Trzymaj się. Bóg wskaże ci drogę którą masz iść.
Użytkownik Tomasz O. edytował ten post 2006-09-12, godz. 14:05
Napisano 2006-04-13, godz. 21:16
Użytkownik Tomasz O. edytował ten post 2006-09-12, godz. 14:05
Napisano 2006-04-14, godz. 04:07
Napisano 2006-04-14, godz. 14:34
Napisano 2006-04-14, godz. 15:28
Wykluczyli ją za seks przed ślubem z tym chłopakiem do którego teraz wróciła. Najpierw była zwiazana ze mną, oczywiscie nie bylismy ze sobą, ze względu na wiarę, ale jednak byliśmy sobie bliscy. Widziałem ze chciała zebym został swiadkiem, zebysmy mogli byc ze sobą. Ale jej zaczeli tłoczyc do głowy ze to przez nia przychodze na zebrania i(To skomplikowane ale nie było tak). oddaliła sie ode mnie. Poznała chłopaka, który juz był zdecydowany na zostanie świadkiem(no i nie z jej powodu oczywiście).Zniklismy sobie z zycia. A oni no cóż...ten teges... Jak to powiedziała uwazała ze to juz bedzie ten... Potem sie rozstali, starsi sie dowiedzieli o ich "kontaktcie", zaczeła sie cała procedura. I wtedy znowu wrócilismy do siebie. Z tego co mówiła nie była mimo wszystko z nim szczesliwa. Żałowała ze przez wiarę nie mozemy byc ze sobą, ze tak naprawde to zawsze zalezało jej na mnie. Po jakims czasie uznała ze jednak nie mozemy być ze soba. potem znowu wróciła miałem byc jej opoką bo okazało sie ze ją wykluczą. Ona sama chciała wykluczenia, to miał byc jakis rodzaj kary dla samej siebie. Ale jednak z nadzieję ze kiedys tam wróci, a dzisiaj po prostu nie zasługuje zeby tam być. Jednak w jednej z naszych rozmów wyszło ze, nie chce zeby tam wróciła. A ona potrebując kogos bliskiego wrócłia do niego. tego z którym bedzie mogła wrócic do Organizacji Jehowy.Do tego który "nie ingeruje w jej wiarę i ne próbuja jej uswiadamiac ze wierzy w bzdury". Sorry za ten mętlik ale nie ptrafię o tym pisać. konkluzja z naszych rozmów jest taka ze jest z nim bo potrzebuje bliskiej osoby i kogos kto akceptuje jej wiarę. kogo skto bedzie prowdził z nia proste zwyczajne zycie. Garnitur, spódnica, wspólne głoszenie. Kiedys powiedziała ze to jest jej marzenie, takie fajnie banalne zycie.Kris, możesz napisać, jakie były powody Jej wykluczenia? To mogą być cenne rady dla innych w podobnej sytuacji! Przykro mi, że Ci się nie udało, ale nie trać jeszcze nadziei - daj jej trochę czasu a potem się odezwij - zobaczysz jaki będzie rezultat...
Napisano 2006-04-14, godz. 15:35
Napisano 2006-04-14, godz. 16:14
Napisano 2006-04-14, godz. 16:17
Napisano 2006-04-14, godz. 17:24
Napisano 2006-04-14, godz. 21:15
Napisano 2006-04-14, godz. 22:53
Użytkownik Tomasz O. edytował ten post 2006-09-12, godz. 14:06
Napisano 2006-04-15, godz. 10:52
Napisano 2006-04-15, godz. 11:28
Napisano 2006-04-15, godz. 11:44
Napisano 2006-04-15, godz. 11:58
Napisano 2006-04-15, godz. 11:59
Użytkownik Tomasz O. edytował ten post 2006-09-12, godz. 14:06
Napisano 2006-04-15, godz. 12:15
Napisano 2006-04-15, godz. 14:06
Napisano 2006-04-15, godz. 15:28
Użytkownik Tomasz O. edytował ten post 2006-09-12, godz. 14:07
Napisano 2006-04-15, godz. 15:39
Napisano 2006-04-15, godz. 16:18
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych