Napisano 2007-04-22, godz. 17:42
STRAŻNICA 1.04.2007 cz.I s.21-25
BĄDŹMY LOJALNI WOBEC CHRYSTUSA I JEGO WIERNEGO NIEWOLNIKA
,,Jego pan ( ... ) ustanowi go nad całym swoim mieniem" (MATEUSZA 24:45-47).
1. "NIE dajcie się nazywać, wodzami', bo jeden jest wasz Wódz, Chrystus" (Mateusza 23:10). Tymi słowami Jezus wyraźnie uzmysłowił swoim naśladowcom, że ich przywódcą nie ma być żaden człowiek. Za swego jedynego Wodza mieli uważać kogoś z nieba –samego Jezusa Chrystusa. Tę pozycję wyznaczył mu Jehowa, który "go wskrzesił z martwych ( ... ) i nad wszystkim uczynił go głową dla zboru, który jest jego ciałem" (Efezjan 1:20-23).
2, Chrystus jest dla zboru chrześcijańskiego 'głową nad wszystkim' - sprawuje władzę nad wszystkim, co się w nim dzieje. Nic nie uchodzi jego uwagi. Pilnie obserwuje stan duchowy każdej grupy chrześcijan, czyli zboru. Wyraźnie wynika to z objawienia, które pod koniec I wieku n.e. otrzymał apostoł Jan. Zwracając się do siedmiu zborów, Jezus pięciokrotnie oświadczył, że zna ich uczynki oraz mocne i słabe strony; udzielił też stosownych rad i zachęt (Objawienie 2:2, 9, 13, 19; 3:1, 8, 15). Nie ulega wątpliwości, że Chrystus równie dobrze orientował się w stanie duchowym pozostałych zborów w Azji Mniejszej, Palestynie, Syrii, Babilonie, Grecji, Italii i w innych miejscach (Dzieje 1:8 ). A jak sytuacja wygląda obecnie?
Wierny niewolnik
3. Tuż przed powrotem do niebiańskiego Ojca wskrzeszony Jezus oświadczył uczniom: "Dano mi wszelką władzę w niebie i na ziemi". Następnie dodał: "Oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy" (Mateusza 28:18-20). W dalszym ciągu miał być z nimi jako ich Głowa i czynnie im przewodzić. W listach do chrześcijan w Efezie i Kolosach apostoł Paweł przyrównał zbór chrześcijański do "ciała", którego Głową jest Chrystus (Efezjan 1:22, 23; Kolosan 1:18 ). Jak wyjaśniono w pewnym dziele, owa przenośnia "wskazuje nie tylko na istotne znaczenie jedności z Głową lecz także na to, że Głowa ta realizuje swoją wolę za pośrednictwem poszczególnych członków. Używa ich jako swych narzędzi" (The Cambridge Bibie for Schoois and Colleges). Kim Chrystus się posługuje jako swym zbiorowo pojętym narzędziem, odkąd w roku 1914 otrzymał władzę w Królestwie? (Daniela 7:13, 14).
4. W proroctwie Malachiasza zapowiedziano, iż Jehowa, "prawdziwy Pan", przybędzie w towarzystwie swego "posłańca przymierza" – czyli wyniesionego na tron Syna, Jezusa Chrystusa – żeby dokonać inspekcji swej "świątyni", duchowego domu wielbienia, i odbyć nad nią sąd. "Wyznaczony czas, by sąd się zaczął od domu Bożego", najwyraźniej nastał w roku 1918 (Malachiasza 3:1; 1 Piotra 4:17).* Osoby utrzymujące, że tu na ziemi reprezentują Boga i Jego prawdziwe wielbienie, poddano stosownemu osądowi. Kościoły chrześcijaństwa, które od wieków głosiły nauki zniesławiające Boga i były uwikłane w I wojnę światową, zostały odrzucone. Wierny ostatek chrześcijan namaszczonych duchem przeszedł próbę, został oczyszczony jakby w ogniu i zyskał uznanie, stając się dla Jehowy "ludem składającym dar ofiarny w prawości" (Malachiasza 3:3).
* Zagadnienie to szczegółowo omówiono w Strażnicy z 1 marca 2004 roku, na stronach od 13 do 18, oraz z 1 grudnia 1992 roku, na stronie 13.
5. Z proroctwem Malachiasza harmonizuje złożony znak, który Jezus podał swym uczniom, aby im ułatwić rozpoznanie czasu jego "obecności oraz zakończenia systemu rzeczy". Wspomniał w nim między innymi o pewnym zbiorowo pojętym "niewolniku". Powiedział: "Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie? Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, zastanie go tak czyniącego! Zaprawdę wam mówię: Ustanowi go nad całym swoim mieniem" (Mateusza 24:3, 45-47). Gdy w roku 1918 Chrystus 'przybył' wnikliwie ocenić tego "niewolnika", znalazł ostatek namaszczonych duchem wiernych uczniów, którzy od roku 1879 na łamach niniejszego czasopisma oraz innych publikacji biblijnych dostarczali duchowego "pokarmu we właściwym czasie". Uznał ich za swoje narzędzie, za "niewolnika", i w roku 1919 powierzył im zarządzanie całym swym ziemskim mieniem.
Zarządzanie ziemskim mieniem Chrystusa
6. O tym "niewolniku", mającym reprezentować go na ziemi, Jezus wspomniał już kilka miesięcy przed wypowiedzeniem proroctwa o znaku swej obecności. Użył wtedy nieco innych określeń, które wskazywały na obowiązki tego niewolnika. Oświadczył: "Kto rzeczywiście jest szafarzem wiernym, roztropnym, którego pan ustanowi nad swym gronem sług, aby im dawał odmierzone porcje pokarmu we właściwym czasie? Mówię wam zgodnie z prawdą: Ustanowi go nad całym swoim mieniem" (Łukasza 12:42, 44).
7. Wspomniany niewolnik został tu nazwany "szafarzem". Wyraz ten jest tłumaczeniem greckiego słowa oznaczającego "zarządcę domu lub posiadłości". Ów kolektywny 'wierny szafarz' nie miał być grupą intelektualistów wyjaśniających ciekawostki biblijne. Miał dostarczać pożywnego pokarmu duchowego "we właściwym czasie", a jako ustanowiony nad całym gronem sług Chrystusa, miał zarządzać ogółem jego ziemskich spraw - 'całym jego mieniem'. Co to za "mienie"?
8. Niewolnik, o którym mówił Chrystus, sprawuje nadzór nad dobrami materialnymi wykorzystywanymi przez jego naśladowców w związku z prowadzoną przez nich działalnością. Są to między innymi obiekty Biura Głównego i poszczególnych biur oddziałów Świadków Jehowy, jak również rozsiane po całym świecie miejsca, w których wielbią oni Boga - Sale Królestwa i Sale Zgromadzeń. Co ważniejsze, niewolnik opracowuje także krzepiące duchowo programy cotygodniowych zebrań oraz regularnie odbywających się większych zgromadzeń, poświęconych studiowaniu Biblii. Na tych spotkaniach przekazywane są informacje o spełnianiu się proroctw zawartych w tej Księdze oraz udzielane są wskazówki, jak na co dzień stosować się do jej zasad.
9. Szafarz ma też za zadanie nadzorować nader ważne dzieło głoszenia "tej dobrej nowiny o królestwie" i czynienia "uczniów z ludzi ze wszystkich narodów". W ramach tej działalności trzeba uczyć ludzi przestrzegania wszystkiego, co Chrystus – Głowa zboru – nakazał wykonywać w obecnym czasie końca (Mateusza 24:14; 28:19, 20; Objawienie 12:17). Dzięki temu głoszeniu i nauczaniu pojawiła się "wielka rzesza" lojalnych towarzyszy namaszczonego ostatka. Są oni "kosztownościami wszystkich narodów" i niewątpliwie należą do cennego "mienia" Chrystusa, zarządzanego przez wiernego niewolnika (Objawienie 7:9; Aggeusza 2:7).
Ciało Kierownicze reprezentujące niewolnika
10. Do odpowiedzialnych zadań wiernego niewolnika miało rzecz jasna należeć też podejmowanie różnych decyzji. W I wieku decyzje w imieniu całego zboru chrześcijańskiego podejmowali apostołowie i starsi w Jerozolimie, reprezentujący klasę niewolnika (Dzieje 15:1,2). Postanowienia tego ciała kierowniczego przekazywano zborom za pośrednictwem listów oraz podróżujących przedstawicieli. Pierwsi chrześcijanie z radością przyjmowali te jasne wskazówki, a ochoczą współpracą z ciałem kierowniczym przyczyniali się do pokoju i jedności (Dzieje 15:22-31; 16:4, 5; Filipian 2:2).
11. Podobnie jak to było w czasach pierwszych chrześcijan, tak i obecnie niewielka grupa namaszczonych duchem nadzorców tworzy Ciało Kierownicze naśladowców Chrystusa żyjących na ziemi. Sprawują oni nadzór nad dziełem Królestwa, a Jezus, Głowa zboru, kieruje nimi swą potężną "prawicą" (Objawienie 1:16, 20). Albert Schroeder – długoletni członek Ciała Kierowniczego, który niedawno zakończył ziemski bieg – w swym życiorysie tak napisał o braciach wchodzących w skład tego grona: "Zbierają się w każdą środę i rozpoczynają swe posiedzenie modlitwą do Jehowy o kierownictwo Jego ducha. Dokłada się wszelkich starań, żeby każda załatwiona sprawa i każda podejmowana decyzja pozostawała w zgodzie ze Słowem Bożym, Biblią". * Tym wiernym namaszczonym chrześcijanom możemy zaufać. Zwłaszcza w odniesieniu do nich powinniśmy usłuchać rady apostoła Pawła: "Bądźcie posłuszni tym, którzy wśród was przewodzą, i bądźcie ulegli, oni bowiem czuwają nad waszymi duszami" (Hebrajczyków 13:17).
• Życiorys brata Schroedera opublikowano w Strażnicy numer 12 z roku 1988, na stronach od 19 do 26.
Okazujmy szacunek wiernemu niewolnikowi
12. Klasę wiernego niewolnika powinniśmy darzyć szacunkiem przede wszystkim dlatego, że w ten sposób okazujemy szacunek naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi. Paweł napisał o pomazańcach: "Kto został powołany, będąc wolnym, jest niewolnikiem Chrystusa. Zostaliście kupieni za określoną cenę" (1 Koryntian 7:22, 23; Efezjan 6:6). Jeżeli więc lojalnie podporządkowujemy się kierownictwu wiernego niewolnika i jego Ciała Kierowniczego, to podporządkowujemy się Chrystusowi–Panu tego niewolnika. Odnoszenie się z należnym szacunkiem do narzędzia, za pośrednictwem którego Chrystus zarządza swym ziemskim mieniem, to jeden ze sposobów, w jaki 'otwarcie uznajemy, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga, Ojca' (Filipian 2:11).
13. Innym biblijnym powodem do okazywania szacunku wiernemu niewolnikowi jest okoliczność, że chrześcijańskich pomazańców żyjących na ziemi nazwano symbolicznie "świątynią", w której Jehowa 'mieszka przez ducha' (1 Koryntian 3:16,17; Efezjan 2:19-22). To właśnie tej klasie 'świętej świątyni' Jezus powierzył swoje ziemskie mienie, co oznacza, że pewne prawa i obowiązki wewnątrz zboru chrześcijańskiego przysługują wyłącznie owemu niewolnikowi. Dlatego wszyscy członkowie zboru uważają za swój święty obowiązek trzymać się wskazówek wiernego niewolnika i jego Ciała Kierowniczego. "Drugie owce" poczytują sobie za prawdziwy zaszczyt wspieranie klasy niewolnika w troszczeniu się o sprawy Pana (Jana 10:16).
Lojalnie wspierajmy pomazańców
14. Na to, że drugie owce będą pokornie podporządkowane namaszczonym członkom Izraela duchowego, wskazywało proroctwo Izajasza: "Oto, co rzekł Jehowa: ,Nie opłacani robotnicy z Egiptu oraz kupcy z Etiopii i Sabejczycy, rośli mężczyźni, przejdą do ciebie i staną się twoją własnością. Będą za tobą szli; przejdą w pętach i pokłonią się tobie. Będą cię błagać i mówić: "Naprawdę Bóg jest w jedności z tobą i nie ma nikogo innego; nie ma innego Boga"'" (Izajasza 45:14). W sensie symbolicznym drugie owce idą za namaszczoną duchem klasą niewolnika i jego Ciałem Kierowniczym, uznając ich przewodnictwo. Jako "nie opłacani robotnicy", ochoczo poświęcają swoje siły i środki na popieranie ogólnoświatowego dzieła głoszenia, które Chrystus zlecił swym namaszczonym naśladowcom na ziemi (Dzieje 1:8; Objawienie 12:17).
15. Drugie owce z radością i wdzięcznością służą Jehowie pod nadzorem klasy niewolnika i jego Ciała Kierowniczego. Uznają pomazańców za członków "Izraela Bożego" (Galatów 6:16). Jako symboliczni "obcy" i "cudzoziemcy" utrzymujący łączność z Izraelem duchowym, chętnie usługują w charakterze "rolników" i "hodowców winorośli" pod kierunkiem pomazańców- "kapłanów Jehowy" i 'sług Boga' (Izajasza 61:5, 6). Gorliwie uczestniczą w głoszeniu dobrej nowiny o Królestwie i czynieniu uczniów z ludzi ze wszystkich narodów. Z całego serca pomagają klasie niewolnika w pasieniu i karmieniu nowych symbolicznych owiec.
16. Wierny niewolnik nie szczędzi starań, by dostarczać drugim owcom pokarmu duchowego we właściwym czasie, a one dostrzegają wynikające z tego liczne korzyści. Pokornie przyznają, że bez pomocy niewolnika wiernego i roztropnego wcale lub prawie wcale nie znałyby cennych prawd biblijnych, dotyczących między innymi zwierzchnictwa Jehowy, uświęcania Jego imienia, Królestwa, nowych niebios i nowej ziemi, duszy, stanu umarłych, a także tego, kim naprawdę są Jehowa i Jego Syn oraz czym jest duch święty. W obecnym czasie końca drugie owce, powodowane bezgraniczną wdzięcznością i lojalnością, życzliwie wspierają namaszczonych "braci" Chrystusa żyjących na ziemi (Mateusza 25:40).
17. Pomazańców wciąż ubywa i nie mogą oni we wszystkich zborach osobiście zarządzać mieniem Chrystusa. Dlatego Ciało Kierownicze powierza nadzór w biurach oddziałów, okręgach, obwodach i zborach Świadków Jehowy mężczyznom z grona drugich owiec. Czy sposobem traktowania tych pasterzy mo¬żemy dowodzić swej lojalności wobec Chrystusa i jego wiernego niewolnika? Zagadnienie to zostanie omówione w następnym artykule.
Pytania:
1, 2. (a) Kto według Biblii jest naszym Wodzem? (b) Co świadczy o tym, że Chrystus czynnie przewodzi zborowi chrześcijańskiemu?
3. Dlaczego przyrównanie Chrystusa do głowy, a jego zboru do ciała jest stosowne?
4. Co zgodnie z proroctwem Malachiasza dostrzegli Jehowa i Chrystus Jezus, gdy przyszli do duchowej świątyni na inspekcję?
5. Kto w myśl proroctwa Jezusa dotyczącego jego obecności okazał się wiernym "niewolnikiem"?
6, 7. (a) Jak inaczej Jezus nazwał wiernego "niewolnika"? (b) a co wskazywało użyte przez Jezusa słowo "szafarz"?
8, 9. Zarządzanie jakim "mieniem" powierzono niewolnikowi?
10. Jakie grono podejmowało decyzje w I wieku i jak to wpływało na zbory?
11. Za czyim pośrednictwem Chrystus kieruje obecnie swym zborem i jak powinniśmy traktować tę grupę chrześcijańskich pomazańców?
12, 13. Z jakich biblijnych powodów należy okazywać szacunek klasie niewolnika?
14. Jak w myśl proroctwa Izajasza drugie owce idą za namaszczoną duchem klasą niewolnika i usługują jako "nie opłacani robotnicy"?
15. Jak według proroczych słów z Izajasza 61:5, 6 miały wyglądać stosunki między drugimi owcami a Izraelem duchowym?
16. Co pobudza drugie owce do lojalnego wspierania niewolnika wiernego i roztropnego?
17. Co uznało za konieczne Ciało Kierownicze i co omówimy w następnym artykule?
======================================================================
Przepraszam, za mój sarkazm w komentarzach, ale nie można tego czytać ze stoickim spokojem.
3. Tuż przed powrotem do niebiańskiego Ojca wskrzeszony Jezus oświadczył uczniom: „Dano mi wszelką władzę w niebie i na ziemi”. Następnie dodał: „Oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy” (Mateusza 28:18-20)
A tu w ostatnim zdaniu tego akapitu…
Kim Chrystus się posługuje jako swym zbiorowo pojętym narzędziem, odkąd w roku 1914 otrzymał władzę w Królestwie? (Daniela 7:13, 14).
Ale, że to prawda, należałoby to biblijnie uzasadnić i uczciwie zmierzyć się z podawaną przez WTS chronologią.
4. … „Wyznaczony czas, by sąd się zaczął od domu Bożego”, najwyraźniej nastał w roku 1918 (Malachiasza 3:1; 1 Piotra 4:17).* Osoby utrzymujące, że tu na ziemi reprezentują Boga i Jego prawdziwe wielbienie, poddano stosownemu osądowi…
Wierny ostatek chrześcijan namaszczonych duchem przeszedł próbę, został oczyszczony jakby w ogniu i zyskał uznanie, stając się dla Jehowy „ludem składającym dar ofiarny w prawości” (Malachiasza 3:3).
*Zagadnienie to szczegółowo omówiono w Strażnicy z 1 marca 2004 roku, na stronach od 13 do 18, oraz z 1 grudnia 1992 roku, na stronie 13.
Ciekawe, ilu ś.J. sięgnie po te starsze Strażnice i zrozumie zaprezentowane tam wyjaśnienia.
A co ze 'złym niewolnikiem'?
5. …Gdy w roku 1918 Chrystus „przybył” wnikliwie ocenić tego „niewolnika”, znalazł ostatek namaszczonych duchem wiernych uczniów, którzy od roku 1879 na łamach niniejszego czasopisma oraz innych publikacji biblijnych dostarczali duchowego „pokarmu we właściwym czasie”. Uznał ich za swoje narzędzie, za ,,niewolnika”, i w roku 1919 powierzył im zarządzanie całym swym ziemskim mieniem.
I znowu daty bez pokrycia; a skoro: przybył, ocenił, znalazł, uznał i powierzył, – kto któż ma prawo się temu sprzeciwić?
A o jakie zarządzanie chodzi?
Od 6 akapitu mamy nowy śródtytuł: ‘Zarządzanie ziemskim mieniem Chrystusa’
7. …jako ustanowiony nad całym gronem sług Chrystusa, miał zarządzać ogółem jego ziemskich spraw – ‘całym jego mieniem’. Co to za „mienie”?
Interesujące jest to, co na pierwszym miejscu wchodzi w skład mienia ‘króla’?
8. Niewolnik, o którym mówił Chrystus, sprawuje nadzór nad dobrami materialnymi wykorzystywanymi przez jego naśladowców w związku z prowadzoną przez nich działalnością, Są to między innymi obiekty Biura Głównego i poszczególnych biur oddziałów Świadków Jehowy, jak również rozsiane po całym świecie miejsca, w których wielbią oni Boga — Sale Królestwa i Sale Zgromadzeń…
Dopiero w akapicie 9 wymieniono „wielką rzeszę” należącą do cennego ”mienia” Chrystusa, zarządzanego przez wiernego niewolnika.
Akapit 10 rozpoczyna nowy śródtytuł ‘Ciało Kierownicze reprezentujące niewolnika’.
10. Do odpowiedzialnych zadań wiernego niewolnika miało rzecz jasna należeć też podejmowanie różnych decyzji. W I wieku decyzje w imieniu całego zboru chrześcijańskiego podejmowali apostołowie i starsi w Jerozolimie, reprezentujący klasę niewolnika (Dzieje 15:1, 2). Postanowienia tego ciała kierowniczego przekazywano zborom za pośrednictwem listów oraz podróżujących przedstawicieli. Pierwsi chrześcijanie z radością przyjmowali te jasne wskazówki…
I tym sposobem: decyzje i postanowienia przerodziły się w jasne wskazówki, „… jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi.” Dz.15:29 B.W.
11. Podobnie jak to było w czasach pierwszych chrześcijan, tak i obecnie niewielka grupa namaszczonych duchem nadzorców tworzy Ciało Kierownicze naśladowców Chrystusa żyjących na ziemi. Sprawują oni nadzór nad dziełem Królestwa, a Jezus, Głowa zboru, kieruje nimi swą potężną „prawicą” (Objawienie 1:16, 20)…
To już nie anioł z Ap.14:6 sprawuje nadzór nad dziełem, tylko C.K. i tym sposobem pomiędzy jedynym ‘pośrednikiem’ Chrystusem Jezusem /1 Tym. 2:5/, Głową zboru a Bogiem; pojawił się nowy ‘kierujący pośrednik’ – i to nawet nie cały niewolnik wierny, tylko Ciało Kierownicze.
…Albert Schroeder — długoletni członek Ciała Kierowniczego, który niedawno zakończył ziemski bieg — w swym życiorysie tak napisał o braciach wchodzących w skład tego grona: „Zbierają się w każdą środę i rozpoczynają swe posiedzenie modlitwą do Jehowy o kierownictwo Jego ducha. Dokłada się wszelkich starań, żeby każda załatwiona sprawa i każda podejmowana decyzja pozostawała w zgodzie ze Słowem Bożym, Biblią…”
Jak wyglądają zapewnienia Alberta Schroedera, można przeczytać w ‘Kryzysie sumienia’ R.Franza; i ja mógłbym też coś w tej sprawie powiedzieć.
Po takim „merytorycznym” przygotowaniu, rozpoczyna się następny śródtytuł: ‘Okazujmy szacunek wiernemu niewolnikowi.
12. Klasę wiernego niewolnika powinniśmy darzyć szacunkiem przede wszystkim, dlatego, że w ten sposób okazujemy szacunek naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi. Paweł napisał o pomazańcach:, „Kto został powołany, będąc wolnym, jest niewolnikiem Chrystusa. Zostaliście kupieni za określoną cenę” (1 Koryntian 7:22, 23; Efezjan 6:6). Jeżeli więc lojalnie podporządkowujemy się kierownictwu wiernego niewolnika i jego Ciała Kierowniczego, to podporządkowujemy się Chrystusowi — Panu tego niewolnika. Odnoszenie się z należnym szacunkiem do narzędzia, za pośrednictwem, którego Chrystus zarządza swym ziemskim mieniem, to jeden ze sposobów, w jaki „otwarcie uznajemy, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga, Ojca” (Filipian 2:11).
Tym sposobem zrównano podporządkowanie się kierownictwu wiernego niewolnika i jego Ciała Kierowniczego z podporządkowaniem się Chrystusowi, skoro jest to Pan tego niewolnika.
A żeby argumentacja nabrała mocy, to lojalne podporządkowanie wobec narzędzia, jakim posługuje się Chrystus, jest ku „CHWALE BOGA OJCA”.
I niech tylko, kto nie zechce się podporządkować.
13. …okoliczność, że chrześcijańskich pomazańców żyjących na ziemi nazwano symbolicznie „świątynią”, w której Jehowa „mieszka przez ducha” (1 Koryntian 3:16, 17; Efezjan 2:19-22). To właśnie tej klasie „świętej świątyni” Jezus powierzył swoje ziemskie mienie, co oznacza, że pewne prawa i obowiązki wewnątrz zboru chrześcijańskiego przysługują wyłącznie owemu niewolnikowi. Dlatego wszyscy członkowie zboru uważają za swój święty obowiązek trzymać się wskazówek wiernego niewolnika i jego Ciała Kierowniczego. „Drugie owce” poczytują sobie za prawdziwy zaszczyt wspieranie klasy niewolnika w troszczeniu się o sprawy Pana (Jana 10:16).
Jeśli ‘pomazańcy’ są świątynią, w której Jehowa ‘mieszka przez ducha’, to pewne prawa i obowiązki wewnątrz zboru przysługują wyłącznie owemu niewolnikowi (a takiego z członków tego niewolnika, który ma czelność napisać i zapytać Ciała Kierowniczego, koniecznie trzeba uciszyć ‘na wieki wieków’, rękoma „drugich owiec”, które poczytają to sobie jako prawdziwy zaszczyt..
Święty obowiązek – to także trzymanie się ‘doktryn’, które głosi Ciało kierownicze, skoro posługuje się nim Pan Jezus, a to ma być ku chwale Boga Ojca.
I pozostał ostatni śródtytuł – ‘Lojalnie wspierajmy pomazańców’.
14. Na to, że drugie owce będą pokornie porządkowane namaszczonym członkom Izraela duchowego, wskazywało proroctwo Izajasza: „Oto, co rzekł Jehowa: „Nie opłacani robotnicy z Egiptu oraz kupcy z Etiopii i Sabejczycy, rośli mężczyźni, przejdą do ciebie i staną się twoją własnością. Będą za tobą szli; przejdą w pętach i pokłonią się tobie. Będą cię błagać i mówić: „Naprawdę Bóg jest w jedności z tobą i nie ma nikogo innego; nie ma innego Boga”’” (Izajasza 45:14). W sensie symbolicznym drugie owce idą za namaszczoną duchem klasą niewolnika i jego Ciałem Kierowniczym, uznając ich przewodnictwo. Jako „nie opłacani robotnicy”, ochoczo poświęcają swoje siły i środki na popieranie ogólnoświatowego dzieła głoszenia, które Chrystus zlecił swym namaszczonym naśladowcom na ziemi (Dzieje 1:8; Objawienie 12:17).
Chyba sam prorok Izajasz nie miał świadomości, że jego prorokowanie przyniesie takie wspaniałe spełnienie w XX i XXI wieku.
A ‘nie opłacani robotnicy’ – poświęcajcie swoje siły i środki, aby pomnażać ‘dobra króla’, chociażby te z akapitu 8.
16. …/’drugie owce’/ Pokornie przyznają, że bez pomocy niewolnika wiernego i roztropnego wcale lub prawie wcale nie znałyby cennych prawd biblijnych dotyczących między innymi zwierzchnictwa Jehowy, uświęcania Jego imienia, Królestwa, nowych niebios i nowej ziemi, duszy, stanu umarłych, a także tego, kim naprawdę są Jehowa i Jego Syn oraz czym jest duch święty. W obecnym czasie drugie owce, powodowane bezgraniczną wdzięcznością i lojalnością, życzliwie wspierają namaszczonych „braci” Chrystusa żyjących na ziemi (Mateusza 25:40).
Uzurpacja poszła tak daleko, że w zrozumieniu prawd Biblii niepotrzebny jest Duch Święty, bo Jego miejsce zajął niewolnik, a ściślej rzecz biorąc Ciało kierownicze, ponieważ ponad 8 500 pomazańców nie ma nic do powiedzenia w sprawach ‘doktrynalnych’ i innych.
I na zakończenie mamy perełkę.
17. Pomazańców wciąż ubywa…
Jak można opublikować w Strażnicy z 1 lutego 2007 r. sprawozdanie z działalności, podając liczbę uczestników: 8 758, to jest o 234 więcej od ubiegłego roku, a za dwa miesiące napisać, że pomazańców wciąż ubywa?
Zwykła przyzwoitość wymagałaby, aby w tym temacie po prostu zamilczeć.
Ciekawy materiał znajduje się w drugim artykule do studium noszący tytuł: „Pokornie współpracujmy z troskliwymi pasterzami”, ale to już następnym razem.
J.S