Po pierwsze mówię o Starym Testamencie, a po drugie mówię o "słowie normatywnym", które powinno być umieszczone w Biblii (albo nie powinno, w razie jego fałszywości). Czy dobrze rozumiem, że zdaniem Administratora deuterokanon jest natchniony, ale nie na tyle normatywny, żeby wejść do Biblii?Mylisz pojęcia. Prorok może powiedzieć słowo od Boga ale ono nie jest automatycznie normatywne i równe autorytetowi Nowego Testamentu.
Administratorze. Ty twierdzisz, że z deuterokanonu nic nie wynika. Świadkowie twierdzą, że z deuterokanonu sporo wynika i że w dodatku jest sprzeczny z resztą Biblii. Zatem Świadkowie mają inne zdanie od Twojego. A tam, gdzie są dwa różne zdania, potrzebna jest dyskusja.Ma znaczenie, bo inaczej ten spór jest czysto akademicki. Co na podstawie ksiąg deuterokanonicznych chciałbyś wykazać, a czego nie da się zrobić za pomocą reszty Biblii, co do której obie frakcje chrześcijaństwa się zgadzają?
Jeżeli z Biblii należy wyrzucać wszystkie wersety, z których nic nie wynika, to powinniśmy odrzucić wszystkie rodowody z Księgi Kronik. Podobnie, należałoby odrzucić wszystkie fragmenty, co do których wszystkie Kościoły się zgadzają.
A co mają z tym wspólnego katolicy? Protestanci muszą się nie tylko wytłumaczyć, dlaczego nie mają węższego deuterokanonu katolickiego, ale także dlaczego nie mają szerszego prawosławnego. Trydent nie ma z tym nic wspólnego. Jeżeli udowodnisz, że należy przyjąć pełny deuterokanon prawosławny, to obalisz kanon nie tylko katolicki ale także protestancki. Liczy się tylko prawda.Do niczego się nie nadaje. Bo z tego wynika, że katolicy wcale nie opierają się na żadnym "kanonie aleksandryjskim" ale na swoim własnym, wymyślonym w XVI wieku na Trydencie.
Nie, nawet gdyby teoretycznie Biblia nie uzasadniała autorytetu Kościoła, to autorytet i tak by był. Tak samo, jak był przed spisaniem Biblii.Po pierwsze, to jest błędne koło: podstawą katolika jest autorytet kościoła a podstawą autorytetu kościoła jest specyficzna, interpretacja Biblii. A podstawą tego, że taka interpretacja jest właściwa jest ... autorytet kościoła. :-D
Ściśle rzecz biorąc, autorytet wszystkich biskupów, a także kilku osób, które biskupami nie były. Zwani są oni przez katolików Ojcami Apostolskimi, Ojcami Kościoła i Doktorami Kościoła. Sukcesja apostolska działa za pośrednictwem wszystkich biskupów, a nie tylko jednego.Po drugie, podstawą katolika, w sensie ścisłym, nie jest żaden autorytet Kościoła, ale autorytet jednego człowieka - biskupa Rzymu - bo tylko on jest gwarantem tego, że reszta katolików nie poszła w przysłowiowe maliny z poprawnością interpretacji Biblii. smile.gif
Faktycznie, nie ma czegoś takiego. Skąd wiedziałeś, że zamierzam kiedyś taką listę sporządzić ?I najłatwiej obnażyć gołosłowność tej "precyzji" poprzez poproszenie o listę nieomylnych orzeczeń papieskich. Dysponujesz czymś takim?
Żeby poznać wszystkie orzeczenia dogmatyczne musisz przekopać się przez bulle, encykliki i dokumenty soborowe. Syntetycznego opracowania na razie nie ma.
Nie jest sprzeczny, chyba, że wykażesz, że każdy apostoł w Biblii miał żonę.Ależ jest sprzeczny, tylko trzeba cały kontekst też przeczytać.
A te dodatkowe księgi w ST nie wnoszą nic nowego i mnie to zwisa, czy ktoś je uznaje, czy nie.
Administratorze, Twoje poglądy na temat ST, to, za przeproszeniem, marcjonizm. Dlaczego twierdzisz, że liczy się tylko kanon NT, a kanon ST już nie? Dlaczego można sobie dorzucać i wyrzucać księgi z ST a kanonu NT należy strzec jak "depozytu wiary"? Mam wrażenie, że dla Ciebie ST to tylko taki dodatek do NT i można sobie rozważać, czy jakaś księga jest zgodna, niezgodna lub niesprzeczna z NT i na tej podstawie włączać i wyrzucać księgi. Co więcej, przynależność niektórych ksiąg do ST jest nieistotna.Jedyna kontrowersja dotyczy paru ksiąg ST, ale jak wyjaśniałem, jest ona mało istotna.
Jeżeli deuterokanon jest normatywnym słowem Boga, to powinien być w ST, nawet jeżeli Tobie wydaje się, że nic z niego nie wynika. Może za parę lat zauważysz, że coś jednak wynika i że jego przynależność do kanonu jednak nie jest sporem akademickim.
Użytkownik haael edytował ten post 2006-10-12, godz. 12:45