161 replies to this topic

[brat_jaracz]

Może i sztuczka szatana, nie wiem... Prędzej jednak podejrzewałbym przebiegłych szarlatanów różnej maści, którzy żerują na nadinterpretacji proroctw, na ludzkiej naiwności i strachu. Przepowiadanie końca świata jest wpisane w kulturę. Uwzględniając średniowieczną liczbe przepowiedni, a nawet barokową, trzeba powiedzieć, że żyjemy w wyjątkowo spokojnych czasach . Kto wie, może za jakieś 200 lat koniec świata pozostanie jedynie frazesem z zamierzchłej historii...?

[MadHamish]

Kiedyś mój kolega twierdził, że koniec świata będzie, jak przyjdzie Gorbaczow i powie "Zdrastwujcie riebiata" .

Ja znam troche inna przepowiednie o koncu swiata.

Po papiezu Niemcu nastanie papiez Murzyn, a gdy i ten odejdzie, zbierze sie konklawe i bedzie bardzo dlugo obradowac. Beda mijaly dnie i noce, a calyy swiat bedzie sledzil wypadki ze wstrzymanym oddechem. Wreszcie po wielu dniach nad stolica apostolska wzniesie sie bialy dym. Na Placu sw. Marka zbiora sie tlumy ze wszystkich narodow i wszystkich jezykow. Wreszcie ukaze sie nowy papiez odziany we wspaniale szaty i powie: Zdrastwujtie tawarisze!, a ludzie zakrzykna: Koniec swiata!

Pozdrawiam,
Mad

[brat_jaracz]

Znałem podobną wersję, ale z tą różnicą, że po JPII miał być jeszcze ostatni biały papież (pewnie ten, który jest ), później Murzyn, a na końcu armagedon. Heh, będzie się działo

[DAWIDUS_KOSZALIN]

Ja nie wierze w koniec świata. Ludzkość tyle tysiecy lat istnieje. Czlowiek jest twardszy od stonki ziemniaczanej a i ją ciężko wytępić.... he he. A na poważnie nigdy sie tak poważnie nad tym nie zastanawiałem. Poza tym co mamy rozumieć pod pojęciem koniec świata. Ogólno ziemską zagładę? wytepienie całego radzaju ludzkiego? Czy też jak podają światkowie ze ocaleje tylko garstka ludzi wiernych Bogu? Nie wiem co o tym myśleć ale generalnie nie wierze w koniec świata....

[Łza wspomnień dawnych]

Koniec świata?..hm... już kiedyś przeżyłam

[wojtek37]

Wiadomo, że "Koniec Świata" , kiedyś nadejść musi, lecz dla tych co wierzą w zbawczą Moc Jezusa, nie będzie on straszny, bo będzie tylko "przejściem" na "tamtą" stronę życia. Zresztą dla każdego kto umiera, właśnie jest owy "koniec świata". Dziwię się tylko ŚJ, że cieszą się że inni, ci źli, co nie chcieli do nich dostąpić, zostaną wyniszczeni. A gdzie Miłosierdzie Boże, nad grzesznikiem. Oczywiście chodzi mi tu o tych co, po mimo swych błędów szukają szczerym sercem Boga. A przecież ŚJ nie posiadają na dziś "ostatecznego światła", które często się zmienia, co do końca świata.

[homme_curieux]

Świat jest tak piękny, że nie potrzebuje zniszczenia, może ten świat nie potrzebuje takiego wynalazku jak Bóg czy tez religia ?!

To fakt , Swiat zostal pieknie stworzony i nadal sa jeszcze liczne piekne zakatki , choc starzy ludzie pamietaja ze tych pieknych zakatkow niegdys bylo znacznie wiecej ............. chyba ze pieknym zakatkiem nazwiemy Manhattan lub betonowa autostrade ..........?

ten Swiat wedlug mnie potrzebuje takiego wynalazku jaki stworzyl Bog u zarania dziejow czyli Ogrodu w ktorym zyli by ludzie w pokoju ze soba i przyroda .

ale nie wiemy kiedy on nastąpi

a co on oznacza ??

jak na razie, to nie pojawili się tylko heretycy ŚJ (którzy mimo akwizycji na rzecz WTS zaprzeczaliby Armagedonowi) i heretycy katoliccy (którzy mimo deklarowanego katolicyzmu zaprzeczaliby, że Chrystus kiedyś tam przyjdzie w chwale).

Generalnie jednak, sekty apokaliptyczne skupiają uwagę na przyjściu Pana, a Kościoły, takie jak Kościół Kat., skupiają uwagę na życiu zgodnym z Dekalogiem.
Wg mnie, mam 99,99% pewności, że koniec nie nastanie za mojego życia.
Normalnie żyję, pracuję, zamierzam się ożenić, mieć dzieci, kształcić je, itd.
Nie ma u mnie patrzenia "a po co (coś robić), skoro bliski jest kuniec świata?"

Wierze w "Koniec tego Systemu " i wierze ze nastapi niebawem ...

Pracuje , mam 3troje i byc moze skusze sie na 4-te ? ksztalce sie i moje dzieci

Zyje tak jak by mial Armagedon przyjsc dzis , planuje tak jakby mial nie nastapic nigdy .....................................
Bo kto nie chce pracowac , niech tez nie je..............................

A kto o wlasna Rodzine nie dba jest gorszy od ......................

Jak na razie zaskakuje mnie duża liczba katolików, którzy wierzą w KŚ - 8:0.
Z byłych śJ, w KŚ wierzę jeszcze tylko ja i Sebastian. Choć w tej chwili zupełnie nie wiem jaki będzie miał on przebieg. Lecz nie martwię się nim tak bardzo jak kiedyś.

pzdr.

Gdy bylem ex-SJ tez sie nie przejmowalem i nie przejmuje dzis :-) wszak smierc to taki niebyt kjak ten ktory "znalismy" zanim sie urodzilismy , wiec czego sie bac ?

[rafal66]

Koniec świata ???
Sami do tego dązymy ichyba nie potrzeba do tego ingerencji Boga może za 200 lat a może wczesnie sami sie nawzajem pozabijami i wtedy dopiero słowa zawarte w Armagedonie będa miały jakis sens albo i nie

[Henryk]

Nie głosuję, ponieważ nie ma mojej opcji...
Właściwie nie wiem, co rozumiemy przez „koniec świata”?
Czy jest to „wypalenie” się słońca i zagłada życia na ziemi.
Może „wessie” nas „czarna dziura”?
2 Piotr. 3:13
Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.(BW)
Ps. 85:10-12
Zaisteć bliskie jest zbawienie jego tym, którzy się go boją; a przebywać będzie chwała jego w ziemi naszej.
Miłosierdzie i prawda spotkają się z sobą; sprawiedliwość i pokój pocałują się.
Prawda z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość z nieba wyjrzy.(BG)

- Ja wierzę w taki „koniec”!. Koniec złego świata!

A Ziemia? – Koh 1:4
Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. (BT)
Po cóż Bóg stworzył cały materialny Kosmos?
- Aniołom jest niepotrzebny.
No...może wnętrze Ziemi na Piekło.

[rafal66]

Henryczku i tu się z toba zgodzę ale będę nadal podtrzymywał swoje zdanie

[czarna20]

czytam sobie to i czytam jak bym czytałam bajeczke jakąś piekło niebo
...czytajcie uważniej biblie a znajdziecie odpowiedz ... piekła nie ma
koniec nadejdzie ale nie znamy ani godziny ani dnia przyjdzie jak złodziej
nikt się nie będzie tego spodziewał...i nie można ustalić roku można tylko przypuszczać...

jak nastanie już koniec świata będziemy wszyscy sądzeni ale na pewno to nie bedzie jeden dzień o wiele więce nie wiem nik tego nie wie...

jeżeli nie jesteście dobrzy dla Boga i nie przestrzegacie jego przykazań nie liczcie na jego współczucie weźmie tylko tych dobrych którzy przestrzegają jego przykazań...jak jest napisane że mała garstka znajdzie się w raju...

[Henryk]

będziemy wszyscy sądzeni ale na pewno to nie bedzie jeden dzień o wiele więce nie wiem nik tego nie wie...

Ktoś już nam to oznajmił, i wcale nie przez Kanał...
Dz.Ap. 17:31 Ustalił bowiem dzień, w którym zamierza w prawości sądzić zamieszkaną ziemię przez męża, którego wyznaczył, udzielił, też gwarancji wszystkim ludziom przez wskrzeszenie go z martwych".
2 Piotr. 3:8 Ale niech ten jeden fakt nie uchodzi waszej uwagi, umiłowani, że u Jehowy Jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat - jak jeden dzień.
"jak jest napisane że mała garstka znajdzie się w raju... "
Bądź uprzejma zacytować...

[Terebint]

...jak jest napisane że mała garstka znajdzie się w raju...

Hmm. Ja również bym prosił o cytat.

pzdr.

[Henryk]

Dobra..., nie doczekamy się...
Pewnie miałaś na myśli to:
Łuk. 12:32
,,Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo.


A Ci skąd wzięli się:?
Obj. 7:9
Potem ujrzałem, a oto wielka rzesza, której żaden człowiek nie zdołał policzyć, ze wszystkich narodów i plemion, i ludów, i języków, stojąca przed tronem i przed Barankiem, ubrana w białe długie szaty; a w rękach ich gałęzie Palmowe.Ps. 92:13
92:12 Prawy rozkwitnie jak palma; jak cedr na Libanie, tak wielki wyrośnie.
Obj. 3:5
zwyciężający będzie więc przyobleczony w białe szaty wierzchnie; a jego imienia na pewno nie wymażę z księgi życia, ale wyznam jego imię przed moim Ojcem i Przed jego aniołami.

"Czarna" - zawsze miałem sympatię to czarnych
wiele jeszcze przed tobą nauki.
Trwa to całe lata...i nigdy nie skończy się...

[sebol]

kurcze już się boje ;-)

[Henryk]

E... chyba niepotrzebnie.
Z czasem przechodzi.
Normalka.

[czarna20]

uczę się i bede sie uczyć dalej
tak będzie jeszcze dużo ludzi szatana zamknie na 1000lat wtedy bedzie sądził wszystkich ale później go wypósci i ci źli ludzie dostana drugą szanse ale i tak nie wszyscy to wykorzystają tak jest napisane ale nikt nie zna prawdy to śa przypuszczenia...ale na pewno nie pochodzimy od małpy?śmieszne

jak bede sie uczyć nadal bede wiecej rozumiec

[Henryk]

ale później go wypósci i ci źli ludzie dostana drugą szanse

Oj...uważaj, za takie herezje można podpaść pod Komitet.

(Choć przepraszam, może to jest aktualne światło.)

[polarm]

Ludzie kochani zajrzyjcie czasami na Discovery Science, poczytajcie i choć troszkę się tym zainteresujcie. Koniec świata (naszego, ziemskiego) będzie i to nie ze względu na przepowiednie najrozmaitszych świrnie-oświeconych. Za 4 czy 5 mld lat słońce szlak trafi i na tym koniec pieśni. Może oczywiście do tego czasu wydarzyć się wiele innych przypadków z kosmosu czy wynikających z warunków ziemskich. Wcześniej czy później kuniec bedzie i ni ma na to rady.
Dla słabszych psychicznie dodam, że w kosmosie istnieje ciągły ruch, polegający na "umieraniu" i powstawaniu planet, ciał niebieskich. Po prostu tak jak u nas, śmierci towarzyszą narodziny nowego życia, bytu.
A za tem tzw. koniec świata na pewno nadejdzie. Tylko dlaczego (na tej w sumie nie najlepszej wiadomości) kapitał (nie tylko religijny) zbijać mają niedopieszczone emocjonalnie kreatury ?

[Henryk]

Za 4 czy 5 mld lat słońce szlak trafi i na tym koniec pieśni.

Ufff..
Jak dobrze, że spostrzegłem "mld".
Trochę mnie czasu zostało...
Jeszcze nie pakuję walizek.