Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co z urodzinami?


  • Please log in to reply
154 replies to this topic

#61 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-08-15, godz. 08:46

Wszystkiego najlepszego, błogosławieństwa Bożego z okazji następnych urodzin :D


Dziękuje bardzo:)

#62 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-09-02, godz. 17:57

Jak na przykładnego świadka Jehowy nigdy nie brakowało mi urodzin, bardziej świąt, które pamiętałam z wczesnego dzieciństwa. W tym roku obchodziłam swoje pierwsze urodziny. Dla mnie niezapomniane przeżycie. Nie organizowałam ich, po prostu ktos mi bliski o nich pamietał, było 100lat zaśpiewane przez moich przyszłych Teściów, piękne kwiaty, cudowne prezenty ( bo z serca) i tort ze swieczkami - popłakałam się jak dziecko. A przy zyczeniach urodzinowych mojego narzeczonego to juz prawie wyłam:) Nikt mi nie wmówi, choćby nie wiem co, ze to święto jest złe. Doznałam cudownych wzruszeń i czekam na następne urodziny. :lol:

A zjadłaś tego pierwszego torta?
Pamiętam minę bardzo małej 5 letniej dziewczynki, która po raz pierwszy miała swojego torta i prezenty. I tak siedziała przed tym tortem i nie chciała zdmuchnąć świeczek, bo to był tort dla niej. Aj łezka w oku się kręci.
Czesiek

#63 odeszłam

odeszłam

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 117 Postów

Napisano 2008-09-03, godz. 00:50

A zjadłaś tego pierwszego torta?
Pamiętam minę bardzo małej 5 letniej dziewczynki, która po raz pierwszy miała swojego torta i prezenty. I tak siedziała przed tym tortem i nie chciała zdmuchnąć świeczek, bo to był tort dla niej. Aj łezka w oku się kręci.


Za tortami nie przepadam, ale zjadłam kawałek:) Po tylu latach szczerej wiary, ze to grzech obchodzić urodziny, lekko nie było:) Trzeba się oduczyć bzdur w stylu " bałwochwalstwo, cześć składana ludziom" itp. i zacząć się cieszyć, że ktos bliski o nas pamięta i chce żebyśmy się czuli wyjątkowo w tym dniu. Rozumiem tę małą dziewczynkę, czułam się podobnie..tyle, że to moje 26 urodziny:) Pierwsze od blisko 18lat.

#64 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2008-11-18, godz. 17:48

A zjadłaś tego pierwszego torta?
Pamiętam minę bardzo małej 5 letniej dziewczynki, która po raz pierwszy miała swojego torta i prezenty. I tak siedziała przed tym tortem i nie chciała zdmuchnąć świeczek, bo to był tort dla niej. Aj łezka w oku się kręci.



pamiętam jak wnuczka czekała na piąte urodziny, nie doczekała się, wyjaśnili jej, że raz się urodziła a nie co roku. :angry: Dostała ode mnie prezent ale nie jako urodzinowy tylko prezent bo tatuś też lubi prezenty. Podkreśliłem, że to jednak jest na urodziny.
pozdrawiam Andrzej

#65 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2008-11-20, godz. 17:30

Moja córeczka miała wczoraj urodziny :) i był tort i swieczki i oczywiscie prezenty :)
Myslę ,że SJ muszą pokazać,że są INNI niemal pod każdym względem i ta "inność" wcale nie jest tą lepszą stroną,to zwykla POKAZÓWA.

#66 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2009-02-01, godz. 18:46

Powyższy post pisałam kilka miesięcy temu,a dziś w skrzynce mailowej ,dostałam powiadomienie ,ze mam prywatną wiadomość.
Zalogowałam się ,patrzę ,a tu takie "cusi" :)
Wiecie może o co "młotkowemu planktonowi" chodzi? Bo ja nie mam zielonego pojecia ...

http://dl.getdropbox...bla,bla,bla.png

#67 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-01, godz. 19:51

Ja od tego kolesia dowiedziałem się, że zginę w armagedonie. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#68 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2009-02-01, godz. 20:51

Ja od tego kolesia dowiedziałem się, że zginę w armagedonie. ;)


A to wszystko jasne :)

Użytkownik ninaw edytował ten post 2009-02-01, godz. 21:16


#69 Sivis Amariama

Sivis Amariama

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 59 Postów

Napisano 2009-02-01, godz. 21:31

Ktoś czytał może tą książkę:
http://www.poczytaj....sja=43713991166

:)

#70 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-02-01, godz. 22:25

Moja córeczka miała wczoraj urodziny :) i był tort i swieczki i oczywiscie prezenty :)
Myslę ,że SJ muszą pokazać,że są INNI niemal pod każdym względem i ta "inność" wcale nie jest tą lepszą stroną,to zwykla POKAZÓWA.



Niewiele wiesz o wierzeniach i zwyczajach Świadków skoro tak uważasz. A ten śmieszny gość co napisał do Ciebie na PW - godzien pożałowania.
Najlepiej przekonują źródła tak zwane niezależne. Poczytaj sobie w sieci o korzeniach imienin, urodzin i chociaż przez chwilę uwierz że są ludzie co traktują poważnie swoją wiarę.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#71 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2009-02-01, godz. 22:35

Niewiele wiesz o wierzeniach i zwyczajach Świadków skoro tak uważasz. A ten śmieszny gość co napisał do Ciebie na PW - godzien pożałowania.
Najlepiej przekonują źródła tak zwane niezależne. Poczytaj sobie w sieci o korzeniach imienin, urodzin i chociaż przez chwilę uwierz że są ludzie co traktują poważnie swoją wiarę.


Niewiele wiem...hmmm....praktycznie od dziecka miałam styczność ze Swiadkami Jehowy.Pewnie w 100%-tach nie wiem wszystkiego,ale Ty również w 100% nie wiesz.
A co do korzeni imienin i urodzin ,to jak już pisałam miałam styczność ze Swiadkami Jehowy od dziecka,a to znaczy,ze temat ten już przerabiałam.
Z resztą nie obchodzę imienin ani swoich,ani dzieci,urodzin swoich też nie obchodzę-praktycznie ,gdyby nie bliscy to zapomniałabym o tym dniu.
No ,a dzieciom zrobiłam. Jak będą starsze to same się opowiedzą,czy są "za",czy "przeciw" .

#72 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-01, godz. 23:03

Ktoś czytał może tą książkę:
http://www.poczytaj....sja=43713991166

:)

Ja nie, ale akurat z tą pozycją z chęcią bym się zapoznał...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#73 Sivis Amariama

Sivis Amariama

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 59 Postów

Napisano 2009-02-02, godz. 11:29

Ja nie, ale akurat z tą pozycją z chęcią bym się zapoznał...

zamów, przeczytaj i zrecenzuj ;]

#74 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-02, godz. 16:20

Niewiele wiesz o wierzeniach i zwyczajach Świadków skoro tak uważasz. A ten śmieszny gość co napisał do Ciebie na PW - godzien pożałowania.
Najlepiej przekonują źródła tak zwane niezależne. Poczytaj sobie w sieci o korzeniach imienin, urodzin i chociaż przez chwilę uwierz że są ludzie co traktują poważnie swoją wiarę.


Co do korzeni różnych zwyczajów i tradycji do akurat ŚJ są bardzo niekonsekwentni. Urodziny czy imieniny odrzucają m.in. ze względu na pogańskie pochodzenie, ale małżeństwa ŚJ noszą obrączki, choć ten zwyczaj z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego i nie ma o nim ani słowa w Biblii :)

#75 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-02-02, godz. 19:35

Niewiele wiem...hmmm....praktycznie od dziecka miałam styczność ze Swiadkami Jehowy.Pewnie w 100%-tach nie wiem wszystkiego,ale Ty również w 100% nie wiesz.
A co do korzeni imienin i urodzin ,to jak już pisałam miałam styczność ze Swiadkami Jehowy od dziecka,a to znaczy,ze temat ten już przerabiałam.
Z resztą nie obchodzę imienin ani swoich,ani dzieci,urodzin swoich też nie obchodzę-praktycznie ,gdyby nie bliscy to zapomniałabym o tym dniu.
No ,a dzieciom zrobiłam. Jak będą starsze to same się opowiedzą,czy są "za",czy "przeciw" .


Mieć styczność a rozumieć, widzieć a pałać sercem, to mogą być dwie różne sprawy, bardzo od siebie dalekie jak np. Ziemia od Słońca. Oczywiście nie mam zamiaru się z tobą licytować kto ile wie bo to absurdalne, ale mogę oceniać twoje postępowanie bo o nim piszesz więcej niż o wiedzy.
Domyślam się że robisz dzieciom takie imprezy aby nie czuły się gorsze od rówieśników. To naturalna chęć rodzica aby chronić swoje potomstwo przed uznaniem ich za np "dziwne".
I na tym chyba zakończę ten dialog.



Co do korzeni różnych zwyczajów i tradycji do akurat ŚJ są bardzo niekonsekwentni. Urodziny czy imieniny odrzucają m.in. ze względu na pogańskie pochodzenie, ale małżeństwa ŚJ noszą obrączki, choć ten zwyczaj z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego i nie ma o nim ani słowa w Biblii :)

Literatura ŚJ bardzo dużo pisze na ten temat.
Ja podam tylko pare urywków:

Rozmaite źródła podają sprzeczne informacje na temat pochodzenia obrączki ślubnej. Oto kilka przykładów: „Pierwotnie (...) obrączka spełniała rolę kajdan, służących do skrępowania porwanej narzeczonej” („For Richer, for Poorer”). „Obrączka jest stosunkowo niedawną namiastką złotej monety lub innego wartościowego przedmiotu, za który mężczyzna literalnie kupował żonę od jej ojca” („The Jewish Wedding Book”). „Obrączka ślubna jest przypuszczalnie pochodzenia rzymskiego i wywodzi się ze starożytnego zwyczaju, który nakazywał zawieranie umów z użyciem pierścieni” („American Cyclopaedia”). „Różnie wyjaśniany bywa związek obrączki ze wstąpieniem w stan małżeński. Wydaje się, że Żydzi nosili obrączki ślubne już w czasach przedchrześcijańskich”. — „The International Cyclopaedia”.

Jak widać z powyższego, trudno jest dokładnie określić pochodzenie obrączki ślubnej. Ale gdyby nawet było faktem, że poganie pierwsi używali obrączek, czy ta okoliczność automatycznie wykluczałaby możliwość noszenia ich przez chrześcijan? Niekoniecznie. Wiele noszonych po dziś dzień części garderoby, a także wiele zwyczajów życia codziennego, wywodzi się z krajów pogańskich. Na przykład aktualny do dzisiaj podział czasu na godziny, minuty i sekundy jest oparty na pradawnym systemie babilońskim. Nie można jednak niczego zarzucać chrześcijaninowi, który się posługuje takim podziałem czasu, bo przez to bynajmniej nie wplątuje się w przestrzeganie fałszywych praktyk religijnych

Niektórzy ludzie utrzymują, że obrączka ślubna symbolizuje nigdy się nie kończącą miłość i oddanie w małżeństwie. Rosnący wskaźnik rozwodów w wielu krajach, w których osoby żonate i zamężne zwykle noszą obrączki ślubne, dowodzi jasno, że taki sens obrączki odpowiada raczej marzeniom niż rzeczywistości. Niemniej jednak w krajach, gdzie powszechnie używa się obrączek, dla większości ludzi włącznie z chrześcijanami jest ona po prostu zewnętrzną oznaką tego, że noszący jest po ślubie. W innych okolicach ta sama okoliczność bywa zaznaczana w odmienny sposób, na przykład niewiasty noszą tam określony ubiór, który mówi sam za siebie, iż są mężatkami.

Rzecz oczywista, nie oznacza to wcale, jakoby od chrześcijanina wymagane było noszenie obrączki ślubnej. Ktoś z chrześcijan może postanowić, że nie będzie nosił obrączki ze względu na sumienie, osobisty gust, koszty, miejscowy zwyczaj lub z jakiegoś innego powodu. Tymczasem ktoś inny zechce zaznaczyć swój stan małżeński za pomocą obrączki ślubnej. Zatem końcowy wniosek z tych rozważań jest taki, że każdy musi w tej sprawie sam powziąć decyzję zgodną z poglądami odpowiadającymi jego sumieniu.



Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#76 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-02-02, godz. 21:16

"Jak widać z powyższego, trudno jest dokładnie określić pochodzenie obrączki ślubnej. Ale gdyby nawet było faktem, że poganie pierwsi używali obrączek, czy ta okoliczność automatycznie wykluczałaby możliwość noszenia ich przez chrześcijan? Niekoniecznie."

To samo można powiedzieć o urodzinach, imieninach, mówieniu na zdrowie przy kichaniu i paru jeszcze innych zwyczajach.

#77 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-02-02, godz. 21:22

Są rzeczy podstawowe i mniej ważne. Kichanie i obrączki zaliczyłbym do tych mniej ważnych. Na pewno nie warte wykłócania się o to ;)

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#78 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-02-02, godz. 21:38

pierwszymi którzy ODDYCHALI byli "odstępcy": Adam i Ewa.

A zatem, czy jest wskazane, aby ŚJ oddychali? :P

#79 ninaw

ninaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 37 Postów

Napisano 2009-02-02, godz. 22:39

A zatem, czy jest wskazane, aby ŚJ oddychali? :P

Odpowiedź chyba jest prosta... :unsure:

#80 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-02-02, godz. 23:47

Tak, jest, brzmi:

"NIEKONIECZNIE".


Ale dzis czarny humor mam ;]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych