To jest tylko kwestia uzyskania władzy. A potem - "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy", zwłaszcza, że władza ta byłaby oparta na "Jehowie", a nie na Marksie. Marks kosztował ludzkośc jakies 100 mln ofiar w XX wieku, a więc liczbę ofiar WTS mozna by spokojnie potroić, albo nawet i poszuścić?
Czy mozna snuc bezkarnie takie fantazje ? badz co badz niepoparte zadnym faktem do tej pory
na szczęście objęcie władzy przez świadków Jehowy jest mniej prawdopodobne
Byl wsrod nas ale nic nie zrozumial