Napisano 2009-01-11, godz. 17:46
Księga Kapłańska - "Nie bedziesz obcował z mężczyzną, tak, jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość" Termin to'ebah tłumaczy się zwyczajowo jako "obrzydliwość", jednak ten termin dosłownie oznacza nieczystość, rodzaj tabu. To'ebah miało znaczenie rytualne, a nie moralne i oznaczało wszystko to, co burzy idealny porządek stworzenia (na przykład obsiewanie pola dwoma rodzajami ziarna'
Nie użyto tu terminu "zimah" - czyli "coś złego, grzech". Księga Kapłańska nie mówi, że seks między mężczyznami jest zły, tylko, że jest rytualnie nieżydowski.
Ciekawe, że za seks Żydzi nie uważali stosunku między kobietami - dlatego, że nie dochodziło do penetracji, a tylko ona liczyła się dla Żydów.
List do Rzymian - 1 rozdział, werset 27: "Podobnie też mężczyźni porzuciwszy naturalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd." Greckie słowo aschemosyne nie oznacza "bezwstyd", tylko "coś nieładnego, niewłaściwego", zauważ też do kogo adresował ten tekst Paweł - chrześcijanie pochodzenia żydowskiego. Pisał zatem o czymś, co nie jest rytualnie czyste.
List 1 do Koryntian 6 : 9
List 1 do Tymoteusza 1 : 10 - w obu przypadkach użyto określenia "mężczyźni kładący się z mężczyznami" - ma to być niby odpowiednik greckiego oute arsenokoitai, co do końca nie jest wyjaśnione, przypuszcza się, że znaczy to tyle, co męska prostytutka (również hetero), polujacy na spadki, pedofil.
Proszę się do TEGO odnieść.
"Szlachetny rzecz każdą z wielu stron ogląda i nie ma uprzedzeń"