cara, on 2006-02-12 13:52, said:
Jako że temat działu brzmi: oceń forum, chciałam zauważyć, że przez dość długi czas można było zaobserwować pokojowy, przyjemny dialog ludzi wszelakich wyznań lub ich braku, włącznie ze SJ vide: Lotka (pozdrawiam!). Mogłabym posunąć się dalej i stwierdzić, że wyglądało to na zbliżenie się do siebie różnych światopoglądów w imię miłości i bratestwa (czy miłości Bożej, czy do Boga, czy bez Boga - moim zdaniem nieważne, ważny był efekt
). Obecnie przerzucanie się wersetami- co do niczego przecież nie prowadzi, sianie niezdrowych uczuć, zaciętość i znieważanie się wzajemnie. Stwierdziliśmy, że nie lubimy wszechobecnego zestawiania WTS z KK, a nawet to forum stało się udziałem takiej przepychanki, forum, na którym Katolików jest niewielu.
Nie czuję przyjemności czytając teksty, jakie tu od niedawna spotykam (tak, znam lekarstwo- nie wchodzić), ale zabrać sobie przyjemności obcowania z wieloma otwartymi, świetnymi ludzmi nie umiem...
Czy tylko ja mam takie odczucia? 
Ni wiem czy to mowa o mnie i moich postach ? Zauwazylem i zreszta nie ja jeden chyba ze dopoki "jechano" tu na SJ , nazywano ich prykami , bekartami ,dzikusami , pedofilami , gorszymi od inkwizycji , oszustami ,zlodziejami , oglupiaczami ludzi , zerujacymi na ............... i t d ...
To bylo cacy , jeszcze jak sie zdarzyl watpiacy SJ albo ktos pod niego sie moze podszywajacy to byl luksus ................. bo potwierdzalo to wasze przekonanie ze ONI (SJ) sa be
Pozwolilem sobie skorzystac z prawa glosu za ktore serdecznie dziekuje wlascicielowi/om tego forum , sadzilem ze to forum dyskusyjne ( i nadal tak sadze ) chcialem i nadal chce pokazywac ludziom ten inny od waszego punkt widzenia.
Burzy to spokoj wielu i nadzieja na zblizenie i dialog wszelkich wyznan w imie milosci i braterstwa ? Ok ale nie w Imie Boga prawdziwego !
Jak moze zblizyc sie do siebie gorliwy wyznawca Maryi z odrzucajacym jej "Boskosc" protestantem ? Jak pogodzic SJ z trynitarzami ? itp itp
Odpowiedz bylaby jedna ( Wzajemne Ustepstwa ) ale to by oznaczalo ze NIKT nie mial do tej pory racji , wiec po co i na bazie czego szukac drogi do Boga ?
No pozostaje ateizm , ale to tez forma religii bo oni tez nie moga dowisc ze On nie istnieje ................
A wiec chcailbym poinformowac Panstwa ze to prawda iz SJ nie daza za wszelka cene do zgody z ludzmi o odmiennych pogladach religijnych , Biblia w ktora wierza jako jedyne zrodlo objawienia ( maja do tego nawet konstytucyjne prawo ) nie pozwala na jakiekolwiek odstepstwo od tego co Bog uznaje za dobre i to nawet w imie milosci do ludzi .
jezus ktorego wiekszosc exSwiadkow sie nie wypiera powiedzial
Mt 10:34 Bg "Nie mniemajcie, żem przyszedł dawać pokój na ziemię; nie przyszedłem dawać pokoju, ale miecz."
Mt 10:35 Bg "Bom przyszedł, abym rozerwanie uczynił między synem a ojcem jego, i między córką a matką jej, także między synową i świekrą jej;"
nie dazyl wiec do pojednania swoich uczniow z faryzeuszami , saduceuszami czy nawet wyznawcami Jowisza ..............
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.