Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co z urodzinami?


  • Please log in to reply
154 replies to this topic

#1 kasik

kasik

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 Postów

Napisano 2005-07-10, godz. 09:35

Co z uroczystościami, które obchodzi prawie każdy, przeciętny człowiek niezależnie od wiary? Mam na myśli urodziny, imieniny, Dzień babci itp. Jeżeli nie, to dlaczego? Co się świętuje? (jeżeli cokolwiek?) Czy ludzie nie są warci pamięci?

#2 Nimril

Nimril

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 157 Postów

Napisano 2005-07-10, godz. 10:10

Oni w pewnym momencie zaczeli twierdzic, ze skoro Jezus nie obchodzil urodzin no to zaden inny czlowiek tez ich obchodzic nie powinien.
Dni babci, matki etc to tym bardziej chyba nie - wkoncu to swieta 'poganskie' (wedlug nich)

#3 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2005-07-10, godz. 13:20


Może to nie do końca jest tak, że wg świadków ludzie nie są warci pamięci -raczej chodzi o niechęć do okazywania szczególnej uwagi człowiekowi, zwłaszcza jeżeli jest to oprawione w widmo pogańskich odniesień. Człowiek jako stworzenie nie powinien domagać się świąt dla samego siebie, bo -zdaniem świadków -będzie to równoznaczne z okradaniem Boga z czci zarezerwowanej tylko dla Niego. Argumentem potwierdzającym racje Strażnicy mają być cytaty z Biblii oraz publikacje opisujące życie i zwyczaje pierwszych chrześcijan.

Podręcznik świadków -"Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" sprawę urodzin rozpatruje następująco:

Urodziny

Definicja: Dzień urodzin lub rocznica tego dnia. W niektórych rejonach świata w rocznicę urodzin, zwłaszcza dziecka, urządza się przyjęcia i wręcza prezenty. Zwyczaj niebiblijny.


Czy Biblia przedstawia obchodzenie urodzin w korzystnym świetle? Są w niej tylko dwie wzmianki o takich uroczystościach

Rodz. 40:20-22 (BT): "Na trzeci dzień, w dniu swoich urodzin, faraon wyprawił ucztę (...). Przełożonego podczaszych przywrócił na dawny urząd podczaszego (...). Przełożonego piekarzy zaś kazał powiesić."

Mat. 14:6-10: "A gdy obchodzono urodziny Heroda, córka Herodiady tańczyła przed gośćmi i spodobała się Herodowi. Dlatego pod przysięgą obiecał dać jej to, czegokolwiek by zażądała. A ona za namową matki swej rzekła: Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela. (...) Posłał więc i kazał ściąć Jana w więzieniu."

Wszystko, co jest napisane w Biblii, ma swój cel (2 Tym. 3:16,17). Świadkowie Jehowy stwierdzają, że Słowo Boże nie pochwala obchodzenia urodzin, więc stronią od tego zwyczaju.



Jak zapatrywali się na obchodzenie urodzin pierwsi chrześcijanie i Żydzi w czasach biblijnych?

"W tym okresie wszelka myśl o świętowaniu urodzin była chrześcijanom zupełnie obca" (August Neander, Allgemeine Geschichte der christlichen Religion und Kirche, 1842, t. I, s. 518).

"Późniejsi Hebrajczycy uważali obchodzenie urodzin za zwyczaj pogański. Słuszność takiego poglądu aż nadto potwierdzały ówczesne zwyczaje” (The Imperiał Bibie — Dictionary, wyd. Patrick Fairbairn, Londyn 1874,1.1, s. 225).



Skąd się wzięły popularne zwyczaje związane z obchodzeniem urodzin?

"Przeróżne zwyczaje, które się upowszechniły wśród ludzi świętujących urodziny, mają długą historię. Wywodzą się ze sfery magii i religii. Składanie życzeń, dawanie prezentów i świętowanie przy zapalonych świecach miało — jak wierzono w starożytności — chronić solenizanta przed demonami i zapewniać mu bezpieczeństwo w nadchodzącym roku. (...) Aż do IV wieku chrześcijaństwo odrzucało obchodzenie urodzin jako zwyczaj pogański" (Schwabische Zeitung, dodatek do magazynu Zeit und Welt z 3/4 kwietnia 1981, s. 4).

"Grecy wierzyli, że każdy ma swego opiekuńczego ducha, czyli demona, który był obecny przy jego narodzeniu i czuwa nad nim przez całe życie. Ten duch zachowywał mistyczny związek z bogiem, w którego urodziny ów człowiek przyszedł na świat. Również Rzymianie przyswoili sobie takie wyobrażenie. (...) Pogląd ten przetrwał w ludzkiej wyobraźni i znajduje odbicie w wierze w anioła stróża, dobrą wróżkę i świętego patrona. (...) Zwyczaj zapalania świec na ciastach zapoczątkowali Grecy. (...) Okrągłe niby księżyc miodowniki, ozdobione zapalonymi cienkimi świeczkami, stawiano na ołtarzach świątyń [Artemidy]. (...) W ludowych wierzeniach świeczki urodzinowe mają szczególną siłę magiczną w spełnianiu życzeń. (...) Odkąd człowiek zaczął budować ołtarze dla swych bóstw, zapalone świeczki i ogień ofiarny miały specjalne znaczenie mistyczne. Świeczki urodzinowe są zatem wyrazem czci i hołdu dla solenizanta i zapewniają szczęście. (...) Istotnym elementem tego święta są urodzinowe powinszowania i życzenia pomyślności. (...) Pogląd ten zakorzeniony jest w magii. (...) Urodzinowe życzenia wychodzą na dobre albo na złe, ponieważ człowiek jest w tym dniu bliżej świata duchów" (Ralph i Adelin Lintonowie, The Lore of Birthdays, Nowy Jork 1952, ss. 8, 18-20).



Ponadto przypomina się również, że liczne święta bywają okazją do niezbyt wyszukanych zabaw, które nie przynoszą duchowego pożytku, lecz są skierowane na potrzeby ciała -a przecież chrześcijanin powinien wiedzieć, że cielesność nie może rywalizować w jego sumieniu z duchowością i pragnieniem podobania się Jehowie -Bogu:


"Pokusą do uczestniczenia w obchodach świątecznych bywa także fakt, że odwołują się one do skłonności upadłego ciała. Muzyka i dekoracje związane ze świętami mogą się niejednemu po prostu bardzo podobać. A przyjęcia z obfitością jedzenia, picia i tańców apelują do ciała bez względu na okazję. Niechaj jednak żaden chrześcijanin nie zapomina, że kto woli pójść za prawem grzechu, ten zmierza ku śmierci (...)"

źródło: Strażnica nr 17 (1970)



Podobnie podchodzi się do świąt o charakterze państwowym -uczestnictwo w nich nie jest wskazane, bowiem uważa się je za element wspierający funkcjonowanie złego, grzesznego systemu rzeczy, którym włada Szatan. Celebracja świąt ustanowionych przez 'świat' jest więc po prostu (jak wierzą Świadkowie) rodzajem deklaracji uległości wobec diabelskich wpływów i prowadzi do niebezpieczeństwa utraty więzi z Bogiem:


"W świecie oprócz świąt religijnych obchodzi się oczywiście także inne uroczystości. Niektóre z nich urządzane są ku czci państw, narodów lub ich bohaterów. Jak świadkowie Jehowy zapatrują, się na takie święta? Nie wtrącają się do tego, co inni ludzie chcą robić, ale sami dobrze pamiętają słowa Jezusa, że Jego prawdziwi naśladowcy "nie są częścią świata" (Jana 17:16, NW)."

źródło: Strażnica nr 17 (1970)


----------------------------------

Kiedyś podobne tematy były już na Forum poruszane -kilka ciekawych spostrzeżeń znajdziemy między innymi w wypowiedziach Liberala (polemika ze stanowiskiem Towarzystwa Strażnica w kwestii urodzin) - [link] oraz Cześka ("Czy Biblia zniechęca do ucztowania i wręczania prezentów?") - [link].

O tym, co świadkowie sądzą o obchodzeniu Świąt Wielkanocnych oraz Bożego Narodzenia, a także świętowaniu niedzieli można przeczytać między innymi w książce Włodzimierza Bednarskiego "W obronie wiary" (-jest to katolickie spojrzenie na wierzenia ŚJ): [link1], [link2], [link3].

Natomiast jedynym świętem akceptowanym (i każdego roku uroczyście obchodzonym) przez świadków Jehowy jest "Pamiątka" -upamiętnienie śmierci Chrystusa -kilka informacji na ten temat tutaj: [link].



.jb

#4 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2005-07-11, godz. 16:08

Co z uroczystościami, które obchodzi prawie każdy, przeciętny człowiek niezależnie od wiary? Mam na myśli urodziny, imieniny, Dzień babci itp. Jeżeli nie, to dlaczego? Co się świętuje? (jeżeli cokolwiek?) Czy ludzie nie są warci pamięci?



W styczniu spotkałam starsze małżeństwo (ponad 80-letnie) świadków Jehowy, Oboje wybierali się do szkoły, gdzie ich wnuczka uczestniczyła w przedstawieniu szkolnym z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka. Od członków zboru usłyszeli, że tak nie wolno. Oni jednak na szczęście, kierując się zdrowym rozsądkiem, uznali za stosowne tam pójść, gdyż jak stwierdzili "jako babci i dziadkowi należy im się szacunek i co takiego szatańsakiego jest w tym święcie"?

Z kolei na moje pytanie zadane kiedyś SJ, dlaczego nie wolno wznosić toastów, skoro nikt już nie pamięta o pogańskich korzeniach tego zwyczaju, a nie ma nic niestosownego w składaniu kwiatów na grobach zmarłych, chociaż jest to zwyczaj też wywodzący się z pogaństwa, do dziś nie uzyskałam odpowiedzi.

#5 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-07-14, godz. 20:14

Moim zdaniem jest to "wykraczanie ponad to co napisane" i świadczy o arogancji.
Aroganckich ludzi jest na świecie sporo , ale biada jeśli oni dzierżą władzę. :(
Zakazy te sprzyjają izolacji śJ bo próbuje się tworzyć jakąś nową tradycję polegającą na negacji wszystkich zachowań jakie sprawiają radość zwykłym ludziom. :( Ponieważ nie daje się nic w zamian ,więc wciąż trzeba przypominać o ich "pogańskim" rodowodzie i zakazy straszą " jak strachy na polu ogórkowym". :P
Jak się uprę to znajdę pogański rodowód do każdego zachowania, nawet do głoszenia i przemawiania na zebraniach , a naewt do samych zebrań z kongresami na czele. ;)
Może mi ktoś pomoże ???
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#6 Epoka

Epoka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 263 Postów

Napisano 2005-07-14, godz. 23:19

Oczywiscie, ze jest to "wykraczanie poza to co napisane". Procz tego powoduje cos jeszcze.
Osoba pozostajaca w zborze moze po prostu w przyplywie zwyklej radosci pokazac, ze cieszy sie z urodzin byc moze kogos znajomego.
Kiedy ktos z SJ to zobaczy - wszystko staje sie jasne. Wyszla z formy! To zas oznacza, ze inaczej juz mysli.

Przywodcom zas chodzi o utrzymanie czlonkow organizacji w ryzach narzuconego myslenia.
Widac jak na dloni: odstepstwo.

#7 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2005-07-14, godz. 23:26

Radość jako odstępstwo ! :lol: Bardzo celnie . Ale jak dobiega sie 80-siątki lub 90-siatki , radość - i to jeszcze z cudzych urodzin - to GRZECH. :lol:
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#8 Epoka

Epoka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 263 Postów

Napisano 2005-07-14, godz. 23:30

Staralam sie w moim poscie odslonic tez jeden z mechanizmow kontroli organizacji nad poszczegolnymi czlonkami zborow.

#9 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2006-03-05, godz. 22:34

Coś nowego o URODZINACH w Strażnicy.

W 15 marca 2006 s.13 a.4

Hioba 1:4 - Czy dzieci Hioba obchodziły urodziny? Nie. W języku hebrajskim istnieją dwa różne odpowiedniki słów "dzień" i "urodziny" (Rodzaju 40:20). Użyty w Księdze Hioba 1:4 wyraz "dzień" oznacza czas między wschodem a zachodem słońca. Siedmiu synów Hioba najwyraźniej raz do roku organizowało tygodniowe spotkanie rodzinne. Przyjęcia odbywały się po kolei w ich domach - każdy syn był gospodarzem 'w swoim dniu'.

Jak to się ma do cytatów, które ktoś tutaj kiedyś podał?:
Adam Clarke's Commentary, 1810
Verse 4. Feasted in their houses, every one his day. It is likely that a birthay festival is here intended. When the birthay of one arrived, he invited his brothers and sisters to feast with him; and each observed the same custom.

John Wesley's Notes on the Bible
4. Feasted - To testify and maintain their brotherly love. His day – Each his appointed day, perhaps his birth-day, or the first day of the month.

Robert Jamieson, A. R. Fausset and David Brown Commentary Critical and Explanatory on the Whole Bible, 1871
4. every one his day - namely, the birthday (Job 3:1). Implying the love and harmony of the members of the family, as contrasted with the ruin which soon broke up such a scene of happiness.

John Gill's Exposition of the Entire Bible
...rather on each of their birthdays, which in those early times were observed, especially those of persons of figure, Genesis 40:20, and the rather, as Job's birthday is called his day, as here, Job 3:1, and sent and called for their three sisters to eat and to drink with them.

:)

#10 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-15, godz. 12:02

Tez na to zwrociłem uwagę :)
Skąd w języku hebrajskim osobne określenie dla urodzin?
Skąd wniosek WTS-u, że jeśli chodzi o dzień astronomiczny to akurat w tym przypadku były to tygodniowe przyjęcia rodzinne raz w roku, a każdy syn Hioba był gospodarzem takiego spotkania?

Półmózgowi takie tłumaczenie wystarczy, wnikliwemu (mózgowi ;) ) już nie bardzo.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#11 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-03-22, godz. 09:05

generalnie to ja już od pewnego czasu urodzin nie obchodze, bo mi to przypomina że czas leci ;-) wole imieniny ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#12 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-22, godz. 10:33

A ja tam lubię urodziny :) . Swoje, cudze - nieważne, to, moim zdaniem najmilsze z wszstkich świąt, że tak powiem personalnych. A upływający czas? No cóż, nieobchodzenie urodzin nie zatrzyma biologicznego zegara :( . Trzeba cieszyć się, z czego się da, i świętować ile wlezie. Bez oglądania się na absurdalny, jehowicki talmudyzm.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#13 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-03-22, godz. 10:45

no cóż jehowicka szkoła psychomanipulacji w kwestii upływu czasu we mnie pozostała ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#14 AMGIS

AMGIS

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 11 Postów
  • Gadu-Gadu:8733407
  • Płeć:Male

Napisano 2006-06-04, godz. 21:20

(z przeniesienia)

Nie mam zdania co do obchodzenia urodzin. Każdy dzień jest ważny w naszym życiu, gdyż drugi raz go nie przeżyjemy. Ale czy nie warti pamiętać o słowach z Kaz 7: 1
„Zwątpienie jest początkiem wiedzy. Kto w nic nie wątpi, niczego nie bada. Kto niczego nie bada, niczego nie odkrywa. Kto niczego nie odkrywa, jest i pozostanie ślepcem”
Jean Chardin.

#15 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-06-05, godz. 08:39

O ile mi wiadomo, to u Żydów za czasów Jezusa urodzenie potomka, zwłaszcza męskiego, było takim "małym świętem" z wdzięczności do Boga za nowe życie.

#16 dariusz

dariusz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 148 Postów
  • Lokalizacja:ślońcsk górny

Napisano 2006-06-07, godz. 17:17

URODZINY



JAK TO NIEBIBLIJNY ZWYCZAJ ?

Że niby go nie było w tamtym czasie , że niby nikt o czymś takim nie słyszał ,
że niby Bóg i prawo tego zabraniało, że niby pierwsi chsześcijanie uznawali to za
pogański zwyczaj ?.

Protoplaści narodu izraela z dumą pewnie opowiadali jak to Bóg dał Józefowi umiejętność tłumaczenia snów,
która to pozwoliła objaśnić podczaszemu sen,
który to przypomniał sobie w wyznaczonym czasie i opowiedział faraonowi w dniach zaniepokojenia jego.

Józef został póżniej szychą.

Mnie ten związek z urodzinami dobrze się kojarzy.

Urodziny Heroda są natomiast dowodem na powszechność tego zwyczaju.
W dodatku jeszcze synowie Hioba.

Presja i perswazja C.K na owieczki, że niektóre rzeczy mają się żle kojarzyć
jest zdumiewająco naganna.
Visit My WebsiteHi38-14" Aby się odmieniła jak glina pod pieczęcią i przyjmowała barwę jak odzienie"
[email protected]/Prz9-5 "Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam".

#17 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-06-07, godz. 19:15

Od jutra chodzę na wszystkie urodziny tak jak oni :

http://www.randytv.c...et/wtandwho.htm

http://www.randytv.c...t/NGOduties.htm

:rolleyes:

Proszę nie zmieniać tematu. Stosowny wątek znajduje się tutaj: link | Moderator
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#18 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2006-06-07, godz. 19:36

Oni tam na Brooklynie, w Selters albo Nadarzynie to mozna powiedziec dziennie maja urodziny.
Wszystko maja pod nos wsadzane, kazdy sie o nich troszczy....jak ktos pierdnie, to siostry po nocnik leca.

I to nie jest oddawaniem chwaly czlowiekowi ???

A szczegolnie pomazancy z tego korzystaja. A inni lataja jak muchy do okola lampy, slodza i smaruja.

Sami korzystaja a innym zabraniaja. Zywe, chodzace bostwa i pupile.

No chyba wiecej nie trzeba dodawac ?

Pozdrawiam (...)

#19 palo

palo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów
  • Lokalizacja:Łódź, Polska

Napisano 2006-06-07, godz. 20:26

motyw z urodzinami mnie bardzo zdziwil jak pierwszy raz o nim uslyszalem i nijak nie moglem zrozumiec dlaczego tak jest. jesli chodzi o potwierdzenie tego 'zakazu' z Biblii to do tej pory nikt nie byl w stanie tego zrobic, nie uzywajac frazy-klucza, zeby nie byc z tego swiata ;)

pewnie nie raz juz sie o tym wspominalo tutaj ale dwa fragmenty mowiace bezposrednio o urodzinach nie moga byc brane pod uwage, jesli chce sie powiedziec, ze urodziny sa ogolnie zle bo w Biblii sa przedstawiane dwukrotnie w zlym swietle. to jest blad logiczny, polegajacy na chceniu odowodnienia czegos przez analogie i skojarzenie. Taki sam trik mozna zastosowac i powiedziec, ze ogrody sa zle - w Edenie 'narodzilo sie' zlo wsrod ludzi, Jezusa aresztowano w ogrodzie a poza tym ogrody kojarza sie z ogrodami babilonskimi a to... to juz inna bajka :D

druga sprawa. wezmy pierwsza relacje z urodzin, przeklejam z posta z cytatem z rozmow z pism:

Rodz. 40:20-22 (BT): "Na trzeci dzień, w dniu swoich urodzin, faraon wyprawił ucztę (...). Przełożonego podczaszych przywrócił na dawny urząd podczaszego (...). Przełożonego piekarzy zaś kazał powiesić."


Fragment podkreslony ma byc dowodem na to, ze w urodziny dzieja sie zle rzeczy. Jesli taki tok rozumowania mamy przyjac to musimy zauwazyc, ze czesc pogrubiona mowi o szczesliwym wydarzeniu tego samego dnia z tej samej okazji. Take it or leave it - nie mozna tego rozdzielac przy tworzeniu argumentow.

Drugi z wersetow nie ma juz takiego drugiego haczyka w 'rozumowaniu' ale moj pierwszy komentarz o ustalaniu winy przez skojarzenie ciagle tutaj dziala, wiec jak na moj gust, ten poglad w zaden sposob ugrunotwany w Pismie byc nie moze.
pozdrowki ;)

PS.

Co do kwestii wywyzszania kogos w danym dniu to jest to tez sprawa dyskusyjna i odnosi sie do wszystkich 'Dni' - Babci, Ojca itp. Wszystko zalezy juz tutaj od indywidualnego podejscia i, moim zdaniem, nie ma nic zlego, zeby taki jeden dzien odlozyc na bok dla tych osob, ktorych darzymy wielkim szacunkiem i miloscia.

To co teraz napisze moze nie do konca dzialac ale przyszlo mi do glowy, wiec co mi szkodzi sie podzielic :D Jesli takie odkladanie dnia dla jakiejs osoby nie jest prawidlowe, gdyz powinnismy tak samo je kochac i szanowac kazdego dnia, to dlaczego SJ obchodza Pamiatke? Czy Jezus wyraznie powiedzial, ze taka uroczystosc w taki sposob ma byc obchodzona tylko raz w roku? No chyba nie. Przeciez o jego ofierze powinnismy pamietac codziennie, w kazdej chwili, wiec po co odkladac jeden dzien specjalnie z tej okazji?

#20 Kot

Kot

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 122 Postów

Napisano 2007-03-26, godz. 20:14

A mi najbardziej jest szkoda tych biednych dzieci, którym się odbiera takie małe radości w życiu. Stary jak chce to niech się męczy ale co to dziecko jest winne?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych