
wszystkich strukturach społecznych...ale fakt, że
szczególnie nasila się w systemach totalitarnych
czy teokratycznych - działa nie tylko typowa
"zawiść kowalskiego" lecz również głęboko wpojona
samodyscyplina i lizusostwo obliczone na przychylność
władzy -

#90 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-09-29, godz. 05:34

A może nawet... Romeo sam był donosicielem w zborze. No bo skąd tyle wie o donoszeniu? ;)

Ida , pytasz się , skąd tyle wiem o donosicielstwie ? . Bo śJ , jak byłem śJ , donosili na romeo . A chodzili z takimi bzdurami , można było się uśmiać . A Ty oczywiście możesz twierdzić , coś innego !?!?! . Każdy ma prawo , do swojego zdania :)

#91 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-09-29, godz. 07:40

Donoszenie to u sj norma.
Wszyscy donosza na wszystkich. Takie standardy.
Oczywiście to wszystko dla dobra tego na którego się donosi :)
Mistrzostwo świata
nie potrafiłam uwierzyć.......

#92 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-09-29, godz. 08:48

Donoszenie to u sj norma.
Wszyscy donosza na wszystkich. Takie standardy.

Ciekawe, bo ja będąc śJ na nikogo w życiu nie doniosłem. Widocznie coś się zmieniło po moim odejściu.
[db]

#93 agnes77

agnes77

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2010-09-29, godz. 08:57

Ciekawe, bo ja będąc śJ na nikogo w życiu nie doniosłem. Widocznie coś się zmieniło po moim odejściu.


ci, którzy donoszą zazwyczaj mają za dużo na sumieniu aby odejść (inni też mają tzw "haka"), dlatego odszedłeś db ;)

#94 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-09-29, godz. 09:03

Ja też na nikogo nigdy nie doniosłem,ale to taka nasza spuścizna po PRL-owska,że u nie których w genach pozostało takie świństwo.Widac,że standardy i wartości zagubily się w meandrach burzliwych czasów transformacji ustrojowej i donoszenie to praktyka codzienności.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#95 agnes77

agnes77

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2010-09-29, godz. 09:03

po chwilowej rozmowie z pewnym sj nt roku 607 i zburzenia Jerozolimy napotkałam opór oraz takie to oto zdanie

nie moge tolerowqac takiego czegos co podwaza autorytet boga i biblii i niestety porozmaiwam o tym z bracmi,ale to nie bedzie kablowanie

następnego dnia był telefon od starszych w kwestii niby spotkania, oczywiście terminy nam nie pasowały... :lol:

#96 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-09-29, godz. 12:10

po chwilowej rozmowie z pewnym sj nt roku 607 i zburzenia Jerozolimy napotkałam opór oraz takie to oto zdanie

następnego dnia był telefon od starszych w kwestii niby spotkania, oczywiście terminy nam nie pasowały... :lol:


Jaaaasne...wymysły WTS-u mogą obrazić Boga :)

#97 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-09-29, godz. 12:40

Ida , pytasz się , skąd tyle wiem o donosicielstwie ?


Nie pytam...raczej prowokuję do zastanowienia się na tym, co piszesz o donosicielstwie. Bo wychodzi z Ciebie mega plotkarz. Romeo są sprawy do opowiedzenia publicznego, do zwierzenia bliskiemu przyjacielowi oraz przemilczenia, mimo realności ich zaistnienia. Owszem to forum daje pewną anonimowość, ale pomyśl jakby się czuły pokrzywdzone siostry, o których publicznie rozprawiasz i czy Ty miałbyś śmiałość spojrzeć im prosto w oczy...jakby nic się nie stało. Uważasz, że nie przekroczyłeś granicy dobrego smaku?

No, tak nikt nie donosił na braci. :) :lol: A ja się przyznam, że brałam udział w pisaniu donosu na starszych do Nadarzyna...co prawda tylko przepisywałam czyjeś słowa, ale dano mi wolność korekty zredagowanego materiału. Anonim okazał się skuteczny. :D
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#98 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-09-29, godz. 13:08

Nie pytam...raczej prowokuję do zastanowienia się na tym, co piszesz o donosicielstwie. Bo wychodzi z Ciebie mega plotkarz. Romeo są sprawy do opowiedzenia publicznego, do zwierzenia bliskiemu przyjacielowi oraz przemilczenia, mimo realności ich zaistnienia. Owszem to forum daje pewną anonimowość, ale pomyśl jakby się czuły pokrzywdzone siostry, o których publicznie rozprawiasz i czy Ty miałbyś śmiałość spojrzeć im prosto w oczy...jakby nic się nie stało. Uważasz, że nie przekroczyłeś granicy dobrego smaku?

No, tak nikt nie donosił na braci. :) :lol: A ja się przyznam, że brałam udział w pisaniu donosu na starszych do Nadarzyna...co prawda tylko przepisywałam czyjeś słowa, ale dano mi wolność korekty zredagowanego materiału. Anonim okazał się skuteczny. :D



I to jest prawda,donosicielstwo jest złem samym w sobie,ale oficjalna skarga i pisanie memoriału do Nadarzyna czy Brooklynu(ja tak oficjalnie zrobiłem i o tym wiedzieli starsi)na fatalną "wewnetrzną politykę"starszych i ich fatalnego panoszenia się nie jest złem,ale dobrem koniecznym.

Teraz wiem,że to była "walka z wiatrakami",a niesprawiedliwości społecznej(braci) wewnątrz zboru - i wogóle w Organizacji - nie naprawimy.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#99 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-09-29, godz. 13:28

A jak można walczyć z kims kogo sam Bóg mianował na stanowisko starszego.
nie potrafiłam uwierzyć.......

#100 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-09-29, godz. 13:37

A jak można walczyć z kims kogo sam Bóg mianował na stanowisko starszego.


Wychodzi na to, że walczyłam z samym Bogiem donosząc na starszych. :lol: Okazało się jednak, iż centrala popełniła błąd i wywindowała na pozycje lokalnych starszych niewłaściwych ludzi. Co na to Bóg? A ma coś do powiedzenia w Organizacji noszącej Jego imię? Czy Boga dopuszczono do głosu?
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych