Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak powinni zmienić się ŚJ?


  • Please log in to reply
96 replies to this topic

#21 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-01, godz. 23:57

Ehhh Terebint.. :) Marzenia...WTS to niestety sekta i jako taka nigdy sie nie zmieni na tyle, zeby stac sie organizacja religijna... Bo w momecie, kiedy stalaby sie nia, pojawily by sie wszystkie problemy znane religiom "falszywym" wg WTSu, wynikajace z grzesznosci ich czlonkow. Grzesznosci, ktora sie ukrywa stosujac roznorakie metody (KS, donosicielstwo itd.) , bo przeciez..."po owocach ich poznacie". Ilu ludzi wstapilo do Organizacji, bo wydawala im sie oaza milosci chrzescijanskiej?? A ilu wystapilo/zostalo wyrzuconych, kiedy ta oaza okazala sie jedynie fatamorgana??

Wiem. ;) Zdaję sobie sprawę, że napisałem Hard-SF. Ale tego właśnie bym faktycznie oczekiwał. Choć w sumie to niczego wielkiego nie oczekuję. Jedynie sprawiedliwości i uczciwości intelektualnej. Czy to tak dużo? Chyba tak, dla niektórych zawsze taki postulat będzie "za duży", "za ciężki".

Po prostu staruszkowie z CK, musieliby przestać wierzyć w swój własny mit. Myślę, że wielu to by zabiło.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#22 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-02, godz. 08:00

Terebint nie myslałes o tym by zostać teologiem? Masz fantastyczne pomysły. To co piszesz jest naprawdę dobrym rozwiazaniem i ma sens, ale czy to mozliwe?

Ja bym dorzucił jeszcze:

-zakaz zajmowania czysto negatywnego stanowiska wobec wykształcenia wyższego
-zakaz wyrzucania za odmienne opinie
-zmiane książek na głębsze duchowo i wyrzucenie z nich pytań do studium.
- odrzucenie nauk antychrześcijańskich a więć żadnych "szarańczy" ani "dręczenia", koniec pogardy dla krzyża/pala
-definitywna zmiana procedur sądowniczych i obowiązek zgłaszania przypadków pedofili
-koniec z nadneutralnością, koniec z nawoływaniam do szukania przyjaciół tylko w zborze, wolny dostęp do polityki i działalności społecznej.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#23 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-02, godz. 12:17

Powiem zupełnie szczerze, jak to na ogół mam w zwyczaju, że wolałbym popatrzeć sobie na stopniowy, powolny upadek WTSu niż na jego ewolucję (mutację?). Zgnilizna wszelkiej maści tak przeżarła Broolkyn, że już raczej nie ma środków, aby ją wytępić. Nawet jeśli powstanie coś nowego na tym fundamencie, to jak długo się uchowa? I czy będzie to nowy WTS czy już całkiem coś innego?
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#24 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-02, godz. 15:14

najlepszym rozwiązaniem byłoby rozwiązanie WTS i tutaj się zgadzam z Bratem Jaraczem

#25 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2006-02-03, godz. 10:29

Nie gotuje sie rosolu z kury znoszacej zlote jajka :D
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#26 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-03, godz. 14:10

I to jest ten ból. Jedynie Słuszna Organizacja pod wezwaniem Amerykańskiego Dolara pewnie nigdy się nie rozwiąże, bo... po co? :rolleyes:. Żeby rezygnować z kosmicznych zysków? Absurd. Prędzej uwierzę w ustawę nakazującą przyjęcie każdemu głosicielowi co najmniej 1 transfuzji w ciągu roku :D
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#27 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-04, godz. 23:29

Terebint nie myslałes o tym by zostać teologiem? Masz fantastyczne pomysły. To co piszesz jest naprawdę dobrym rozwiazaniem i ma sens, ale czy to mozliwe?

Dziękuję, ale nie, nie myślałem o tym aby zostać teologiem. :D

To co piszesz jest naprawdę dobrym rozwiazaniem i ma sens, ale czy to mozliwe?

No właśnie, czy to możliwe? Raczej nie. Ale zobaczymy w jakim kierunku pójdą zmiany po 2 kwietnia. ;)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#28 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2006-02-05, godz. 00:15

Ale zobaczymy w jakim kierunku pójdą zmiany po 2 kwietnia. wink.gif


Ale czy tak naprawde wierzycie w powazne zmiany w WTS??
A moze po prostu chcielibyscie tych zmian, bo pozwoliby one wrocic Wam na lono Organizacji????
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#29 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-05, godz. 11:39

Nie wiem jak inni, ale ja spaliłem za sobą już tyle mostów, że powrót jest po prostu NIEMOŻLIWY. No, powiedzmy teoretycznie możliwy. Nawet gdyby organizacja zmieniła się, jak opisano w tym temacie, co byłby ze mnie za świadek, skoro wciąż patrzałbym na ręce jej przywódców...? Wichrzyciel, a nie współwyznawca :D . Dlatego pod żadnym pozorem nie zamierzam wrócić. Dla dobra Organizacji, oczywiście ;)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#30 Nikita

Nikita

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 325 Postów
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2006-02-05, godz. 13:01

Bracie Jaraczu, prawdziwy z Ciebie odstepca :D
Ale co do innych, jakos tak mam dziwne wrazenie, ze wciaz tesknia za przewodnictwem WTSu...tych, ktorych teraz urazilam, z gory przepraszam, ale...
no wlasnie.....??
"Pan mój i Bóg mój. (...) Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"

#31 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-02-05, godz. 13:11

No to chyba ja też jestem prawdziwym odstępcą, bo nigdzie nie chcę wracać. Pa. Ma
Ma

#32 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 07:36

Co ŚJ musieliby zmienić waszym zdaniem?

To jeden z ciekawszych wątków na tym forum.

Podstawową sprawą jaka wymaga modernizacji w WTS, to ponowne uświadomienie sobie że istotą chystianizmu jest glęboka, zażyła więź ze Stwórcą i Jego Synem. W drylu pięciu zebrań, w trakcie spełniania szczytnych celów postawionych sobie, zbyt łatwo o tym zapomnieć.
To nie dodatnia statystyka ma być odzwierciedleniem poparcia Bożego, tylko wzajemna miłość współwyznawców. A na nią też musi być wygospodarowany i poświęcony czas.
Mam wrażenie że często ludzi odchodzą z organizacji, bo komuś zabrakło właśnie czasu aby go wysłuchać.

Poważnym zagadnieniem jest też kwestia: czy cel uświęca środki ?
Czy Bogu potrzebne są metody rodem z książki Ciadiniego aby utrzymać przyrost i rozwój dziela ?
Czy to jest etyczne ?

Kolejną sprawą jest talmutyzowanie wszystkich dziedzin życia, próby dawania gotowych odpowiedzi na każde możliwe zagadnienie. Prowadzi to do tego że jednostki słabe, stopniowo oduczają się samodzielnego myślenia uważając że gdzieś tam, w którymś roczniku, znajdą gotową odpowiedź na swój problem.
A jak nie znajdą, to co, odejdą ?

Datowanie. Próby wyliczania różnych czasów i ich spełnień przywiodły do organizacji masę ludzi zachęconych bliskim końcem świata, którzy i tak w swoim czasie odeszli skąd przyszli.
Niepotrzebne zamieszanie obniżające wiarygodność.

Brak przekładu Biblii z języków oryginalnych, dokonanego przez polskich sJ, zamiast obecnego tłumaczenia z angielskiego. Komputeryzacja i ujednolicenie PNŚ miało wprowadzić standartowe zrozumienie Bożego słowa. Zamiast tego wyszedł wydumany przekład pełen nowomowy, dziwactw językowych i błędów.

Reformy i zmiany doktrynalne.
W miarę upływu czasu, dość jasne staje się że nie wszystkie nauki i przypuszczenia opisywane w literaturze mają pokrycie i uzasadnienie w Biblii.
Dlaczego CK ociąga się w ich skorygowaniu ?
Czy przeszkadza tu zwykła duma, czy strach przed masowym odpływem ludzi małej wiary?
Najbliższe lata pokażą czy i jak zostanie rozwiązany ten problem.
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#33 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-08, godz. 09:18

Podoba mi co napisałeś white, wreszcie znamy twoje poglądy.

Idee są zawsze piekne i szlachetne ale obawiam się, ze nic się nie zmieni a wiesz dlaczego, bo CK nie jest narzędziem Boga ani zadnym niewolnikiem tylko bandą zwykłych oszustów i złodzieji, którzy mają w nosie to wszystko. Oni lubia miłe wygodne zycie. ONi niczego nie zmienią, rewolucja musi przyjść oddolnie. SJ powinni sie zebrać na jakimś wiekszym zjezdzie, wybrać delegatów i pojechać do CK i powiedzieć krótko: to i to jest niezgodne z Biblia, tak dalej być nie może. A jak zagrożą im wykluczeniem, to za nogi i na bruk. Oni oficjalnie nie rządzą nawet WTS (z prawnego punktu widzenia) więc nic nie mogą zrobić.

Ale to wydaje się niemozliwe do zrealizowania.......
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#34 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 10:51

Podoba mi co napisałeś white, wreszcie znamy twoje poglądy.

Idee są zawsze piekne i szlachetne ale obawiam się, ze nic się nie zmieni a wiesz dlaczego, bo CK nie jest narzędziem Boga ani zadnym niewolnikiem tylko bandą zwykłych oszustów i złodzieji, którzy mają w nosie to wszystko. Oni lubia miłe wygodne zycie. ONi niczego nie zmienią, rewolucja musi przyjść oddolnie. SJ powinni sie zebrać na jakimś wiekszym zjezdzie, wybrać delegatów i pojechać do CK i powiedzieć krótko: to i to jest niezgodne z Biblia, tak dalej być nie może. A jak zagrożą im wykluczeniem, to za nogi i na bruk. Oni oficjalnie nie rządzą nawet WTS (z prawnego punktu widzenia) więc nic nie mogą zrobić.

Ale to wydaje się niemozliwe do zrealizowania.......

Myślę że generalizujesz Arturze, ponieważ oceniasz tych ludzi z zewnątrz, nie od wewnątrz.
Jesteś katolikiem i przyjaźniłeś się z dziewczyną ze zboru sJ, jak dobrze pamietam.
To nie to samo, co samemu budować sale Królestwa, odwiedzać starszych wiekiem braci, razem ramię w ramię głosić słowo Boże ludziom.
To powoduje wiele zależności i relacji międzyludzkich i to w większości miłych i dobrych.
Czy myślisz że szeregowy śJ dał sie wcześniej ochrzcić bo zrobił na nim wrażenie wykład brata podróżującego ?
Nie, fundamentem jest miłość do Boga Jehowy, poznanie Jego osobowości i zamierzeń.
Ludzie z CK są daleko i nie stanowią odpowiednika Papieża, grona do otaczania kultem.
Nie będa mieszkać z nami pod jednym dachem, są gosciami, nie dyktatorami.
Jak ktoś popadnie w skrajną odmianę fanatyzmu, to jest jego problem.
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#35 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-08, godz. 11:35

Ja oceniam grono Ck po jego dokonaniach. Miło mi słyszeć słowa o tym iż ci ludzie nie stoją dla Ciebie władcami ale patrząc z zewnatrz widać iż się usiłuja się bawić we władze nad Świadkami Jehowy.

Wstań na najbliższym zebraniu i powiedz na cały zbór iż się nie zgadzasz z naukami niewolnika i ,ze nie ma on racji i najlepiej zrób to przy okazji wizyty nadzorcy podróżującego. Zobaczymy co się stanie......

Kluczem do pozania Boga, jest samodzielna lektura Bibli, modlitwa samodzielna i wspólna, pokuta i pogłebianie wiedzy czytając wszystkich którzy coś o Bogu powiedzieli, od starożytności do teraz.

I bez urazy, ale Strażnica jest niestety ale zbyt płytka.....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#36 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 12:17

Ja oceniam grono Ck po jego dokonaniach. Miło mi słyszeć słowa o tym iż ci ludzie nie stoją dla Ciebie władcami ale patrząc z zewnatrz widać iż się usiłuja się bawić we władze nad Świadkami Jehowy.

Wstań na najbliższym zebraniu i powiedz na cały zbór iż się nie zgadzasz z naukami niewolnika i ,ze nie ma on racji i najlepiej zrób to przy okazji wizyty nadzorcy podróżującego. Zobaczymy co się stanie......

Kluczem do pozania Boga, jest samodzielna lektura Bibli, modlitwa samodzielna i wspólna, pokuta i pogłebianie wiedzy czytając wszystkich którzy coś o Bogu powiedzieli, od starożytności do teraz.

I bez urazy, ale Strażnica jest niestety ale zbyt płytka.....

Pokuta powiadasz ?
Prędzej skrucha...
Mi tam art. Strażnicy się podobają, szczególnie te o Bogu i Jezusie.
Kwestia poziomu.. może i są inne wysoce wyrafinowane książki o tych sprawach.
Pytanie tylko: czyje poglądy reprezentują, czy często nie są wewnętrznie sprzeczne ?
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#37 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-02-08, godz. 14:45

Mi tam art. Strażnicy się podobają, szczególnie te o Bogu i Jezusie.
Kwestia poziomu.. może i są inne wysoce wyrafinowane książki o tych sprawach.
Pytanie tylko: czyje poglądy reprezentują, czy często nie są wewnętrznie sprzeczne ?

... no właśnie i nie wymagają samodzielnego myślenia ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#38 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 14:50

Mi tam art. Strażnicy się podobają, szczególnie te o Bogu i Jezusie.
Kwestia poziomu.. może i są inne wysoce wyrafinowane książki o tych sprawach.
Pytanie tylko: czyje poglądy reprezentują, czy często nie są wewnętrznie sprzeczne ?

... no właśnie i nie wymagają samodzielnego myślenia ;-)

Nawet streszczenie zawartości wymaga pewnej dozy myślenia ;)
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#39 slawo

slawo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 107 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 17:14

Mi tam art. Strażnicy się podobają, szczególnie te o Bogu i Jezusie.
Kwestia poziomu.. może i są inne wysoce wyrafinowane książki o tych sprawach.
Pytanie tylko: czyje poglądy reprezentują, czy często nie są wewnętrznie sprzeczne ?

... no właśnie i nie wymagają samodzielnego myślenia ;-)

Nawet streszczenie zawartości wymaga pewnej dozy myślenia ;)

przypomnij sobie co napisałeś kilka postów wcześniej:
"Kolejną sprawą jest talmutyzowanie wszystkich dziedzin życia, próby dawania gotowych odpowiedzi na każde możliwe zagadnienie. Prowadzi to do tego że jednostki słabe, stopniowo oduczają się samodzielnego myślenia uważając że gdzieś tam, w którymś roczniku, znajdą gotową odpowiedź na swój problem.
A jak nie znajdą, to co, odejdą ?"
To chyba Twoja wypowiedź?
W moich dotychczasowych kontaktach z śj.zauważyłem że samodzielne rozumowanie nie bylo ich mocną stroną. Ja nie jestem szarym czlowiekiem którego można przestraszyć Armagedonem. Częściowo znam Biblie i z tego powodu trudno bylo im ze mną rozmawiać. w pojedynku straznica - Biblia, Biblia zawsze wyjdzie zwycięsko. :rolleyes:

#40 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-02-08, godz. 17:41

Mi tam art. Strażnicy się podobają, szczególnie te o Bogu i Jezusie.
Kwestia poziomu.. może i są inne wysoce wyrafinowane książki o tych sprawach.
Pytanie tylko: czyje poglądy reprezentują, czy często nie są wewnętrznie sprzeczne ?

W moich dotychczasowych kontaktach z śj.zauważyłem że samodzielne rozumowanie nie bylo ich mocną stroną. Ja nie jestem szarym czlowiekiem którego można przestraszyć Armagedonem. Częściowo znam Biblie i z tego powodu trudno bylo im ze mną rozmawiać. w pojedynku straznica - Biblia, Biblia zawsze wyjdzie zwycięsko. :rolleyes:

Z twojej wypowiedzi wnioskuję że masz się za kogoś lepszego. To i może masz jakieś przyczyny ku temu że tak się wysoko oceniasz :blink:
Nie sądze zeby manipulacyjne zabiegi paru redaktorów mogły być podstawą do podciągniecia 6 milionów czytelników do szarego tłumu nie posiadającego standartu w postaci samodzielnego myślenia.
To moim zdaniem wpadanie w drugą skrajność.
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych