Skocz do zawartości


Zdjęcie

Imię Boże jakie jest naprawdę?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
126 replies to this topic

#121 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2007-12-30, godz. 21:57

Dosiu. Przykro mi. Nie doszliśmy do porozumiena. :(
Tak. Izraelitom nakazał otaczać szacunkiem Świątynię, Przybytek.
Tam składano ofiary za grzechy ludu.
Nie kazał natomiast modlić się do budowli, sprzętów, klękać przed nimi, adorować...

Ale i tak nie zrozumiemy się.

Trudno, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć :). Piszesz w kolejnym poście: "Ale i tak nie zrozumiemy się." Ty po prostu nie chcesz zrozumieć. Chcesz myśleć, że wiesz lepiej od nas do "czego" ("Kogo") się modlimy klęcząc w kościele przed krzyżem, obrazem, figurą. I Ty chcesz myśleć i wiedzieć na pewno, że modlimy się do tego kawałka drewna, płótna (zresztą kopii). Piszesz, "nie zrozumiemy się", ale ja Ciebie rozumiem, masz to tak zakodowane, że wszelka argumentacja osób czujących inaczej niż Ty, będzie obalana, BO TY WIESZ LEPIEJ. Więc nie pisz, że się nie rozumiemy, tylko, że Ty kategorycznie odmawiasz zrozumienia tego co się do Ciebie pisze, bo WIESZ LEPIEJ co ja czuję, do kogo się modlę i komu oddaję należną cześć.
Zauważyłam, że niektórzy ludzie z uporem nie chcą przyjąć do wiadomości, że nikt nie modli się do przedmiotów, tak jak (powtórzę) Jozue nie modlił się do Arki, padając przed nią na twarz.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#122 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2007-12-30, godz. 22:19

Cały czas myślę o pielgrzymkach do Częstochowy.

W jakim celu jeśli nie oddanie pokłonu Tej na obrazie?


A jeśli juz tam jesteśmy, to modlimy się do czego?
Przed czym chodzą niektórzy na kolanach?
Całowanie krzyża, hostii...


„Czuwania” przy obrazach – zresztą kopiach...

Przykładów wiele można mnożyć.

Ale i tak nie zrozumiemy się.


Skąd czerpiesz zafałszowany obraz tego, co się dzieje w Częstochowie? Robisz to świadomie sprowadzając to wszystko do absurdu? Jaki masz w tym cel?

Użytkownik hi fi edytował ten post 2007-12-30, godz. 22:21


#123 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2007-12-30, godz. 23:10

Nie mieszaj Hostii do obrazów. Hostia jest Bogiem samym w Sobie - jest to Jezus, wcielony Bóg pod postacią chleba. Więc Hostii oddaje się cześć boską.

Obraz natomiast to symbol. Każdy obraz czymś się różni i zwraca uwagę na inne aspekty boskości czy świętości. Dlatego Matki Boskie: Częstochowska i Ostrobramska, to nie dwie różne osoby, tylko wyobrażenie dwóch różnych cnót, cech charakteru itp. jednej Osoby.

A więc Madonna Częstochowska zwraca uwagę na macierzyństwo, na tajemnicę przyjęcia przez wszechmogącego Boga ciała bezbronnego dziecka, wzrastającego pod opieką ludzkiej Matki. Wyraża tę wielką tajemnicę, że Matka, choć wychowuje swoje Dzieciątko, to jednak na Nie ręką wskazuje i mówi: "Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie". Ten wizerunek jest więc refleksją nad paradoksami wcielenia syna Bożego.

Natomiast Madonna Ostrobramska symbolizuje miłosierdzie - miłosierdzie pochodzące od Boga, które człowiek posłuszny Bogu zawsze okazuje swojemu bliźniemu. Maryja to właśnie niedościgniony wzór posłuszeństwa woli Bożej - wzór wypełnienia przykazań miłości. Dlatego okazuje miłosierdzie wszystkim, którzy się do Niej zwracają i zawsze za nimi oręduje przed tronem Bożym.

Dlatego więc, choć Maryja jest jedna, są różne Jej wizerunki i nie wszystkie mają takie samo znaczenie. Bo pewne prawdy są bardziej istotne od innych, a pewne wyobrażenia artystyczne lepsze niż pozostałe. Stąd niektóre wizerunki się koronuje i do nich pielgrzymuje, a do innych nie.

Pozdrawiam :)
Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#124 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-06-13, godz. 16:38

Kult krzyża, ani kult obrazów nie jest żadnym bałwochwalstwem, ponieważ krzyż, czy obraz nie jest dla nas bogiem. To kolejne Twoje kłamstwo!
Werset z Wj 20,4nn, dotyczy zakazu tworzenia wizerunku Boga Prawdziwego - "nie będziesz im służył".
Na niebie są gwiazdy, ptaki. Nigdzie w kościele nie znajdziesz np. ptaka, czy planety, gwiazdy, zwierzęcia, ryby, nikt też nie oddaje im pokłonu i nie modli się do nich w stylu: "ratuj mnie, boś ty bogiem moim" (por. Iz 44,17).
Proponuję się trochę douczyć.
Poza tym, wciąż czekam na przykłady modlitwy do wizerunków. Twoje kłamstwo trwa nadal!

Zastanawiam się jak Twój kościół godzi tą wypowiedź Pawła ze swoim nauczaniem: 2Kor 5:16 Br "Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet wedlug ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób."

Czego obraz ma byc obrazem, jak nie ciała?

No i jeszcze jedno pytanie, skoro jest tak pięknie to dlaczego jest tak brzydko? ... KRK jedno z przykazań usuwa z przydługim, mętnym tłumaczeniem, że to niby niepotrzebne, bo to jedno zdanie z poprzednim przykazaniem i na ten sam temat. Drugie przykazanie natomiast rozbija na dwa, choć zdanie będące przykazaniem nie może rozpoczynać sie od słóka "ani" i nijak nie może nie mieć orzeczenia!

Skąd te całe namaszczanie obrazów, koronowanie Madonn, obnoszenie, całowanie, kłanianie się itp?
Czy to jest wielbienie w duchu? Czy Jezus tego uczył? A może kiedyś odejdziecie od tych szopek tak, jak odeszliście od straszenia matek zmarłych płodów Limbusem?

#125 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2008-06-13, godz. 17:00

Kościół Katolicki nie usuwa drugiego przykazania, lecz:
- w obrządku zachodnim (rzymskim) uznaje je za część przykazania pierwszego; w związku z czym (żeby zachować liczbę 10, wspomnianą w Biblii jako "dziesięć słów"), rozróżnia zakaz pożądliwości seksualnej ("Nie pożądaj żony bliźniego swego") od zakazu pożądliwości materialnej ("Ani żadnej rzeczy, która jego jest"); jest to dla mnie jak najbardziej logiczne, ponieważ pożądliwość seksualna wyraźnie różni się od pożądliwości dóbr materialnych;
- w obrządkach bizantyjskich (greckim, koptyjskim i innych) numeracja przykazań jest taka sama jak u protestantów i istnieje odrębne przykazanie o zakazie kultu wizerunków (co ciekawe, akurat w tych obrządkach kult ikon jest najsilniejszy, co oznacza, że to przykazanie wcale go nie zabrania).

A teraz pytanko do Ciebie, Bury. Jak ŻYDZI (naród, któremu Mojżesz bezpośrednio dał Prawo) numerują przykazania? Czy oby na pewno przykazanie o zakazie kultu wizerunków jest u nich odrębne od przykazania o zakazie kultu innych bogów? Sprawdź to, a także i to, jak brzmi pierwsze przykazanie w wersji judaistycznej. Powiem Ci jednak od razu, że to zupełnie inny podział niż katolicki czy protestancki.

Pozdrawiam! :)
Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#126 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-06-14, godz. 12:01

No i jeszcze jedno pytanie, skoro jest tak pięknie to dlaczego jest tak brzydko? ... KRK jedno z przykazań usuwa z przydługim, mętnym tłumaczeniem, że to niby niepotrzebne, bo to jedno zdanie z poprzednim przykazaniem i na ten sam temat. Drugie przykazanie natomiast rozbija na dwa, choć zdanie będące przykazaniem nie może rozpoczynać sie od słóka "ani" i nijak nie może nie mieć orzeczenia!


Twoja nieznajomość gramatyki jest porażająca. Zdanie może zaczynać się od słowa "ani". Proszę o źródło informacji, że przykazanie nie może się rozpoczynać od słowa 'ani'.

PNŚ ma inne zdanie akurat w kwestii, którą Ty krytykujesz:

Dołączona grafika
Pwt 5,21

Ani dzisiaj ani jutro nie pójdę do sklepu.

Czy poprawna jest ta forma zdania?

Czy rozumiesz, co to jest wersja katechizmowa Dekalogu? Czy rozumiesz co znaczy słowo 'katecheza'?

KKK podaje:

Artykuł pierwszy

PIERWSZE PRZYKAZANIE

Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył (Wj 20, 2-5) 1 .

Pytam, co KK usunął z tego przykazania?

Artykuł dziewiąty

DZIEWIĄTE PRZYKAZANIE

Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego (Wj 20,17).

Artykuł dziesiąty

DZIESIĄTE PRZYKAZANIE

Nie będziesz pożądał... żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego (Wj 20, 17). Nie będziesz pragnął domu swojego bliźniego ani jego pola, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twojego bliźniego (Pwt 5, 21).

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-06-14, godz. 12:02


#127 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2008-06-14, godz. 14:13

Twoja nieznajomość gramatyki jest porażająca. Zdanie może zaczynać się od słowa "ani". Proszę o źródło informacji, że przykazanie nie może się rozpoczynać od słowa 'ani'.

HiFi, tu akurat porażająca jest selektywna uwaga z Twojej strony. Dla mnie nie tyle jest istotne samo zaczynanie zdania od słówka "ani", ale jednoczesne uznawanie za zdanie ciągu słów bez orzeczenia, co dodoatkowo podkreśla użycie słówka "ani" na poczatku tego ciągu wyrazów.

Dla przypomnienia właśnie istnienie orzeczenia czyni z ciągu bezsensownych słów zdanie. Przy czym jeśli raczysz zauważyć nawet jeśli orzeczenie w tym zdaniu miałoby być ukryte to i tak byłoby ono w takim wypadku JEDNO z pozostałymi zdaniami. Własnie to orzeczenie w imperatywie czyni ze zdania przykazanie. Mowa w tych zdaniach jest zatem o tym, aby NIE POŻĄDAĆ. Dalsze przykłady pokazują jednynie, czego nie pożądać i w sumie uświadamiają grzesznikowi, że nie wolno mu pożądać NICZEGO, co do niego nie należy. Rozbijanie więc podpunktów imperatywu na dwa niby różne przykazania byłoby ryzykowne, gdyby nie było wręcz oszukańcze.

Dyskusję o Imieniu Bożym w tym wątku uznaję za zakończoną, więc temat zamykam. | Moderator




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych