"nie przestanę być ŚJ, bo gdzie indziej jest jeszcze gorzej"
#121
Napisano 2006-12-18, godz. 11:17
Masz stracha Maciusiu przed prawdą?
To powiem Ci więcej prawdy o "prawdzie":
Na najwyższym szczebelku Organizacji świadków Jehowy stoi demon bardzo wysokiej rangi i
przybiera postać anioła światłości.
2 Kor. 11:14 Bw "I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości."
I ma nawet swoje krwawe ofiary z ludzi => kwestia krwi
Im więcej zabije, tym wyższy priorytet dostaje.
Czy wszystkie doktryny ŚJ są fałszywe? Nie, po co miałyby być? To ma mieć postać anioła światłości.
A przy okazji imię Stwórcy JHWH idzie w bagno i zostaje zhańbione.
Rentgenie. jak zapewne się domyślasz mam swoje wyrobione zdanie na temat "anioła światłości". jestem również święcie przekonany, że istnieje grupa z którą nasz "bohater" zaprzyjażnił się aż nadto. ona to ma na rękach krew "świętych" i setki tysięcy istnień ludzkich. na stwierdzenie "czy wszystkie doktryny..." mógłbym odpowiedzieć pytaniem: "a które właśnie są ?". bo jak widzę na tym forum w wielu kwestiach nie jest to takie oczywiste. natomiast wałkowanie w kółko kilku nietrafionych dat nie jest aż tak "druzgocącym" argumentem
#122
Napisano 2006-12-18, godz. 11:20
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#123
Napisano 2006-12-18, godz. 11:25
Arturze. niech mi będzie wolno tylko wspomnieć o krwi. Twoim zdaniem jest to sprawa oczywista, a moim jednak nie. gdyby tak było nie toczyłoby się na ten temat tak wiele zażartych dyskusji. nie sądzisz ?Ale żes się uparł. Wypisałem ci wszystkie zarzuty? Wypisałem. A ty, tylko daty i daty.
dlaczego ? to proste. na temat jednego słowa "wstrzymujcie się od..." powstały już całe opracowania. mam nz myśli tych, którzy dowodzą, że transfuzja jest dopuszczalna problem byłby zapewne jeszcze mniejszy, gdyby ŚJ nie dopuścili pewnych frakcji. dzięki temu batalia rozgorzała na nowo, bo dalej można drążyć temat, a dlaczego, a dlaczego akurat te itd. itp.
#124
Napisano 2006-12-18, godz. 11:28
JB gdybys mogła przenieś... (jeżeli coś więcej się z tego rozwinie |jb)
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#125
Napisano 2006-12-18, godz. 11:44
no proszę czyżby jakaś wskazóweczka ? ŚJ kontra reszta świata ? no. podoba mi. się przecież to właśnie głoszą. jesteśmy religią prawdziwą i mamy inne poglądy niż "całyswiat". dobrze sobie to wykalkulowałem ? no, ale przecież tak jest w istocie. wielkie religie tego świata idą przecież ręka w rękę pod wspólnym przywództwem. kogo ? no właśnie. coś tam rentgen wspomniał o "aniele światłości"Jaka dyskusja? Garstka SJ kontra cały swiat chrzescijański, islamski i żydowski?
więc niech będzie ta "garstka" co poniekąd jest prawdą. w końcu za czasów Noego ocalała też tylko "garstka". pozdrawiam
#126
Napisano 2006-12-18, godz. 11:49
Wpadnij do mnie na Facebooku!
#127
Napisano 2006-12-18, godz. 13:25
"jeden chrzest, jedna wiara, jeden Pan" nic ponadto
#128
Napisano 2006-12-18, godz. 15:30
no proszę czyżby jakaś wskazóweczka ? ŚJ kontra reszta świata ? no. podoba mi. się przecież to właśnie głoszą. jesteśmy religią prawdziwą i mamy inne poglądy niż "całyswiat". dobrze sobie to wykalkulowałem ?* no, ale przecież tak jest w istocie. wielkie religie tego świata idą przecież ręka w rękę pod wspólnym przywództwem. kogo ? no właśnie. coś tam rentgen wspomniał o "aniele światłości"
więc niech będzie ta "garstka" co poniekąd jest prawdą. w końcu za czasów Noego ocalała też tylko "garstka". pozdrawiam
* niestety nie, abakus zrobił Ci error (dla Ciebie jeszcze ukryty)
W ożywczym tchnieniu nie chodzi o religie, tylko o ludzi i właśnie tego się celowo nie uczy w organizacji ŚJ.
A nawet jest wręcz odwrotnie, uczy się nienawiści do innych wyznań religijnych pod płaszczykiem miłości.
I to nie tylko nienawiści do tych innych wyznań ale co najgorsze do ludzi innych wyznań. Obrzydliwa obłuda.
Pozdrawiam
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-18, godz. 17:16
#129
Napisano 2006-12-18, godz. 16:15
pokora jak najbardziej. splugawiony jest świat podległy Szatanowi. w dalszej kolejności możemy mówić o tych, którzy w tym uczestniczą. [\quote]
Hej!, świat wcale nie podlega szatanowi, co wcale nie znaczy, że w nim nie działa Panem całego kosmosu, a co za tym idzie i Ziemi jest Jezus Pankrator.
#130
Napisano 2006-12-19, godz. 17:56
Hubercie,... ŚJ kontra reszta świata ? no. podoba mi. się przecież to właśnie głoszą. jesteśmy religią prawdziwą i mamy inne poglądy niż "całyswiat". dobrze sobie to wykalkulowałem ? no, ale przecież tak jest w istocie. wielkie religie tego świata idą przecież ręka w rękę pod wspólnym przywództwem. kogo ? no właśnie. coś tam rentgen wspomniał o "aniele światłości" ...
Czy po tych słowach nadal twierdzisz, że 'poczucie lepszości u ŚJ' to złudzenie zakompleksionych oponentów?
Maciej nie tylko doskonale przedstawił istotę tego zjawiska, ale jeszcze podał źródło, z którego ono się bierze: z przekonania, że ŚJ są jedynymi sługami Boga, a cała reszta ludzkości to mniej lub bardziej tego faktu świadome sługusy Zła, mniej lub bardziej świadomi tego faktu ludzie złej woli.
Na tym jednym założeniu opiera się cała ŚJ-owa wizja świata i ocena innych ludzi.
Dwa przykłady tego sposobu myślenia:
1.Czy SJ i reszta świata to tacy sami grzesznicy? Ależ skąd! ŚJ grzeszą, bo są tylko słabymi ludźmi, a Szatan tym bardziej ich atakuje, natomiast inni grzeszą dlatego, że taka jest ich babilońska natura i przeznaczenie.
2.Dlaczego tak rzadkim zjawiskiem jest ŚJ wsłuchujący się w racje swego oponenta? Bo ten pierwszy wychodzi z założenia, że ten drugi jest tylko marionetką Szatana i nie należy go słuchać.
#131
Napisano 2006-12-19, godz. 18:52
#132
Napisano 2006-12-19, godz. 20:43
Maciejui chcesz mnie rentgenie równiez upewniać w przekonaniu, że ludzie podązający za Jezusem znajdują się w różnych wspólnotach wyznaniowych ? zatem po kiego grzyba Apostoł Paweł znany wcześniej jako gorliwy judaista Saul przeszedł na chrystianizm ? ot tak, bo miał kaprys ? czymże jest zatem to pojęcie "jednej wiary" ? czyż nie oznacza ono spójności w głoszonych na podstawie Biblii naukach ?
Nie wszystkie nauki i praktyki muszą być jednakowe w poszczególnych Kościołach, aby była pomiędzy nimi jedność wiary o której nauczał apostoł Paweł. Chrześcijańska jedność opiera się nie na systemie nauczania, ale na osobie Jzusa Chrystusa i tym co On zrobił dla zbawienia człowieka. Ale pewnie jest to trudne do zrozumienia dla tych, którym zamiast dostępu do łaski Boga oferuje się system wierzeń i postępowania poprzez który mają sobie wyjednać (zasłużyć) łaskę zbawienia u Boga.
#133
Napisano 2006-12-19, godz. 20:48
Jesli jeszcze na potwierdzenie tego otrzymamy jakies dowody biblijne
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#134
Napisano 2006-12-19, godz. 20:54
Nie wszystkie nauki i praktyki muszą być jednakowe w poszczególnych Kościołach, aby była pomiędzy nimi jedność wiary o której nauczał apostoł Paweł.
Jesli jeszcze na potwierdzenie tego otrzymamy jakies dowody biblijne
Ot taki malutki wersecik o jedności w poglądach:
15. Ilu nas tedy jest doskonałych, wszyscy tak myślmy; a jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi;16. Tylko trwajmy w tym, co już osiągnęliśmy.
(Filip. 3:15-16 BW)
#135
Napisano 2006-12-20, godz. 06:29
Ot taki malutki wersecik o jedności w poglądach:
Szkoda ze tak urwany z kontekstu
Filipian 3:17 Bądźcie, bracia, wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas. 18 Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem
nastepnie
Filip 4: 2 Wzywam Ewodię i wzywam Syntychę, aby były jednomyślne w Panu.
wczesniej jeszcze
Filipian2:2 dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego,
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#136
Napisano 2006-12-20, godz. 17:08
A te wersety rozważałeś już z modlitwą w temacie jednomyślność?
35. A Paweł i Barnaba pozostali w Antiochii, nauczając i zwiastując wraz z wieloma innymi Słowo Pańskie
36. A po kilku dniach rzekł Paweł do Barnaby: Wybierzmy się w drogę i odwiedźmy braci we wszystkich miastach, w których zwiastowaliśmy Słowo Pańskie, aby zobaczyć, jak im się powodzi.
37. Ale Barnaba chciał zabrać z sobą również Jana, zwanego Markiem.
38. Paweł natomiast uważał za słuszne nie zabierać z sobą tego, który odstąpił od nich w Pamfilii i nie brał udziału wraz z nimi w pracy.
39. Powstało nieporozumienie, tak iż się rozstali, Barnaba, zabrawszy Marka, odpłynął na Cypr,
40. Paweł zaś poruczony łasce Pańskiej przez braci, obrał sobie Sylasa i udał się w drogę.
41. Przemierzał Syrię i Cylicję, umacniając zbory.
(Dz.Ap. 15:35-41 BW)
1. A słabego w wierze przyjmujcie, nie wdając się w ocenę jego poglądów.
2. Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada.
3. Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął.
4. Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.
5. Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
6. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.
7. Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera;
8. Bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.
9. Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować.
10. Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sądem Bożym.
11. Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, Ugnie się przede mną wszelkie kolano I wszelki język wyznawać będzie Boga.
12. Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.
13. Przeto nie osądzajmy już jedni drugich, ale raczej baczcie, aby nie dawać bratu powodu do upadku lub zgorszenia.
14. Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa.
15. Jeżeli zaś z powodu pokarmu trapi się twój brat, to już nie postępujesz zgodnie z miłością; nie zatracaj przez swój pokarm tego, za którego Chrystus umarł.
16. Niechże tedy to, co jest dobrem waszym, nie będzie powodem do bluźnierstwa.
17. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.
18. Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom,
19. Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu.
20. Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje się złem dla człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.
21. Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina ani nic takiego, co by twego brata przyprawiło o upadek.
22. Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto nie osądza samego siebie za to, co uważa za dobre.
23. Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem.
(Rzym. 14:1-23 BW)
#137
Napisano 2006-12-20, godz. 17:50
Wlasnie ciekawa rzecza jak latwo sie "jednocza" te swiaty przeciwko nam
przestań wywyzszać tą swoją organizacje bo to aż mdło sie robi od takich tekstów.
czyzby "obiektywne" i "prawnicze" podreczniki zawieraly wlasnie takie modele argumentacji ? pozbawione uzasadnienia ale za to pelne "ekspresji" adwokata w jego ostatnim slowie ?
. Faszysci tez uwazali sie za garstkę lepszych od tej chołoty narodów nizszych, które były barbarzyńskie i błądziły w cywilizacyjnej nocy podczas gdy garstaka panów była cywilizacją prawdziwą i kulturalnie oraz moralnie dominującą.
My w odroznieniu od faszytsow nie dostapilismy lask papieskich , bywalismy "zapraszani jako pensjonariusze " do obozow smierci o ktorych nie chcieli slyszec hierarchowie oficjalnych "kosciolow" pomimo ze znajdowali sie w tych obozach rowniez ich wspolwyznawcy . A wiec ciezko nas porownywac do faszystow o czym pan, panie prawniku (?) chyba doskonale wie . A moze dostarczy nam pan jakies zdjecia Swiadkow Jehowy z podniesiona reka do gory salutujacych swastyke ? Prosze sie opamietac w swojej zawisci zanim sie pan calkowicie osmieszy .
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#138
Napisano 2006-12-20, godz. 18:06
* niestety nie, abakus zrobił Ci error (dla Ciebie jeszcze ukryty)
W ożywczym tchnieniu nie chodzi o religie, tylko o ludzi i właśnie tego się celowo nie uczy w organizacji ŚJ.
A nawet jest wręcz odwrotnie, uczy się nienawiści do innych wyznań religijnych pod płaszczykiem miłości.
I to nie tylko nienawiści do tych innych wyznań ale co najgorsze do ludzi innych wyznań. Obrzydliwa obłuda.
Pozdrawiam
nienawiści do innych wyznań religijnych
dokladnie tak , Mamy miec w nienawisci wszystko co sprzeciwia sie sprawiedliwosci i prawu bozemu i jesli przedmowca chce kogos za to osarzyc to nalezy wniesc skarge do :
Am 5:15 BT "Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro!
Ap 2:6 NS "Masz jednak to, że nienawidzisz uczynków sekty Nikolausa, których ja też nienawidzę." co najgorsze do ludzi innych wyznańNo coz pozostawiam to bez komentarza bo nienawisc pana Rengena jest bardzo widoczna w stosunku do jego bylych braci. Nasza praca za ktora dostajemy czest kuksanca od ludzi nie jest chyba wyrazem nienawisci ? obłuda. Tak obluda ale z ktorej strony ? OOczywiscie ze ludzie ktorzy sfalszowali nawet 10 przykazan nie moga nas lubic za to ze ujawniamy ich "parafianom" prawde o tych prawdziwych 10 przykazaniach
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#139
Napisano 2006-12-20, godz. 19:22
pozdr
#140
Napisano 2006-12-20, godz. 20:01
a ja nie przestane byc SJ choc jak jest to wiem tylko w KK bo bylem. i wiem ze jest *gorzej* jak jest u innych wiem tylko teoretycznieale to sie nie liczy. Zostane nadal SJ bo to jest moim prywatnym zdaniem (tak tak , wiem ... CK i indoktrynacja) jest to religia, ktora na dzien dzisiejszy ma model wielbienia najbardziej zblizony do prawdziwego.
pozdr
Twoja sprawa, gdzie zostaniesz. Unikałbym jednak twierdzeń kategorycznych typu "najlepszy", "najwłaściwszy", "najprawdziwszy". Z tego wynika niezły bigos. A "najlepszość" SJ została już tak gruntownie przebadana i skrytykowana, że tym bardziej trzeba unikać (moim zdaniem) takich sądów. I gdyby się Twoi współbracia dowiedzieli, w jakim miejscu bronisz tej "najwłaściwszej" religi, to, cóż, pewnie nie byliby "najlepszymi współwyznawcami" (czytaj: mógłbyś zarobić "kopa w postaci KS-u). Amen .
Nie obraź się, ale Twój tok rozumowania określiłbym w ten sposób: "wolę mieć cukrzycę niż raka". A nie bierzesz pod uwagę, że może lepiej na nic nie chorować .
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych