Skocz do zawartości


Zdjęcie

Michael Jackson


  • Please log in to reply
104 replies to this topic

#41 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-27, godz. 05:15

Można się kimś inspirować artystycznie a niekoniecznie popierać czy pochwalać jego zachowania w życiu prywatnym.
[...]


Może dajcie spokój z dowcipasami nad trumną, co?


Pisałem o artystach, którzy nigdy nie zająknęli się za życia Michaela, że był ich inspiracją. Przykład: http://www.celinedio...whatsgoinon.cgi
Co do mojego pytania o słupek czy krzyż, to pytałem poważnie. Teraz już wiem, że pogrzeb będzie muzułmański.

Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2009-06-27, godz. 05:22


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#42 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-27, godz. 11:30

Kilka faktów o Michaelu "na szybko":
http://pl709.pairlit...ckson-dead.html

Przytoczono kilka cytatów z książki J. Randy Taraborreli'ego "The Magic and the Madness".
Po wspomnieniach o kłopotach Jacksona ze starszymi zboru Los Angeles Encino straszących go wykluczeniem za "nieodpowiedni" według nich rozwój jego kariery, biograf Michaela podaje:
"Jak na ironię, duch dobroczynności Michaela nie był w stanie zadowolić starszych ze zboru Świadków Jehowy. Spodziewali sie od niego zupełnego zerwania ze scenicznymi występami. W tym czasie Michael był także wezwany na inne spotkanie ze starszymi Świadków w związku z video 'Thiller'. I znowu powiedzieli mu oni, że rozważają usunięcie Michaela z ich religii. Michael opuścił spotkanie niezwykle wstrząśnięty. On nie chciał zostać wykluczony. Zdecydował, że jeśli tak, to odetnie się od 'Thillera'. (...) Nieco później Michael na łamach wydawanego przez Świadków periodyku Przebudźcie się! z 22 maja 1984 (wyd. pol. nr2 z 1985) dokonał publicznego wyznania swojego grzechu."

W dalszej części napisano:
"Na wiosnę 1987 roku Michael sam odłączył się od zboru i nie chciał być już dłużej utożsamiany ze Świadkami Jehowy"
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#43 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2009-06-27, godz. 12:11

W dalszej części napisano:
"Na wiosnę 1987 roku Michael sam odłączył się od zboru i nie chciał być już dłużej utożsamiany ze Świadkami Jehowy"



Jedyna madra rzecz jaka ta biedna istota w swoim zyciu uczynila
Umbre Summum

#44 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-27, godz. 12:15

Oficjalne pismo Towarzystwa Strażnica o statusie Michaela Jacksona w Organizacji:
Dołączona grafika
Tłumaczenie:

DO KOMITETÓW ORGANIZACYJNYCH ZGROMADZEŃ OKRĘGOWYCH

Drodzy Bracia:

W ostatnim czasie pojawiło się kilka doniesień na temat Michaela Jacksona. Istota owych sprawozdań obraca się wokół wątku odłączenia się Michaela Jacksona od Organizacji Świadków Jehowy. Także pewna liczba otrzymanych telefonów miała związek z kopiami listów Towarzystwa dostarczonych mediom i innym osobom, które wykazywały, że on nie uważa się za Świadka Jehowy, oraz że „Watchtower Bible & Tract Society” również nie traktuje go jako Świadka Jehowy.

Nie ma potrzeby, aby dział służby informacyjnej lub ktokolwiek inny czynił jakiekolwiek komentarze o poszczególnych osobach za wyjątkiem tych, którzy mają udział w programie oraz mówców, co można by zacytować w sprawozdaniach dziennikarskich zaliczyć do pracy działu Rzecznika Prasowego.

W wypadkach gdyby przedstawiciele prasy lub inne osoby dotarły do działu informacyjnego waszego zgromadzenia z chęcią dowiedzenia się czegoś na temat Michaela Jacksona i jego pozycji w zborze, nie byłoby właściwe aby bracia nie udzielali żadnych komentarzy. Mogliby po prostu powiedzieć, że słyszeli o tym albo że wiedzą o doniesieniach prasowych i nie udzielają w tej sprawie dodatkowych komentarzy. Tak jak w odniesieniu do każdego innego listu, komitety zgromadzeń okręgowych czy pozostały personel nie ma upoważnienia do pisania listów ani wyrażania swojego stanowiska w celu komentowania listów.

Dostarczyliśmy już wskazówki, w jaki sposób dział ds. kontaktów z dziennikarzami ma przedstawiać materiał z programu, który chcielibyśmy żeby został opublikowany.

Oby bogate błogosławieństwo Jehowy nad programem zgromadzenia i nad wszystkim, co jest związane z dobra nowiną o Królestwie. Zapewniamy was o naszej miłości i zyczymy wiele dobrego.

Wasi Bracia
WTBTS
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#45 szulamitka

szulamitka

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 60 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-27, godz. 13:25

Teraz już wiem, że pogrzeb będzie muzułmański.



chyba nie bardzo bo musialby nastapic w ciagu 24 godzin od smierci, a juz dluzej minelo.....

#46 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-06-27, godz. 16:46

Kilka faktów o Michaelu "na szybko":
http://pl709.pairlit...ckson-dead.html
W tym czasie Michael był także wezwany na inne spotkanie ze starszymi Świadków w związku z video 'Thiller'. I znowu powiedzieli mu oni, że rozważają usunięcie Michaela z ich religii. Michael opuścił spotkanie niezwykle wstrząśnięty. On nie chciał zostać wykluczony. Zdecydował, że jeśli tak, to odetnie się od 'Thillera'. (...) Nieco później Michael na łamach wydawanego przez Świadków periodyku Przebudźcie się! z 22 maja 1984 (wyd. pol. nr2 z 1985) dokonał publicznego wyznania swojego grzechu."

Ten teledysk nakręcony w klimacie klasycznego horroru z elementami humorystycznymi ma się do poglądów ŚJ jak pięść do twarzy.
Żywe trupy, namiętna narzeczona, samotne wieczorne randkowanie, strój nieteokratyczny. Z chwilą gdy M. J. zaczyna łapać rytm w jednym tańcu z grupą zombie deklaruje jak gdyby przynależność do tego obcemu Bogu świata.
Za co mieli pochwalić go starsi zboru ?
Pożegnanie z WTS było dla niego naturalną konsekwencją powyższych kroków.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#47 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-28, godz. 07:52

Ten teledysk nakręcony w klimacie klasycznego horroru z elementami humorystycznymi ma się do poglądów ŚJ jak pięść do twarzy.
Żywe trupy, namiętna narzeczona, samotne wieczorne randkowanie, strój nieteokratyczny. Z chwilą gdy M. J. zaczyna łapać rytm w jednym tańcu z grupą zombie deklaruje jak gdyby przynależność do tego obcemu Bogu świata.
Za co mieli pochwalić go starsi zboru ?
Pożegnanie z WTS było dla niego naturalną konsekwencją powyższych kroków.


*** Awake! z 22 maja 1984, ss.19,20 (Przebudźcie się! nr2 z 1985, ss.14-15) ***

„JUŻ NIGDY BYM CZEGOŚ TAKIEGO NIE NAKRĘCIŁ!”
W jeszcze innym popularnym wideonagraniu pod tytułem Thriller pokazano wykonawcę przeobrażającego się najpierw w „człowieka-kota”, a potem w tańczącego „potwora”. Najwidoczniej jednak w celu przeciwdziałania wrażeniu, że ten film propaguje spirytyzm, podaje się na początku następujące wyjaśnienie: „Zgodnie ze swym głębokim przekonaniem chciałbym zaznaczyć, że film ten w żaden sposób nie popiera okultyzmu (Michael Jackson)”. Niemniej wspomniane nagranie jest tak realistyczne, że niektórzy widzowie wyznali, iż z początku ogarnęło ich przerażenie. Co ten niedługi film ma wyrażać? Co sądzi o nim z perspektywy czasu sam odtwórca Michael Jackson?
Już nigdy bym czegoś takiego nie nakręcił!” — mówi Jackson. „Zamierzałem jedynie zrobić dobry, zabawny, krótki film. Nie chciałem przenieść na ekran czegoś, co by przerażało ludzi, ani zrobić coś złego. Pragnę postępować właściwie. Już nigdy bym się na coś takiego nie zdecydował”. Dlaczego? „Ponieważ film wielu zgorszył” — wyjaśnia Jackson. „To mnie dręczy. Nie chciałem, żeby go tak odebrano. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że to nie był dobry pomysł. Już nigdy nie nakręcę takiego wideo!” Potem dodaje jeszcze: „W miarę swoich możliwości wstrzymałem dalsze rozpowszechnianie tego filmu, łącznie z prawem do jego sprzedaży w kilku innych krajach. Otrzymałem wiele różnych propozycji sprzedaży Thrillera, ale stale mówię: ‛Nie, nie, nie. Nie chcę mieć nic wspólnego z Thrillerem. Już nigdy więcej Thrillera’”.


Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#48 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-06-28, godz. 09:14

Skrucha nie trwala długo, później powstał 30 minutowy bodajże film o duchach w nawiedzonym domu, wyreżyserowany przez jakiegoś znanego reżysera. Michael znów uległ fascynacji światem.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#49 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-06-28, godz. 10:34

Oficjalne pismo Towarzystwa Strażnica o statusie Michaela Jacksona w Organizacji:
Dołączona grafika
Tłumaczenie:

DO KOMITETÓW ORGANIZACYJNYCH ZGROMADZEŃ OKRĘGOWYCH

Drodzy Bracia:

W ostatnim czasie pojawiło się kilka doniesień na temat Michaela Jacksona. Istota owych sprawozdań obraca się wokół wątku odłączenia się Michaela Jacksona od Organizacji Świadków Jehowy. Także pewna liczba otrzymanych telefonów miała związek z kopiami listów Towarzystwa dostarczonych mediom i innym osobom, które wykazywały, że on nie uważa się za Świadka Jehowy, oraz że „Watchtower Bible & Tract Society” również nie traktuje go jako Świadka Jehowy.

Nie ma potrzeby, aby dział służby informacyjnej lub ktokolwiek inny czynił jakiekolwiek komentarze o poszczególnych osobach za wyjątkiem tych, którzy mają udział w programie oraz mówców, co można by zacytować w sprawozdaniach dziennikarskich zaliczyć do pracy działu Rzecznika Prasowego.

W wypadkach gdyby przedstawiciele prasy lub inne osoby dotarły do działu informacyjnego waszego zgromadzenia z chęcią dowiedzenia się czegoś na temat Michaela Jacksona i jego pozycji w zborze, nie byłoby właściwe aby bracia nie udzielali żadnych komentarzy. Mogliby po prostu powiedzieć, że słyszeli o tym albo że wiedzą o doniesieniach prasowych i nie udzielają w tej sprawie dodatkowych komentarzy. Tak jak w odniesieniu do każdego innego listu, komitety zgromadzeń okręgowych czy pozostały personel nie ma upoważnienia do pisania listów ani wyrażania swojego stanowiska w celu komentowania listów.

Dostarczyliśmy już wskazówki, w jaki sposób dział ds. kontaktów z dziennikarzami ma przedstawiać materiał z programu, który chcielibyśmy żeby został opublikowany.

Oby bogate błogosławieństwo Jehowy nad programem zgromadzenia i nad wszystkim, co jest związane z dobra nowiną o Królestwie. Zapewniamy was o naszej miłości i zyczymy wiele dobrego.

Wasi Bracia
WTBTS


Nic to nie mówi. Głupie pisanie które nic nie wyjaśnia.

Teraz pewnie co niektórzy "duchowi" bracia przynajmniej pomyślą, że Jacksona spotkała śmierć za to, że "nie wytrwał do końca" i został wykluczony. Niektórzy pewnie podają w wątpliwość jego zmartwychwstanie w bożym nowym świecie, no bo przecież ktoś kto został wykluczony jest groszy od mordercy który nigdy nie był ŚJ.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-06-28, godz. 10:40


#50 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-28, godz. 11:39

Anty-Żydowski numer Michaela o syjonistycznym spisku światowym "They Don't Care About Us":


Musiał się dużo naczytać w młodości "dzieł" Sędziego Rutherforda ;)

I świadkowe resentymenty o Armagedonie:

Użytkownik Liberal edytował ten post 2009-06-28, godz. 11:44

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#51 KBM

KBM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 190 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:warmińsko-mazurskie

Napisano 2009-06-28, godz. 19:15

Michael Jackson - jaką religię wyznawał?
http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html

Proponuję dodatkowo jeszcze przeczytać opinie pod artykułem.
Świadkowie Jehowy - niewolnicy niewolnika
Blog ukazujący błędy w naukach organizacji ŚJ
www.chrzescijanin5.blog.onet.pl

#52 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-29, godz. 09:15

chyba nie bardzo bo musialby nastapic w ciagu 24 godzin od smierci, a juz dluzej minelo.....


Jego brat wygłaszając komunikat do mediów powiedział: "Niech Allach będzie z tobą Michael", więc tak skojarzyłem...

Anty-Żydowski numer Michaela o syjonistycznym spisku światowym "They Don't Care About Us":


Musiał się dużo naczytać w młodości "dzieł" Sędziego Rutherforda ;)

[...]


Skąd taki wniosek? Nie doczytałem się w tekście piosenki niczego podobnego, wręcz przeciwnie - piosenka mówi o rasizmie i o dzieleniu ludzi na czarnych, białych, Żydów itd

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#53 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-29, godz. 09:24

Skąd taki wniosek? Nie doczytałem się w tekście piosenki niczego podobnego, wręcz przeciwnie - piosenka mówi o rasizmie i o dzieleniu ludzi na czarnych, białych, Żydów itd

Tak. Ogólnie jest o rasizmie i nietolerancji.
Ale ciekawe jest to:
"Jew me, Sue me
Everybody do me
Kick me, kike me
Don't you black or white me"
Ten fragment wywołał swego czasu protesty Żydów. Nie od dziś zresztą wiadomo, że nawiększymi rasistami są czarni.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#54 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-29, godz. 12:52

Jego brat wygłaszając komunikat do mediów powiedział: "Niech Allach będzie z tobą Michael", więc tak skojarzyłem...


Jermaine jest zagorzałym islamistą o wdzięcznym imieniu Muhammad Abdul Aziz i chyba wybiegł nieco przed dyszel z tym "błogosławieństwem Allaha".
Ale kiedyś obiło mi się o uszy, że Michael sympatyzował z muslimami i stąd też być może wypowiedź brata.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#55 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-06-29, godz. 22:08

Tak. Ogólnie jest o rasizmie i nietolerancji.
Ale ciekawe jest to:
"Jew me, Sue me
Everybody do me
Kick me, kike me
Don't you black or white me"
[...]


Co dokładnie oznaczają te słowa wytłuszczonym drukiem wraz z kontekstem? Nie jestem aż tak dobry z anglika.

[...]
Ten fragment wywołał swego czasu protesty Żydów. [...]


Oni czasami są przewrażliwieni. To akurat nie musi być punktem odniesienia.

[...] Nie od dziś zresztą wiadomo, że nawiększymi rasistami są czarni.


Walnąłeś gafę. Mam nadzieję, że tak nie myślisz, bo to totalna bzdura. Generalizowanie zostaw świadkom- to ich jedyna rozrywka.

Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2009-06-29, godz. 22:01


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#56 szulamitka

szulamitka

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 60 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-29, godz. 23:20

Co dokładnie oznaczają te słowa wytłuszczonym drukiem wraz z kontekstem? Nie jestem aż tak dobry z anglika.


Jew - to skrot od jewish czyli zydowski. "Jew me" to w skrocie mniej wiecej "potraktuj mnie jak zyda"
"Kike" to jest to samo co "jew" ale majace duzo bardziej negatywny wydzwiek, czesto uzywane w stosunku do europejskich zydow. "Jew" nie jest mile ale ujdzie , natomiast "kike" to juz wyzwisko, konwektywa. Czyli w sumie "kike me" to jest to samo co "jew me" ale w slangu.

troche wiecej o "kike" i skad sie wzielo masz tuatj ale niestety tylko po angieslku, w razie potrzeby tlumaczenia sluze Ci pomoca andreazz.

http://en.wikipedia.org/wiki/Kike

i wiecej o samej piosence, ktora skadinad wywolala duzo emocji

http://en.wikipedia....t_Care_About_Us

Użytkownik szulamitka edytował ten post 2009-06-29, godz. 23:25


#57 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-06-29, godz. 23:39

Jew - to skrot od jewish czyli zydowski. "Jew me" to w skrocie mniej wiecej "potraktuj mnie jak zyda"

A nie raczej coś w stylu "ocygań mnie"? W polskim też chyba funkcjonuje "żydzić" w znaczeniu skąpić/oszukać/wycyckać.
[db]

#58 szulamitka

szulamitka

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 60 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-30, godz. 10:23

A nie raczej coś w stylu "ocygań mnie"? W polskim też chyba funkcjonuje "żydzić" w znaczeniu skąpić/oszukać/wycyckać.



"ocygan mnie" to byloby "diddle me".

#59 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2009-06-30, godz. 10:38

"ocygan mnie" to byloby "diddle me".

Ciężko jest dyskutować o obcojęzycznym slangu i idiomach, bo bardzo rzadko można coś dokładnie dopasować do naszego języka.
W tym wypadku naprawdę trudno mi dopasowac jaki polski odpowiednik zwrotu "kike me", jednak z pewnością ma on zabarwienie poniżające, uwłaczające, kpiące, z akcentem rasistowskim i po trochu wulgarnym.
Być może Michael chciał w tym zlepku pogardliwych określeń zawartych w "They Don't Care About Us" ująć się za wszystkimi dyskryminowanymi, jednak marnie mu to wyszło. Dlatego chociaż sam ten kawałek uważam za świetny muzycznie, to tekst jest dwuznaczny.

Walnąłeś gafę. Mam nadzieję, że tak nie myślisz, bo to totalna bzdura. Generalizowanie zostaw świadkom- to ich jedyna rozrywka.

Nie uważam, żebym przegiął aż tak bardzo, bo mieszkam w dzielnicy gdzie ponad połowa to kolorowi, a także miałem okazję z nimi przez dłuższy czas pracować, więc co nieco orientuję się w sytuacji.
Ale to nie jest wątek o rasizmie, więc odpuszczam sobie
:)
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#60 szulamitka

szulamitka

    Początkujący (1-50)

  • Validating
  • Pip
  • 60 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-30, godz. 11:50

Nie od dziś zresztą wiadomo, że nawiększymi rasistami są czarni.
[/color]


tutaj musze sie zgodzic z Lib. zdecydowana wiekszosc czarnych ma takie podejscie. oni wszystko potrafia obrocic w rasizm, co w obecnych czasach wszedobylskiej poprawnosci politycznej jest bardzo uciazliwe i trzeba bardzo uwazac zanim sie cos zrobi lub powie bo jesli w oskarzeniu padnie slowo rasizm a oskarzajacym jest czarny to bialy nie ma szans. ja mowie z wlasnych doswiadczen, mialam podwladnych tego koloru. nie dosc powiedziec ze sa leniwi i oporni, najchetniej by nic nie robili, kazde polecenie obracaja w rasistowski atak. i nic nie mozna im zrobic, przynajmniej nie od razu i nie otwarcie. duzo by opowiadac....

ale jak powiedzial Lib, ten watek nie jest o rasizmie......




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych