Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Warmianka

Odnotowano 101 pozycji dodanych przez Warmianka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-13 )



Sort by                Order  

#103502 kawały inne

Napisano przez Warmianka on 2008-10-16, godz. 19:42 w Humor

Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:
"CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
Na to Pan Czesiu:
- A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, nie wiem co mu ku..a jest, daj mu jakiś syrop i niech spier... :lol: ".





POZYCJA NA BYKA

Zaczynasz sex z żonż na podłodze, od tylu w pozycji "na pieska".
Po chwili kładziesz się na niej przylegając całym ciałem i cicho szepczesz jej do ucha: "to ulubiona pozycja mojej sekretarki".
Potem trzeba utrzymać się 8 sekund.



#97533 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez Warmianka on 2008-07-25, godz. 08:16 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak naprawdę chodzi w tym nie o to, aby każdy kończył studia, bo znam wielu ludzi, którzy ich nie mają i świetnie sobie radzą, mają zawody, które pozwalają im mieć stałą pracę i mogą z niej utrzymać swoje rodziny.

Ale o to, że wpływa się na ludzi, aby ich nie kończyli.

O to, że idąc na studia ma ktoś "wyrzuty sumienia", że robi coś wbrew Jehowie i spotyka się z krytyką, jego wybór nie jest akceptowany i to może być powód jego "słabnięcia duchowego" --> brak akceptacji jego wyboru życiowego, a nie świeckie towarzysto i takie tam blebleble.....

Wiele osób nie podejmuje kształcenia i mówi, że robi to, aby poświęcić więcej czasu na służbę, a w głębi serca... a w głębi serca jest pragnienie dalszej nauki. Ja jestem takim przykładem.

Swiadectwo maturalne z "czerwonym paskiem", matura na średnią 4,9, ale na studia nie poszłam, bo i po co?? Choć moja mama "nie SJ" nalegała, prosiła, płakała, ja twardo nie, bo organizacja zaleca służbę pionierską... i tak zrobiłam. Koleżanki świeckie pukały się w czoło... co ja robię, że marnuję sobie zycie. A ja praca u braci w sklepie... pół etatu, oczywiście umowa fikcyjna na 1/4 etatu i takie tam (nie miejsce o tym pisać)
Gdyby nie moja NIEWIERZĄCA mama to pewnie z głodu bym umarła. Później gdy musiałam już podjąć pracę na cały etat i zrezygnować z pionierowania, to nie było pocieszenia, że i tak wiele zrobiłam, tylko że jak ja tak mogę rezygnować, pewnie osłabłam, świat mnie pociąga i takie tam. A jak nie pojawiałam się na zebraniach to :"napewno mam chłopa w świecie...tak usłyszałam os starszego". No cóż ..dałam sobie spokój, bo widziałam, że to prostak.
W końcu zdecydowałam się skończyć studia i dzięki Bogu, bo nie mam odczucia, że zmarnowałam życie.



#97541 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez Warmianka on 2008-07-25, godz. 09:13 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

RKB to Regionalne Komitety Budowlane - budują sale królestwa itp. Zadna szkoła tylko "wolontariusze",.



#97389 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez Warmianka on 2008-07-23, godz. 16:28 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ja pamiętam, że w moim zborze to nawet jeśli ktoś poszedł do szkoły średniej to nie zdawał matury (często było to wynikiem tego, że i tak by tej matury nie zdali tacy tępi byli za przeproszeniem), bo niestety nie umieli samodzielnie myśleć, odpowiedzi potrafili udzielać tylko wg schematu ze Strażnicy (odpowiedź do pytania zawarta w akapicie - tylko powtórzyć). Nie dość tego byli dumni z tego, że jej nie zdawali i nie szli na studia, wywyższali się w ten sposób, że robią to dla Jehowy i Organizacji, a ci co ją zdawali i szli na studia byli gorsi, bo "napewno" świat ich ciągle i są słabi duchowo itp.... albo się usprawiedliwiali, że oni sami to nie chcą, chcieli by być pionierami, ale np ojciec "niewierzący" (czytaj nie SJ) ich "zmusza do pójścia na studia), a prawda była taka, że Ci którzy byli inteligentni szli na studia bez względu Organizację, bo znali swoją wartość i byli chłonni wiedzy, a nieuki i tak nie szły studiować, bo pewnie i tak nie dali by rady ich skończyć, więc po co??

Fakt jest jeden: większość młodych osób po skończeniu studiów odchodzi od prawdy albo w niej "stygnie", bo dostrzega, że to wszystko manipulacja umysłu!!



#97506 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez Warmianka on 2008-07-24, godz. 21:04 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

A czymże są w tej chwili studia magisterskie - koniecznością - tym czym za lat 70 - 80 matura, samo wykształcenie niczego nie zapewnia, każdy z nas pracuje z ludźmi, które mają różne tytuły przed nazwiskiem, ale czy one o czymś świadczą....



#97499 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez Warmianka on 2008-07-24, godz. 20:34 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ja pamiętam ten moment, gdy Organizacja zmieniła trochę pogląd na wykształcenie i zaczęła zachęcać do zdobywania wykształcenia, bo "przecież" wykształceni ludzie w Organizacji też potrzebni", to starsi pierwsi wysłali swoje dzieci na studia, a "szaraki" no cóż ... niezaradni i Organizacja naprodukowała takich "bezrobotnych"albo takich, którzy często zatrudniali się w firmach sprzątających albo listonoszy, którzy jeszcze szczycili się tym, że to pozwala im więcej czasu poświęcaćna służbę. A później byli krytykowani "czemu się nie uczyli jak byli młodzi, a teraz maja taką kiepską płacę".

Dodać jeszcze trzeba, że te firmy sprzatjące (dochodowe zresztą) zakładali co bardziej zaradni bracia, a kasę zarabiali na nich biedni pionierzy, ale cóż i tak byli szczęśliwi, ze mogą pracować dla braci, a nie dla "światusów". Jednak Ci "dobrzy bracia" często nie dawali im wolnego na zebrania czy kongresy, no bo ktoś musiał pracować...



#97664 Media o Kongresach

Napisano przez Warmianka on 2008-07-26, godz. 18:56 w Nowości z kraju i zagranicy

mieszkam w Opolu, ale pochodzę z Warmii, jakoś mi się nie chce jutro, mam inne plany ;) nie tęsknię za nimi

Ciekawe, co to są te scenki teatralne :D


Jeśli autorowi chodziło o dramat to powinien napisać "scenki dramatyczne" --> bo rzeczywiście dramatyczne



#97673 Media o Kongresach

Napisano przez Warmianka on 2008-07-26, godz. 21:59 w Nowości z kraju i zagranicy

hihihi - poziom gazety niski, więc nie ma się co dziwić



#97662 Media o Kongresach

Napisano przez Warmianka on 2008-07-26, godz. 18:37 w Nowości z kraju i zagranicy

wow w moim mieście, a ja nie poszłam :o



#91302 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Warmianka on 2008-05-13, godz. 15:21 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Bardziej podziwiam Twoją żonę Szperacz, bo napewno to dla niej trudniejsze :) tak mi się przynajmniej wydaje. Tak powinno być w małżeństwie, chodzi o zrozumienie, życzę aby inni ze zboru nie popsuli Wam tych dobrych relacji.



#91181 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Warmianka on 2008-05-11, godz. 19:11 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Dziękuję Wam za ciepłe słowa. Brakowało mi tego. Dobrze, że mój mąż jest bardzo tolerancyjny i wielokrotnie zachęcał mnie, abym wróciła do zboru(choć sam nie jest i nigdy nie był SJ). Jednak ja już bym nie potrafiła. Teraz inaczej na to wszytsko patrzę. Ale cieszę się dzięi naszej-klasie (hihihi) wielu braci mnie odnalazło i dodało do znajomych ---> odważni!!! albo tak się pozmieniało, nie wiem. Mi żyje się dobrze, przez te kilka lat poza zborem wcale nie stałam się gorszym człowiekiem, teraz mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa, choć brakujemi kontaktów z ludźmi wierzącymi. Szczerze to nie zaglądam do Biblii wcale, stoi sobie na półeczce kilka przekładów. Literaturę całą oddałam jak się wyprowadzałam, bo nie chciałam niszczyć, a zabierać też nie było sensu. A powiedzcie jak sobie teraz radzicie: czy nalezycie do jakiejś organizacji, zboru. Bo ja z jednej strony bym chciała, a z drugiej strony boję się, że znowu wdepnę w coś co mnie omami.

Sądzę, że to powoduje spore zamieszanie w głowach świadków, którzy oczekują obrazu osoby załamanej, pogubionej i nieszczęśliwej.


Sami do tego doprowadzają, że ludzie nawet po odłączeniu nie potrafimy sobie poradzić, bo niestety utraciliśmy wszystkie kontakty wcześniejsze. Tyle lat "prania mózgu", ani chwili na wolne myślenie. W zborach jest wiele ludzi, którzy byli moimi przyjaciólmi i tego mi najbardziej brakuje. Wiele osób bardzo cenię i naprawdę bardzo szanuję. A najbardziej żal mi osób, które sama "przyprowadziłam" do zboru. Są i pozytywne tego strony, z większą miłością patrzę na wszystkich ludzi - bez względu na ich przekonania. Jestem na nich otwarta i szanuję, chętnie rozmawiam na tematy religijne, ale nie dla tego, aby komuś coś udowadniać. No i Strażnica to dla mnie już nie jest autorytet, tylko sama Biblia. Ponieważ jako jedyna w rodzinie byłam SJ, mam o wiele lepszy kontakt z moją mamą i bratem. Poprostu widzę w nich rodzinę, a nie wrogów.



#91172 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Warmianka on 2008-05-11, godz. 15:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Powiem szczerze nie rozpapiętuję tego i może dzięki temu nie wylądowałam gdzieś z depresją albo gorzej w psychiatryku. Odłączyłąm się 7 lat temu.
Hahaha czuję się jakbym miałą przygotować wywiad na Zgromadzenie:"..... z prawdą zetknęłam się..." Byłam jedynym SJ w mojej rodzinie. Bardzo aktywnym, pionierem stałym itp. Bardzo cenię niektórych SJ i nadal złego słowa na nich nie powiem, bo to nie ich wina, że tacy są zaślepieni. To machina nakręcona, której nie da się zatrzymać. Odeszłam, bo dokładnie nie wiem. W liście napisałam, że nie czuję się już SJ, nie głoszę i nie chcę tego robić , bo nie wierzę w to co głoszę. Organizacja zrobiła ze mnie wraka duchowego. Jestem teraz nikim choć chciałabym to zmienić jednak nie wiem jak. Przez ten czas zmieniłam miejsce zamieszkania na drugi koniec Polski. Nikogo nie widuję, nie jestem dla nikogo powodem skrępowania i zgorszenia:).
4 lata temu mój mąż (światus hhihihi) zaprosił do domu SJ, przychodzili chętnie i prowadzili z nim studium dopóki on nie powiedział im, ze byłam SJ tylko się odłączyłam. Od tamtej pory cisza i spokój, powiedzieli że nie mogą przychodzić do takiego domu. I jak oni chcą, abym wróciła, gdzie pomoc ??



#91169 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez Warmianka on 2008-05-11, godz. 14:51 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witam serdecznie. Czytam te posty dzisiaj cały dzień aż się boję tak mnie wciągnęły. Odłączyłam się w 2001 roku oficjalnie, bo tak naprawdę rozważałam to dużo wcześniej, jednak brakowało mi odwagi albo strach. Osłabłam duchowo i to bracia pomogli mi podjąć decyzję. Nie pomogli mi, a wręcz wymyślali powody dla których nie chodziłam na zebrania. Ja naprawdę miałam chęci, ale dzięki temu nie żałuję swojej decyzji --> moje oczy się otworzyły. Choć nie było łatwo. Trudno tak po wielu latach zaczynać życie od nowa, bez znajomych i przyjaciół, dla których staliśmy się wrogami. Smutne to, że brak miłości chrześcijańskiej i pomocy dla potrzebujących.



#127818 Gabinet zwierzeń

Napisano przez Warmianka on 2009-12-07, godz. 14:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ale z drugiej strony musicie zrozumieć ble.
To co Wy przeżywaliście jak odchodziliscie z Organizacji, On przechodził, gdy zostawał SJ.
To również są podzielone rodziny, ktoś odchodząc od KK również odchodził od "prawdy".
To jest brak wspólnie spędzonych świąt i innych uroczystości rodzinnych.
To są wszelkiego rodzaju prześladowania i rozterki,wyrzucenia z domu, których nie przeżywały niestety osoby wychowane od dziecka w "prawdzie".
Dlatego dla takich osób jak ble (ja go rozumiem) nie zrozumiałe jest, że ktoś robi coś dla rodziny, bo w momencie, gdy "światus" poznaje prawdę, wierzy, ale nie chce zostać SJ to jakie jest o nim zdanie?



#104568 Ksiądz a starsi zboru

Napisano przez Warmianka on 2008-10-29, godz. 19:02 w Strony polemizujące z Brooklynem

To wszystko na filmie dla normalnych ludzi, "swiatusow" wyglada jak najbardziej w porzadku. Co takiego sie stalo? Organizacja religijna zabrania palic, facet pali, no to mu mowia do widzenia (i nawet grzeczni sa). ironia

... trochę to śmieszne....co autor tego filmu chciał przedstawić.
Palił, więc na co liczył - na pochwałę.. ..
Nie wiem jakie będzie miał konsekwencje za upublicznianie nazwisk i wizerunku bez ich zgody [/font] :blink:
Mimo, że nie jestem już SJ to wstyd mi za tego "brata"



#104577 Ksiądz a starsi zboru

Napisano przez Warmianka on 2008-10-29, godz. 20:18 w Strony polemizujące z Brooklynem

Ty chyba kpisz. Ale WTS-Reżym siedzi w człowieku....


Oni nie zostali ,,napadnieci'' jak osoby prywatne, ale pełnili funkcje publiczne.

Co wiecej, na własne życzenie wleźli do chaty tego gościa, ktoś ich tam prosił?



Z kontekstu rozmowy wynika, że rozmowa była umówiona, a nie jakieś napadnięcie, bo wcześniej przecież nie znali adresu, a poza tym "brat" się przygotował z kamerą....



#104584 Ksiądz a starsi zboru

Napisano przez Warmianka on 2008-10-29, godz. 20:52 w Strony polemizujące z Brooklynem

A swoją drogą ciekawe za co go "na rok zamknęli" - bo chyba nie za to, że był SJ, bo to nie te czasy



#100108 nasza klasa

Napisano przez Warmianka on 2008-08-29, godz. 12:48 w Szukam kontaktu

To jest też dobre. Ma nawet procedurę dodawania do znajomych:
http://nasza-klasa.pl/profile/16778778


Procedura dodania do znajomych:
1. Wysyłasz zaprosznie
2. Dostajesz wiadomośc z pytaniem potwierdzającym kim jesteś
3. Po otrzymaniu prawidłowej odpowiedzi zostajesz dodany do znajomych.
W ten sposób tylko prawdziwi ŚJ zostaną dodanie do znajomcyh.

A to cel profilu:)
Profil ten został stworzony z myślą o znajdowaniu starych utraconych znajomości np. z ośrodków przez osoby które są ŚJ, profil ten może też służyć do poznawania nowych sób. NIE JEST TO FORUM TOWARZYSKIE !! Akceptacja do znajomych staje się faktem dopiero po odpowiedzi w wiadomości wysłanej do osoby chcacej dołączyć do profilu na pytanie potwierdzające tożsamość. Pytanie najczęsciej będzie z NSK...
Pozdrawiam
.



#93217 nasza klasa

Napisano przez Warmianka on 2008-06-02, godz. 20:22 w Szukam kontaktu

Z pewnością kumają, hihihi mi się wydaje, że Ci co biora udział w tych dyskusjach długo w zborze nie posiedzą, zeżre ich "duch tego świata".
Jeden mi napisał kiedyś tak "Nie wrzucałbym wszystkich ŚJ do jednego worka,nie wszyscy bowiem bezgranicznie i bezkrytycznie ufają Strażnicy i 'niewolnikowi'.
No jak to, to są tacy co nie ufają Strażnicy i niewolnikowi :lol: :D :o :huh: hhihihi nie ma o czym dyskutować.

Ja tak naprawdę w nauki WTS przestałam wierzyć z 5 lat po odłączeniu (głupol ze mnie), mimo że byłam poza organizacją, zawsze jej broniłam, a błędów doszukiwałam się u siebie :lol:



#93208 nasza klasa

Napisano przez Warmianka on 2008-06-02, godz. 19:45 w Szukam kontaktu

Mnie to najbardziej dziwi, że SJ biorą udział w dyskusjach na Naszej klasie, te dyskusje są jałowe. chyba że wyrabiają godzinki głoszenia w taki sposób :)) Z drugiej strony, że starsi w zborach nie zabraniają tego, przeciez oni przynoszą im wstyd. Gdybym była w zborze to bym takich głupot nie wypisywała. Wypowiedzi niektórych (niekoniecznie dzieci) na forum NK są beznadziejne, chyba w taki sam sposób głoszą - walka na argumenty.



#97902 nasza klasa

Napisano przez Warmianka on 2008-07-30, godz. 13:55 w Szukam kontaktu

nowe profile się pojawiły
http://nasza-klasa.pl/profile/13344998


http://nasza-klasa.pl/profile/15635770 ten to chyba dla "jaj"



#100118 nasza klasa

Napisano przez Warmianka on 2008-08-29, godz. 16:45 w Szukam kontaktu

Spróbuj



#111990 Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Napisano przez Warmianka on 2009-01-20, godz. 14:59 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Jeśli ktoś jest jeszcze zainteresowany książką to dzisiaj dostałam taką informację o dodruku, nie wiem czy prawdziwa:)

Rok temu, po wyczerpaniu nakładu "Kryzysu sumienia",( ....)
Wydawca po długim namyśle podjął wreszcie decyzję o dodruku...

(...) jest znów dostępna na rynku. Możesz ją zdobyć (jeśli wcześniej Ci się to nie udało) pod
adresem:
http://www.tolle.pl/...kryzys-sumienia




#96601 Kim teraz jestem...

Napisano przez Warmianka on 2008-07-14, godz. 17:08 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ja również czuję się teraz "normalnym", wolnym człowiekiem i nie chcę tego zmieniać. Nie rozumiem tylko tego, że dałam się tak "wkręcić" w WTS.



#101047 Kim teraz jestem...

Napisano przez Warmianka on 2008-09-11, godz. 15:24 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

No cóż...ciekawe ... "decyzja Papieża nawiązuje do tradycji Starego Testamentu i jest dobra. Pokazuje, bowiem wielką wrażliwość Kościoła Katolickiego na naszych Braci Żydów".