235 replies to this topic

[ewa]

Jakie masz inne zdanie, niż ja? Na razie nie wypowiedziałaś ŻADNEGO ZDANIA w temacie, poza tym, że cię to nie interesuje. Jesli nie, powiedziałem co powinnaś zrobić, a akurat mało mnie obchodzi, czy skorzystasz z RADY, czy nie. Mogę natomiast wymgac abyś pisała na temat, albo po prostu milcz.

O, widzę, że zrobiło się gorąco po moich wypowiedziach, a ja ten post jakoś przeoczyłam (tzn. że pierwszy raz widzę go na oczy)

Ale to było tak dawno temu, że nie będę o to kruszyć kopii

i nie wciskajcie kitu, że nie zauważacie tej oczywistości (zwłaszcza wy - byli świadkowie - obecni katolicy), żaden wykształcony filolog (a tacy przecież tłumaczą Biblię) nie powie chyba, że "potwór językowy" w brzmieniu "ani żadnej rzeczy, która jego jest" stanowi sensowne zdanie, nie mówiąc już o poprawności składniowej.

No jasne, że w tym zdaniu (a to chyba nie jest ani zdanie, ani nawet równoważnik zdania) nie ma nic sensownego.

[Sebastian Andryszczak]

Ewo, czy co jako prawnik sądzisz o mojej wypowiedzi, że słowa "ani żadnej rzeczy która jego jest" stanowią 'nieprawniczy' odpowiednik zwrotu często używanego we współcześnie uchwalanych ustawach "zasady opisane w art. .... stosuje się odpowiednio do ...."

Innymi słowami, nieważne jak to sformulowano w pamięciówce, ważne żeby czlowiek wierzący pamiętał że nie wolno pożądać cudzej żony i nie wolno pożądać cudzej rzeczy.

[novanna]

że co? Byłes Arturze w licheniu? Ja tam żadnego kultu bogini matki nie uświadczyłem

tak a propos lichenia...to byłam niedawno...wiesz może ile kosztowało to cale bogactwo, żeby je postawic?
Wielgie, potężne, bogate, wpływające na emocje, wyobraźnie zamczystko z pięknym ogrójcem do bólu dopieszczonym... aż dech zapiera nam, prostaczkom przypływającym w pielgrzymkach za oszczędozne pieniadze, zęby to cacko podziwia. ...i tak dalekie od codzienności, od rzeczywistości...od pierwotnego chrystianizumu. ciekawe, co chrystus by powiddział jak by zobaczył taki Licheń?

[ewa]

Ewo, czy co jako prawnik sądzisz o mojej wypowiedzi, że słowa "ani żadnej rzeczy która jego jest" stanowią 'nieprawniczy' odpowiednik zwrotu często używanego we współcześnie uchwalanych ustawach "zasady opisane w art. .... stosuje się odpowiednio do ...."

Właśnie przeczytałam cały wątek, coby mieć rozeznanie, co kto w nim pisał.

Niestety, Twój przykład jest jednak całkiem chybiony. Jeżeli w ustawie czy jakimś innym akcie prawnym jeden przepis odsyła do innego/innych przepisu/przepisów, to odesłanie jest całkiem wyraźne i czytelne np. art. 349 par. 1 k.p.c.: "W razie cofnięcia sprzeciwu sąd, jeżeli uzna, że cofnięcie jest dopuszczalne, umarza postępowanie wywołane wniesieniem sprzeciwu i orzeka o kosztach jak przy cofnięciu pozwu. Wyrok zaoczny staje się wówczas prawomocny".

I paragraf drugi tego samego artykułu: "Przepis art. 203 § 4 stosuje się odpowiednio".

Tak jak napisałam - odesłanie jest wyraźne, nie mówiąc już o tym, że nikt w takim wypadku nie stosuje "pokurczów językowych".

Pozdr.

[pharao29]

Nadal będę upierał się przy tym, że Kościół zmienił przykazania, w przeciwieństwie do hi fi sięgnąłem do komentarzy poruszających ten problem, bo wg mnie samo nauczanie KKK w tej kwestii to rzadki kisiel.
?Nie naruszając istoty przykazań*** (sic!), poczynił w nich Kościół zmiany formalne. Drugie przykazanie, dotyczące czci obrazów, złączył z pierwszym, natomiast dziesiąte przykazanie Boże rozdzielił na dwa osobne przykazania (?). Nakaz święcenia sabatu przemienił Kościół na nakaz święcenia niedzieli? (Franciszek Spirago ?Katolicki Katechizm Ludowy? t. 1, wyd. III, s. 72).
*** jest to oczywiste przekłamanie, o którym pisałem już tutaj wcześniej
Jak to się ma do słów Jezusa: ?Nie sądźcie, że przyniosłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w Królestwie Niebieskim? (Mt 5. 17 ? 19).

Użytkownik pharao29 edytował ten post 2009-01-23, godz. 20:01

[ewa]

Nadal będę upierał się przy tym, że Kościół zmienił przykazania, w przeciwieństwie do hi fi sięgnąłem do komentarzy poruszających ten problem, bo wg mnie samo nauczanie KKK w tej kwestii to rzadki kisiel.

Dokładnie.

To, co możemy przeczytać w katechizmach, nie jest odzwierciedleniem tego, co zostało zawarte w II Mojżeszowej.

I nie chodzi o to, czy ktoś wierzy w Prawo Mojżeszowe albo w katechizm. Chodzi o zwykłą uczciwość, czyli po prostu o uczciwe przyznanie, że tak właśnie się stało (nauka KK a propos dziesięciu przykazań została zdeformowana).

[Terebint]

(nauka KK a propos dziesięciu przykazań została zdeformowana).

Ja bym to określił - rozmydlona.

[ewa]

Ja bym to określił - rozmydlona.

Może i rozmydlona. Na pewno jednak nie trzymająca się oryginału, czyli w tym przypadku dekalogu.

[and]

"Na pewno jednak nie trzymająca się oryginału, czyli w tym przypadku dekalogu."

czy ktoś mógłby przedstawić prawidłowy dekalog?

[Sebastian Andryszczak]

Ewa przekonująco uargumentowała dlaczego mój przykład dot. odesłania do przepisów w ustawie jest błędny.
Tutaj przyznaję, że byłem w błędzie.

Podtrzymuję jednak, że nie było w historii żadnego sfałszowania dekalogu.

[ewa]

"Na pewno jednak nie trzymająca się oryginału, czyli w tym przypadku dekalogu."

czy ktoś mógłby przedstawić prawidłowy dekalog?

Proszę:

Księga Wyjścia, rozdział 20:

1 Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: 2 «Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
7 Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.
8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
13 Nie będziesz zabijał.
14 Nie będziesz cudzołożył.
15 Nie będziesz kradł.
16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego».

Link

[and]

to jest siedemnaście.

[ewa]

to jest siedemnaście.

Siedemnaście to jest wersetów. Przykazań w nich zawartych tak jakby trochę mniej

Tylko nie mów, że pierwszy raz widzisz ten tekst na oczy

[and]

czytałem go pierwszy raz dość dawno.
Pisałem już, że rozmawiałem z mamą na temat przykazań i powiedziała,że przed wojną uczyli się pełnego tekstu przykazań z Biblii.

[Sebastian Andryszczak]

czy nie widzicie że każde z pierwszych 4 przykazań kończy się uzasadnieniem dlaczego obowiązuje

1: bo Jahwe jest zazdrosny kara i nagradza
2: bo Jahwe nie pozwoli szargać swego imienia
3: bo Jahwe 6 dni stwarzal swiat
4: aby ci sie dobrze wiodło

czy naprawdę nie widzicie że wersety 3 do 6 stanowią jedną myśl?

[pharao29]

czy nie widzicie że każde z pierwszych 4 przykazań kończy się uzasadnieniem dlaczego obowiązuje

1: bo Jahwe jest zazdrosny kara i nagradza
2: bo Jahwe nie pozwoli szargać swego imienia
3: bo Jahwe 6 dni stwarzal swiat
4: aby ci sie dobrze wiodło

czy naprawdę nie widzicie że wersety 3 do 6 stanowią jedną myśl?

Nie wiem, czy nie rozumiesz poruszanej tu kwestii, czy udajesz - te przykazania nie stanowią jednej myśli, bo niby jak można połączyć posiadanie fałszywych bogów (idolów) z zakazem tworzenia ich i oddawania im czci? Czy chrześcijanie do IV wieku posiadali ikony, obrazy czy rzeźby? Nauka tego nie potwierdza.

[ewa]

Nie wiem, czy nie rozumiesz poruszanej tu kwestii, czy udajesz - te przykazania nie stanowią jednej myśli, bo niby jak można połączyć posiadanie fałszywych bogów (idolów) z zakazem tworzenia ich i oddawania im czci? Czy chrześcijanie do IV wieku posiadali ikony, obrazy czy rzeźby? Nauka tego nie potwierdza.

Poza tym dlaczego został rozbity werset 17, który z całą pewnością, przynajmniej zdanie drugie tego wersetu, stanowi jedną myśl?

Ale jeśli już ktoś chciał go rozbijać, to mógł to zrobić z głową. Na przykład:

"Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego".

"Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego".

Miałoby to przynajmniej jakiś sens. Jak to się mówi - miałoby to jakieś ręce i nogi

[leffe]

leffe z całym szacunkiem jeśli przez katolików chcesz być brany na poważnie, którzy mają przynajmniej jako takie pojęcie o nauce swojego kościoła to zacznij analizować to co podajesz bo to wzbudza czasem tylko śmiech.

Zapewne należysz do tych katolików, którzy uzurpują sobie prawo decydowania o tym kto jest a kto nie jest katolikiem. Żałosne. W Twoich oczach to i moja żona jest zapewne "zdrajcą katolicyzmu", bo wyszła za niekatolika. Twoje "jako takie pojęcie o nauce kościoła" zapewne zdyskwalifikowałoby 90 procent katolików w naszym kraju na które tak chętnie powołuje się prymas i zostałoby może 2-4 procent trzymających się jako takiego pojęcia o nauce Twojego kościoła. Widzisz, tu się różnimy, bo ja i moja wspaniała żona wznieśliśmy się ponad podziały religijne i kochamy się i jesteśmy razem a tacy jak Ty trwają w zaściankowości i inkwizycyjno-dominikańskiej nienawiści szydząc nawet ze współwyznawców. Życzę duuużo śmiechu...

nie sadź farmazonów o jb bo i tak nikt Tobie nie uwierzy.

A Ty oczywiście Sebastianku wiesz, że nikt i tak mi nie uwierzy, bo Ty jesteś wszystkimi i wiarą wszystkich.

Jaki masz cel w by w fałszywym świetle przedstawiać Kościół rzymskokatolicki? Ale tak szczerze.

Ależ ja przedstawiam kk w dobrym świetle a nie w złym. Co Ty czytać nie potrafisz????? http://www.racjonali...pl/kk.php/s,682

I tu: http://www.racjonali...ycyjne..galeria jest prawda o kk.

A jeszcze jeśli chodzi o CENZURĘ na forum to zapytajcie sami ISZBINA, to zobaczycie.

[pawel r]

Zapewne należysz do tych katolików, którzy uzurpują sobie prawo decydowania o tym kto jest a kto nie jest katolikiem. Żałosne. W Twoich oczach to i moja żona jest zapewne "zdrajcą katolicyzmu", bo wyszła za niekatolika. Twoje "jako takie pojęcie o nauce kościoła" zapewne zdyskwalifikowałoby 90 procent katolików w naszym kraju na które tak chętnie powołuje się prymas i zostałoby może 2-4 procent trzymających się jako takiego pojęcia o nauce Twojego kościoła. Widzisz, tu się różnimy, bo ja i moja wspaniała żona wznieśliśmy się ponad podziały religijne i kochamy się i jesteśmy razem a tacy jak Ty trwają w zaściankowości i inkwizycyjno-dominikańskiej nienawiści szydząc nawet ze współwyznawców. Życzę duuużo śmiechu...

[Scavender]

Czy chrześcijanie do IV wieku posiadali ikony, obrazy czy rzeźby? Nauka tego nie potwierdza.

a sztuka katakumbowa ?

Księga Wyjścia, rozdział 20:

jest jeszcze jedna wersja Dekalogu pochodząca z Pwt. Niby jest w nich to samo ale nieznacznie się od siebie różnią.

"Nie będziesz pożądał żony swojego bliźniego. Nie będziesz pragnął domu swojego bliźniego ani jego pola, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twojego bliźniego."

W tym wypadku rozbicie na żonę i resztę wynika niejako z tekstu.