Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Olo.

Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez Olo. (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#90215 >>>ROK 1914<<<

Napisano przez Olo. on 2008-04-26, godz. 17:18 w Tematyka ogólna

Nie wiedziałem gdzie to napisać. Ale właśnie usłyszałem w Faktach wieczornych o zbliżającej się fali głodu dla świata. Oczywiście nie będzie to równomierne. Ale wspomniano, że w USA już zaczyna być reglamentowany ryż. A w Rosji kartki na chleb. W Polsce niebawem wzrośnie cena żywności o około 15%. W innych krajach już ludność walczy z siłami porządkowymi o żywność. Przyczyniły sie nawet do tego uprawy rzepaku na biopaliwa. A te wypierają uprawy żywności i pasz, co w kolei podniosło ceny żywności. Sam wyleczyłem się już z czarnowidztwa. Ale właśnie usłyszałem tę wiadomość i troche mnie zaniepokoiła. A czy wy ją słyszeliście? I czy była gdzieś powtarzana. Lub sugerowane podobne realia? I jakie jest wasze zdanie.



#90242 >>>ROK 1914<<<

Napisano przez Olo. on 2008-04-26, godz. 20:23 w Tematyka ogólna

Wątpię aby Fakty wieszczyły jakiś upadek cywilizacji tą wiadomością. Podobnie i ja.



#40900 "Biblioteka Imienia Bożego"

Napisano przez Olo. on 2006-11-13, godz. 15:46 w Strony Świadków Jehowy

Każda wielka droga rozpoczyna się od pierwszego małego kroku. Życzę autorowi powodzenia.



#83343 "Co zrobił dla ciebie Bóg"

Napisano przez Olo. on 2008-01-26, godz. 07:54 w Ogólne

Iz 9:5/6?
Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.

Uwaga tylko dla ludzi odpornych psychicznie.
Wzruszająca postawa ojca.
http://pl.youtube.co...h?v=YydVH4uMlR8



#11210 "Czego naprawdę uczy Biblia?"

Napisano przez Olo. on 2005-09-27, godz. 17:52 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

Jeśli mogę coś zasugerować, to istnieje też inne prawdopodobieństwo dowodzące iż obydwa rodowody Jezusa podane w MT i Łk są poprawne. A mianowicie:

Babka Józefa, czyli ojczyma Jezusa, mogła mieć dwóch mężów. Jednego Matana (z rodowodu Mt). A gdy umarł mogła pobrać się z Mattatem (z rodowodu Łk). Z jednym miała syna Jakuba. A z drugim syna Helego. Tak więc Jakub (ojciec Józefa z rodowodu Mt) i Heli (ojciec Józefa z rodowodu Łk), byli braćmi z jednej matki, lecz z różnych ojców i dlatego mają różne rodowody. Potem jeden z nich ożenił się z matką Józefa (ojczyma Jezusa), ale umarł bezdzietnie. I w takim układzie jego brat musiał zawrzeć małżeństwo lewirackie z jego żoną, aby wzbudzić potomka swemu zmarłemu bratu. I wtedy właśnie począł się Józef, ojczym Jezusa. I w taki oto sposób Józef miał dwóch ojców. Jednego biologicznego w linii od Adama. I drugiego prawnego zgodnie z tradycją Izraela. Bo prawnie był potomkiem pierwszego a biologicznie drugiego męża swej matki. I tak oto oba rodowody mogą być prawdziwe i dotyczyć tylko Józefa, a nie Marii.

Mam nadzieję, że napisałem to w sposób przejrzysty. Jeśli nie, to przepraszam i zachęcam do ponownego i wnikliwego przeanalizowania powyższej argumentacji.

Serdecznie pozdrawiam. :)



#6879 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-31, godz. 08:33 w Trójca

Janku, popełniasz same błędy które innym tak często wytykasz. :P :D Nie myśl że powtarzanie czegoś w koło bez dowodów, nagle staje się bardziej wiarygodne, a nawet prawdą. Zrozum że my nie możemy tak na piękne oczy ślepo wierzyć w twoje trynitarne hipotezy. A poza tym znowu posuwasz się do uszczypliwych ataków personalnych. A przecież sam o takich błędach piszesz tak często. Ale robisz to specjalnie bo nie masz żadnych bezspornych i niezbitych argumentów i po prostu chcesz zamydlić temat, licząc, że nikomu nie będzie się chciało czytać takich mętnych elaboratów. Niczego więc nie udowodniłeś oprócz cech swego charakteru.

Niestety. Aż ręce opadają. :(

W takich przypadkach chyba dalsza dyskusja nie ma sensu. :angry: :)



#6843 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-30, godz. 16:05 w Trójca

W książce „W obronie wiary” Włodzimierza Bednarskiego w rozdziale 2 pod tytułem "Bóstwo Chrystusa", jako najstarszy pozabiblijny dowód, na to że Jezus jest Bogiem Jahwe, została zamieszczona taka oto wypowiedź o chrześcijańskim dziele "Didache" pochodzącym z pierwszego wieku:

"W obronie wiary" 2:31
"Didache" 16:7 (ok.90) odnosi słowa Za 14:5 ("nadciągnie Pan, mój Bóg, i z Nim wszyscy święci") do Jezusa.

Jednak zaglądając do dzieła "Didache" można samemu stwierdzić że nie nazywa ono Bogiem Jezusa ani w tym ani w żadnym innym miejscu. Oto wspomniany cytat z niego który rzeko ma potwierdzać Bóstwo Jezusa:

„Didache” 16:7
„Nie wszystkich wprawdzie, lecz jak powiedziano: "Przyjdzie Pan, a z Nim wszyscy święci". Wówczas to ujrzy świat Pana przychodzącego na obłokach niebieskich...”

Tak więc "Didache" nie używa w tym miejscu słowa Bóg, ani nie twierdzi że Jezus przyjdzie jako Bóg Jahwe. Mało tego czy jest pewność że wspomniane dzieło cytuje w tym miejscu Księgę Zachriasza 14:5 odnosząc słowa: "Potem przyjdzie Jahwe, mój Bóg, a z nim wszyscy święci." do Jezusa, jak sugeruje Włodzimierz Bednarski? Niestety takich dowodów książka "W obronie wiary" już nie przedstawia i każe nam przyjąć ten fakt na wiarę. Niestety są poważne wątpliwości aby w to uwierzyć. Pierwszym z nich jest fakt że jak wspomniałem wyżej książka ta nie podaje po temu żadnych dowodów. Po drugie "Didache" mówi że: „powiedziano” po czym wymienia słowa: "Przyjdzie Pan, a z Nim wszyscy święci". Okazuje się jednak że w "Didache" 1:6 też występują podobne słowa: "Powiedziano jednak jeszcze na ten temat: "Niech twoja jałmużna przesiąknie potem rąk twoich, aż będziesz wiedział, komu dajesz".

Trynitarysta Jan Lewandowski tak wypowiedział się o tych słowach:

"Pierwsi chrześcijanie cytowali też jako Słowo Boże także tzw. Agrafony, tzn. wypowiedzi Jezusa zachowane jedynie w tradycji ustnej. I tak "Didache", cytuje agrafon w I, 6: "Niech Twoja jałmużna przesiąknie potem rąk twoich, aż będziesz wiedział komu dajesz".

(żródło cytatu)
http://watchtower.or...bin/kanonNT.htm

Skoro więc Didache 1:6 twierdzi że powiedziano po czym cytuje wypowiedź pozabiblijną, czyli agrafon, to podobnie może więc być w wersecie 16:7, że Didache powołuje się na jakieś źródło pozabiblijne i nie ma pewności czy to była Księga Zachariasza, a co za tym idzie nie ma pewności czy "Didache" przypisuje Jezusowi słowa odnoszące się do Jahwe. Równie dobrze mógł to być jakiś agrafon, lub inne źródło. Przynajmniej książka "W obronie wiary" nic nam tu nie udowadnia tylko kazuje przyjąć to na wiarę. (Tak jest w momencie kiedy piszę te słowa).

Ciekawym też jest fakt że święci o jakich mówi Zach 14:5 to według przypisu poczynionego w katolickiej Biblii Tysiąclecia to „aniołowie”. Podczas kiedy z kontekstu "Didache" wynika że chodzi w nim (w "Didache") o świętych chrześcijańskich którzy zmartwychwstaną w dniu ostatecznym. Oto te słowa wraz z kontekstem:

"Dodache"
Rozdział 16 "5.Wówczas to ludzkość wejdzie w ogień próby, a wielu się załamie i zginie, lecz ci, co wytrwają w wierze, zostaną zbawieni przez Tego właśnie, który stał się przekleństwem. 6. A wtedy ukażą się znaki prawdy: najpierw znak niebios otwartych, potem znak dźwięku trąby i jako trzeci znak, zmartwychwstanie umarłych. 7. Nie wszystkich wprawdzie, lecz jak powiedziano: "Przyjdzie Pan, a z Nim wszyscy święci". Wówczas to ujrzy świat Pana przychodzącego na obłokach niebieskich..."

Więc kiedy Zach 14:5 mówi o świętych aniołach Jahwe, to "Didache" mówi o świętych i zmartwychwstałych chrześcijanach. A co najważniejsze Zach 14:5 mówi o Bogu, a "Didache" 16:7 nie używa tego słowa. I choć te wersety są nieco podobne, to jednak różnią się zasadniczo. Tak więc nie ma pewności iż "Didache" 16:7 cytuje Zach 14:5 odnosząc do Jezusa słowa opisujące Boga Jahwe. Wręcz wydaje się to małoprawdopodobne, wręcz nieprawdopodobne.

Tak więc nie wszystko co na pierwszy rzut oka wydaje się argumentem świadczącym na korzyść teorii o Trójcy rzeczywiście nim jest. Muszę uczciwie przyznać że kiedyś sam dałem się nakłonić do spojrzenia na ten werset jako sprzyjający nauce trynitarnej, jednak w toku przemyśleń mam teraz co do niego poważne wątpliwości. Co właśnie wyraziłem w tym tekście.

A co tak naprawdę "Didache" mówi o Jezusie? Posłuchajmy:

"Didache" 10:2
2. Dziękuję Ci, Ojcze Święty,
Za święte Imię Twoje,
Które z woli twojej zamieszkało w sercach naszych,
I za poznanie, i za wiarę, i za nieśmiertelność,
Które objawiłeś nam przez Jezusa, sługę Twego,
Tobie chwała na wieki!



Pozdrawiam. :)



#6868 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-30, godz. 22:32 w Trójca

Jan Lewandowski:

Autor Didache cytuje ten fragment lekko niedokładnie, może z pamięci, co było typowe dla tych autorów (w tym dla autorów NT), więc pomija słowo Bóg. Poza tym reszta jest taka sama. Jest to więc ściśle rzecz biorąc cytat z Septuaginty (widać to po jedynym w swym rodzaju hagioi, które jest zarówno w Didache jak i w LXX), zacytowany z 99% dokładnością, i ten jeden drobiazg tego nie zmienia, ponieważ jak na cytat być może z pamięci jest to cytat bardzo dokładny i nic przez tę drobną różnicę nie wskórasz, po prostu szukasz dziury w całym. Nikt nie uważa tego za jakiś agrafon. Twoja powyższa twórczość, zrównująca to z jakimiś agrafonami, które w niczym nie przypominają żadnego tekstu z ST, jest po prostu przezabawna.

To jest tylko twoje zapewnienie, tak na piękne oczy. A czy potrafisz je przejrzyście udowodnić, bo jeszcze tego ani Ty, ani Włodzimierz Bednarski w swej książce w sposób bezsporny nie zrobiliście, a domagacie się tylko od innych ślepiej wiary w Waszą interpretacje trynitarną tego wersetu. A skoro spodziewacie się od nas takiej wiary, to Wy powinniście to udowodnić w sposób nie pozostawiający wątpliwości.

Ja tylko wyraziłem swoje wątpliwości do czego miałem prawo, ukazując luki w Waszej argumentacji. :)



#6852 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-30, godz. 17:28 w Trójca

Więc oto cytat z Septuaginty:

Zach 14:5 LXX
„και εμφραχθησεται φαραγξ ορεων μου και εγκολληθησεται φαραγξ ορεων εως ιασολ και εμφραχθησεται καθως ενεφραγη εν ταις ημεραις του σεισμου εν ημεραις οζιου βασιλεως ιουδα και ηξει κυριος ο θεος μου και παντες οι αγιοι μετ αυτου ”

Jak widać występuje tam słowo "θεος" [Theos] (Bóg) które nie występuje w "Didache" 16:7 mówisz więc nieprawdę Janku twierdząc:

nie ma wątpliwości, że Didache cytuje Zach 14,5, bo identycznie jak w Didache ten tekst wygląda właśnie w LXX.


Znów sie zaczyna. :(



#6895 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-31, godz. 16:31 w Trójca

Janek

pierwotny zarzut Ola był oparty na błędzie nieznajomości LXX.


Udowodniłem Ci że tak nie jest jak mówisz już w moim drugim poście od góry. Więc nie wiem jak potrafisz tak kłamać prosto w oczy. I jeszcze stosować tylko ataki personalne. Jak Ty się Boga nie boisz? :blink: I poza tymi atakami jeszcze sam nic nie raczyłeś udowodnić.

Ja chyba rezygnuje z dalszej dyskusji z Tobą, bo widzę że to nie ma sensu. Szkoda zdrowia i wiary w człowieka.



#6899 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-31, godz. 16:49 w Trójca

Janku, przytaczam Ci drugi mój post w którym udowodniłem Ci że Septuaginta różni się od "Didache". Więc sam zobacz że kłamiesz.
-----------------------------------------------------------------------------
Więc oto cytat z Septuaginty:

Zach 14:5 LXX
„και εμφραχθησεται φαραγξ ορεων μου και εγκολληθησεται φαραγξ ορεων εως ιασολ και εμφραχθησεται καθως ενεφραγη εν ταις ημεραις του σεισμου εν ημεραις οζιου βασιλεως ιουδα και ηξει κυριος ο θεος μου και παντες οι αγιοι μετ αυτου ”

Jak widać występuje tam słowo "θεος" [Theos] (Bóg) które nie występuje w "Didache" 16:7 mówisz więc nieprawdę Janku twierdząc:

nie ma wątpliwości, że Didache cytuje Zach 14,5, bo identycznie jak w Didache ten tekst wygląda właśnie w LXX.


Znów sie zaczyna. :(

----------------------------------------------------------------------------------

Ręce mi opadają w rozmowie z Tobą. :angry:



#6902 "Didache" 16:7

Napisano przez Olo. on 2005-05-31, godz. 17:37 w Trójca

Autor Didache cytuje ten fragment lekko niedokładnie, może z pamięci, co było typowe dla tych autorów (w tym dla autorów NT), więc pomija słowo Bóg.


Może to krasnoludki żyją na Marsie. Niczego więc nie dowiodłeś. I nawet nie starasz się dowieść, że Didache 16:7 cytuje Zach 14:5. Myślisz że przez ciągłe powtarzanie tej hipotezy ona stanie się prawdą.

Brak mi sił na twoją fanatyczną i arogancką postawę. :angry: :(

Kończe bo to nie ma sensu szczery człowiek i tak sam wyciągnie wnioski.

Takich ludzi odsyłam do mojego pierwszego postu w tym wątku i wyciągnięcia własnych wniosków.



#4350 "Kociki", "kocia wiara"

Napisano przez Olo. on 2005-03-12, godz. 15:13 w Zwyczaje Świadków Jehowy

W moim katolickim środowisku, w którym się wychowywałem, mówiono, że ŚJ modlą się do kota. Ale to był chyba błędny wynik zrozumienia przezwiska "kocik". Oczywiście takie wnioski przeciwników ŚJ są bzdurą.



#106309 "Kościół katolicki też uważa, że jest jedyną religią prowadzącą do zbawie...

Napisano przez Olo. on 2008-11-20, godz. 14:09 w Ogólne

W kontekście zbawienia zachęcam do lektury artykułu "Poza Kościołem nie ma zbawienia" ks. Stanisława Wesołowskiego
http://msza.net/m/i/cz15_00.html

A oto jeden z cytatów z omawianej strony:

Pius IX wyraźnie zaznacza: "Należy się trzymać wiary, że poza apostolskim rzymskim Kościołem nikt nie może być zbawiony. On jest jedyną arką zbawienia, kto nie wstąpił do tej arki, zginie w potopie grzechów".

Natomist nicejskie wyznanie wiary głosi:

"Ktokolwiek chce być zbawiony, musi przede wszystkim wyznawać katolicką wiarę, której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, bez wątpienia zginie na wieczność. Wiara zaś katolicka polega na tym, abyśmy czcili jednego Boga w Trójcy, a Trójcę w jedności, nie mieszając Osób ani nie rozdzielając istoty; inna jest bowiem Osoba Ojca, inna Syna, inna Ducha Świętego, lecz Ojca i Syna, i Ducha Świętego jedno jest Bóstwo, równa chwała, współwieczny majestat. Jaki Ojciec, taki Syn, taki Duch Święty: nie stworzony Ojciec, nie stworzony Syn, nie stworzony Duch Święty; niezmierzony Ojciec, niezmierzony Syn, niezmierzony Duch Święty; wiekuisty Ojciec, wiekuisty Syn, wiekuisty Duch Święty; a jednak nie trzej wiekuiści, lecz jeden wiekuisty, jak i nie trzej nie stworzeni ani trzej niezmierzeni, lecz jeden nie stworzony i jeden niezmierzony. Podobnie wszechmocny jest Ojciec, wszechmocny Syn, wszechmocny i Duch Święty: a jednak nie trzej wszechmocni, lecz jeden wszechmocny. Podobnie Bogiem jest Ojciec, Bogiem Syn i Bogiem Duch Święty: a jednak nie trzej bogowie, lecz jeden jest Bóg. Tak też Panem jest Ojciec, Panem Syn, Panem i Duch Święty: a jednak nie trzej panowie, lecz jeden jest Pan. Ponieważ jak każdą z osób osobno Bogiem i Panem prawda chrześcijańska wyznawać nam każe, tak katolicka religia zabrania nam mówić o trzech bogach lub trzech panach... lecz trzy osoby w całości są sobie współwieczne i zupełnie równe, tak iż we wszystkim - jak już wyżej wypowiedziano - trzeba czcić i jedność w Trójcy, i Trójcę w jedności. Kto zatem chce być zbawiony, niech takie o Trójcy ma przekonanie... Taką jest wiara katolicka. Jeśli ktoś nie będzie jej należycie i stanowczo wyznawał, nie może być zbawiony. Amen"

Tak potępiono inne przekonania chrześcijańskie w IV wieku.



#115256 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez Olo. on 2009-03-19, godz. 20:50 w Krzyż czy pal?

Gdzieś już ci odpisywałem kilka lat temu, ze pod spodem jest informacja ze to obraz muzealny z 1883r. Zresztą pod ilustracją którą podałeś widać ten opis. Bądźmy wnikliwi, ale szczerzy.

Podobnie i Strażnica miała na okładce diabła z rogami, ogonem i widłami, ale tez wspomniano, ze jest to fotokopia muzealna. Nie zaś wizja strażnicowych rysowników. Nie dajmy sie zwariować.

Tak i chrześcijanie zapewne ginęli w sposób wieloraki.



#108435 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez Olo. on 2008-12-16, godz. 18:48 w Krzyż czy pal?

A najlepszym wyrażeniem opisowym , które był oddało stauros w sensie opisu męk i smierci było by drzewo boleści, lub drzewo cierpienia albo coś w podobnym stylu.

Jak mogłem to przegapić. Właśnie o to mi chodziło. Tutaj się z Tobą Arturze zgodzę. I myślę, że Mirek też.



#98588 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez Olo. on 2008-08-09, godz. 20:42 w Krzyż czy pal?

No jasne, że Jezusowi nie chodziło o wzięcie literalnego pala. Ale o ogólnie narzędzie kaźni jakim były wszelkiego rodzaju staurosy. Te proste, skrzyżowane i inne. Zarówno krzyże jak i proste belki. Wszystko to były staurosy. Poza tym Jezus nie mówił po grecku. Więc sprawa nie jest taka pewna jakiego użył słowa. W każdym razie zostało oddane jako stauros który bez dodatkowych objaśnień był ogólnie pojęty różnorako.

Dodatkowo też ciekawa jest inna wypowiedź Jezusa do Żydów.

Mt 23:34
Oto dlatego ja posyłam do was proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a z nich niektórych będziecie zabijać i krzyżować, innych znowu będziecie biczować w waszych synagogach i przepędzać z miasta do miasta.

Wątpię aby Jezus wskazał, że Żydzi będą wieszać chrześcijan, tylko i wyłącznie na skrzyżowanych staurosach. Dziwne by to było. Skoro kaźnie na staurosach były różne. Dlatego najlepiej oddać ten zwrot w tych miejscach bardziej uniwersalną nazwą niż literalny krzyż składający się z dwóch belek.



#108432 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez Olo. on 2008-12-16, godz. 18:34 w Krzyż czy pal?

O ile wiem, to żydzi nie krzyżowali tylko np. kamienowali. Palowanie (krzyżowanie) było rzymskim sposobem tracenia skazanych.
Należny pamiętać, że Ewangelia była pisana po straceniu i zmartwychwstaniu Jezusa, i była owocem, pewnych doświadczeń i przemyśleń autorów.
Pozdrawam

Tak. Ale nawet gdyby przyjąć poprawkę na ten fakt. To pisarz - ewangelista- który sformułował to zdanie mniej więcej 40/70r ne. znajdywał się w środowisku, które znało wielokształtność staurosów. A on sam nie sprecyzował, że chodzi mu tylko o jeden wyjątkowy stauros z belką poprzeczną. Zresztą zobacz na opinię pewnych stron wierzących w krzyż, i spytaj o dowody przemawiające za palami. Pisują tu Katolicy i Zielonoświątkowcy.

Pierwsi chrześcijanie byli bardzo prześladowani, wielu z nich straciło życie pod zębami dzikich zwierząt. Przybijano ich do pali i palono jak pochodnie w amfiteatrach rzymskich. Lecz oni w ciszy i skupieniu szli na śmierć ze śpiewem psalmów i modlitwą na ustach.
źródło >>Strona Kościoła Zoielonoświątkowego

I choć dręczono chrześ­cijan w lochach i więzieniach, przybijano do pali i topiono w mo­rzach, ćwiartowano ciała i męczono w nieludzki wprost sposób, to jednak Kościół z katakumb i więzień wyszedł zwycięski.
źródło >>strona katolicka

Jezus zapowiedział:

Mt 23:34
Oto dlatego ja posyłam do was proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a z nich niektórych będziecie zabijać i wieszać na staurosach (krzyżować?), innych znowu będziecie biczować w waszych synagogach i przepędzać z miasta do miasta

Owszem ewangelista Mateusz wspomina słowa Jezusa, że to Żydzi mieli wieszać na staurosach chrześcijan. Ale Ewangelista Łukasz mówi też, ze dokonywali zbroni pośrednio, przez Rzymian.

Łk 2:23
Gdy według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu został wydany, tego wyście rękami bezbożnych przybili do sturusu i zabili

Tak i Żydzi nadal podburzali władze przeciw chrześcijanom. Można powiedzieć, że czasami "gładzili ich rękami bezbożnych". Tudzież właśnie Rzymian. A i Rzymianie sami czynili to samo z własnej inicjatywy.

Sprawa jest ciekawa, jeśli chodzi o temat dociekań.



#98592 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez Olo. on 2008-08-09, godz. 21:33 w Krzyż czy pal?

Ale obawiam się że mnie nie rozumiesz. Ja nie bronie Strażnicy. Popełniasz ciągle tę samą sztuczkę populistyczną. :) Jezus mógł umrzeć na krzyżu. Jednak w tych miejscach słowo stauros ma zapewne szersze znaczenia niż tylko krzyż. Wierzysz, że chrześcijan wieszano tylko i wyłącznie na krzyżach. A jeśli wieszano na belce to taki skazaniec niósł po protu tę pionową belkę. Nie można też wykluczyć, że niesiono całe krzyże tak jak dzisiaj na Filipinach. Zresztą byłem stolarzem jakiś czas i wiem, że jest to całkowicie wykonalne. Ja wiem Mirku,że ty raczej nie chcesz tego rozważyć tak obustronnie. Więc nie przekonam Cie choćbym Ci pokazał opis takiej męki. Znam nawet ludzi którym jakbym pokazał trzy opisy i opinie doktora historii, to i tak zażądaliby fotokopii fotokopii tego zdarzenia. Więc dziękuję. Ja nie czuję już żadnych emocji co do WTS więc mogę sobie pozwolić na chłodne rozpatrzenie za i przeciw nauk które sie o nich ocierają. A narazie szkoda mi czasu na jałowe przepychanki. Wole radę kogoś stonowanego w swych opiniach.

Pozdrawiam. Zapewne jeszce kiedyś porozmawiamy.



#43960 "niech się święci imię Twoje!"

Napisano przez Olo. on 2006-12-05, godz. 15:48 w Tematyka ogólna

Słowo "imię" ma oczywiście wiele znaczeń, podobnie jak "duch", "dusza", czy "serce" w Biblii. Ale to nie przeczy że Bóg ma również imię własne. Nic nowego.

A jesli imieniem Boga jest słowo"Ojciec" to zapewne imieniem jego Pierworodnego, jest słowo "Syn". A przecież nikt nie zaprzeczy, że ma on imię własne Jezus. Podobnie ma się sprawa z Bogiem.



#43743 "niech się święci imię Twoje!"

Napisano przez Olo. on 2006-12-04, godz. 14:24 w Tematyka ogólna

A ile imion ma Jezus? Jezus podobnie jak jego Ojciec nosi wiele imion/tytułów. A czy przekreśla to fakt iż jego imieniem własnym jest słowo Jeszua? Podobnie dowodzenie że Bóg ma wiele określeń nie przekreśli jego imienia własnego które sam sobie nadał. Pozostaje tylko pytanie czy hebrajskojęzyczny wyraz JHWH może obowiazywać wielonarodowościową rzeszę chrześcijan? Chyba tak. Skoro hebrajskopochodzeniowe imię Jezus obowiazuje nadal wszystkich.



#49169 "Ojcze nasz...", po hebrajsku.

Napisano przez Olo. on 2007-01-11, godz. 17:15 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

Czy ma ktoś dostęp, lub namiary na modlitwę "Ojcze nasz .." w języku hebrajskim? Dzięki za pomoc. :)



#49179 "Ojcze nasz...", po hebrajsku.

Napisano przez Olo. on 2007-01-11, godz. 18:25 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

Dzięki. A tu mam wersje audio http://www.v-a.com/bible/prayer.html
Trzeba mieć zainstalowany Quick Time na przykład ze strony http://www.skarbiec....quick-time.html

I inne linki.

http://members.surfe...eruns1.htm#Oben,
http://198.62.75.1/www1/pater/

Ale czy ktoś byłby w stanie nauczyć mnie lub przetłumaczyć tak abym rozumiał każde słowo hebrajskie? Byłbym bardzo wdzięczny.

Ps Czy zagląda tu Piotr z Mazur, Żyd z którym kiedyś rozmawiałem godzinami w sobotnie wieczory. Jeśli tak to proszę cię Piotrze o kontakt.
[email protected]



#4935 "Pismo Sw przeczy nauce SJ"

Napisano przez Olo. on 2005-03-29, godz. 17:47 w Książki na temat ŚJ

Zanim zostałem Świadkiem Jehowy rozpowszechniałem tę książkę wśród znajomych (miałem wiele egzemplarzy z mojej parafii), byłem wnikliwym zdecydowanym ale taktownym przeciwnikiem Strażnicy. Między innymi, to ta książka w moim przypadku spowodowała że zostałem ŚJ. A jeśli nie spowodowała to na pewno nie zapobiegła. Dostrzegłem w niej wiele błędów i dlatego to mnie tylko upewniło, że ŚJ są niewinnie pomawiani.

Ale to tylko moje subiektywne odczucie i mogę się mylić.



#80476 "Przekład dosłowny NT" Piotra Zareby.

Napisano przez Olo. on 2007-11-30, godz. 14:15 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

Czy ktoś z was orientuje się, czy ten przekład jest już w sprzedaży. Czy ukazał się drukiem?
http://ebiblia.roteh...index.php?dl=nt
Wydaje się bardzo ciekawy i wierny.