Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Profanka

Odnotowano 439 pozycji dodanych przez Profanka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#6290 Dokąd powinni odchodzić Świadkowie Jehowy?

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 13:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ja wogóle nie czuję się rozbita. Wcale nie mam wrażenia , że utraciłam wiare w Boga . Bóg przecież istnieje poza wszelkimi religiami i istniał przedtem zanim ktokolwiek mógł wyznawać jakąś religię. Zauważyłam jedną wspólną cechę właściwą większości piszących tutaj. Oni czuja się wolni.... To o czymś świadczy



#6288 dlaczego chodzice na zebrania?

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 13:01 w Obowiązki teokratyczne

Mogę odpowiedzieć dlaczego chodziłam , bo teraz robię to rzadko. Chodziłam dlatego, że uważałam to za nabywanie wiedzy. Nauczyłam sie dużo... bardzo dużo.Głównie dlatego, że sprawdzałam zawsze wszystko na wszystkie strony. Lecz nie odrazu tak było. Najpierw słuchałam tego co mówili i pisali starsi ode mnie i mądrzejsi. Człowiek jednak ma pewną granicę odpornosci na pranie głowy.
Pewnego razu , kiedy jedynie słuszny komitet oświadczył mi , że jako żona powinnam ustąpić - ja zaś byłam już pod ścianą -bo przecież mój mąż również ma głowę , tą w niebie, a nie tylko ja mam głowę. Nie powinnam sie więc buntować przeciw zasadzie zwierzchności - tak jakby to o to chodziło , a nie o jego pijaństwo
- to zapytałam , czy ta głowa z nieba zejdzie z tamtąd i da mu w ryj gdy on mnie bije ? Nawet nie wiecie jakie mieli miny. A ja poczułam że poza interpretacją "Strażnicy" jest jeszcze jakiś świat... Teraz chodzę od czasu do czasu i monitoruję , a nuż widelec okaże się że coś się zmieni ???



#6283 Jest potrzebne.

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 12:15 w Oceń forum

A gdzie pogadalibyśmy z taką ilością ludzi o sprawach tak interesujących ??? Macie może jakieś szerokie grona osób wiedzących o czym mówicie ???
Pewnie nie wszystko sie wszystkim podoba , ale nie musi. Ważne jest , żeby interesowało !



#6280 ODSTĘPCY

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 12:07 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Z mojego 40 letniego doświadczenia zborowego i ogólnych obserwacji życiowych
wiem jedno : dla każdej ludzkiej władzy niebezpieczny jest człowiek , który sam myśli. Biblia jest również książką niebezpieczna dla władzy ludzi nad ludżmi bo niby dlaczego pozachrześcijańskie systemy wierzeń nie pozwalaja swoim owieczkom na nieskrępowany kontakt z Biblią. Jeśli założyć , że wynika to z kiedysiejszej i obecnej ekspansji kościoła katolickiego to nie ma odpowiedzi dlaczego sam kościół nie zachęca do znajomości tego świętego tekstu.A czyŚ. J. zachęcają ??? Teoretycznie tak możnaby sądzić ale teoretycznie kościół obecnie też ponoć zachęca... Mam pytanie : Odstępcy są odstępcami od czego ? Przecież w zborach nie studiuje się Biblii tylko różne publikacje , których wartość merytoryczna jaest podobna do wszystkich innych rozważań na takie tematy. Chronologia nie dawała mi spać po nocach. Zgromadziłam tyle informacji na ten temat , że nie miałam z kim rozmawiać , bo nikt nie rozumiał o czym ja mówię. Przeczytałam książkę C.O. Jonnsona " Kwestia Czasów Pogan " i wiem ,że ten facet zrobił to czego ja nie mogłam . Od czego odstępcą jestem żeby mnie straszyć karami opisanymi w listach Pawła z Tarsu ale jego wniosków dotyczących innych rzeczy to już nie bierze sie pod uwagę .....
Ufff...ale się nagadałam!



#6271 Kryzys sumienia

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 11:29 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Moją książka jest już zaczytana " na śmierć " Przydałaby mi sie nowa. Mam nadzieję że drugą książke jaka napisał Raymond Franz też ktoś przetłumaczy. Niestety sporo juz zapomniałam z angielskiego i pewno zrozumiałabym piate przez dziesiąte. Ta książka uwolniła mnie od strachu przed ludżmi , ukazała ich jako ludzi takich jak ja. Zadałam sobie wtedy blużniercze pytanie - " czy ci ludzie mają jakąś prawdę objawioną do jakiej nie mam dostępu ? Czy WIEDZĄ LEPIEJ ???
Teraz gotowa jestem na poznawanie Boga bo już nie poczuwam sie do obowiązku spoglądania na niego cudzymi oczyma.



#6268 Dlaczego ?

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 09:41 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Jestem bardzo zaiteresowana waszymi wypowiedziami. Sama miałam taki wybór tylko teoretycznie . Jestem już trzecim pokoleniem świadków Jehowy i nie mogłam przeciez nie ochrzcić się . Przecież Bóg istnieje , niedługo będzie Armagedon w 1975 roku więc na co czekam ? Zostałam więc ochrzczona w wieku 16 lat i i wtedy wiedziałam dokładnie na co się decyduję , ale pojecia nie miałam z czego rezygnuję. A zrezygnowałam z różnych ważnych rzeczy i spraw. Niespecjalnie dotknęło mnie to, że rok 1975 minął jak inne lata. Uważałam ,że tak trzeba bo ratuje się ludziom życie. Wszak tego co zginie w Armagedonie nadzieja zmartwychwstania nie dotyczy. Inni ludzie którzy sami zdecydowali o przystąpieniu do społeczności Ś. J. odczuwali chociaż dreszcze emocji - tak przynajmniej sądzę - że znależli coś prawdziwego...



#6261 Lęk przed chodzeniem od domu do domu.

Napisano przez Profanka on 2005-05-14, godz. 08:40 w Obowiązki teokratyczne

Włączę sie w dyskusję i powiem coś takiego :człowiek jest skłonny do różnych dziwnych zachowań , nawet do naruszania cudzego spokoju w jego domu, w sobotę tylko wtedy, gdy wierzy , że ratuje im życie. I to właśnie życie wieczne. Mało kto byłby skłonny też robić to jeśli nie miałby motywacji dotyczącej jego własnego życia . I tak to działa. Otrzeżwienie przychodzi w momencie w którym okaże się że nikomu życia wiecznego nie ratujemy. Dotyczy to słynnej przypowiesci i owcach i kozłach. Skoro kozły" idą w odcięcie " dopiero w 1000-letnim królestwie to ja nikomu życia wiecznego nie ratuję. Co w takim razie robię ??? Pomnażam liczbę owieczek... Owieczek idących za swoim pasterzem. I teraz pytanie : kogo uważam za swego pasterza? I kto nim jest ?
A to już zupełnie inna dziedzina....



#6230 Co zrobilbys posiadajac moc Boga?

Napisano przez Profanka on 2005-05-13, godz. 01:38 w Ogólne

Potop był i mówią o tym wszystkie legendy i mity z dawnych czasów. Ludzie go przeżyli, a jak to już mniej ważne. Ciekawi mnie w jakim celu Bóg stworzył człowieka ? Slowo "grzech" w języku hebrajskim ma swoje żródło w określeniu
" chybić celu " . Jakiemu celowi chybiliśmy i dlaczego ? Czyżby Bóg stworzył taką inteligentną ,skomplikowaną , silną istotę i przeznaczył ją do pilnowania ogródka choćby nie wiem jak ładnego ? Nie wydaje mi się...



#6229 Ofiary sekty

Napisano przez Profanka on 2005-05-13, godz. 01:17 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Rozumiem że moja wypowiedż wydaje się trochę napuszona, ale zapewniam , że nie jestem napuszona , ani najmądrzejsza na świecie. Być może poprostu kłopoty narazie mnie omijają. - Narazie !!! -
Człowiek jest istota społeczną i odrzucenie przez społeczność jest trudne do przeżycia. Moim dzieciom wyjaśniłam moje stanowisko na temat wykluczania na prostym przykładzie :
-co by było z wykluczonym w naszym małym miasteczku gdyby wszyscy jego mieszkańcy byli świadkami Jehowy ? Odpowiedż jest prosta i aż strach o niej mówić. Ale takie rzeczy już były w historii -czytałam o nich w dobrej książce Józefa Siemka pt. " Śladami klątwy ". Wszyscy zgodzą się że są ludzie których należy sie strzec i na dobrą sprawę należałoby ich izolować - ale na Boga !- nie tacy ludzie którzy wierzą w niego inaczej albo chcą nie wierzyć . Nawet wszystkie interpretacje Biblii są uprawnione , bo czy ktoś został w ciągu ostatnich 1900 lat ukarany za złą interpretację albo nagrodzony za dobrą ???
Wszechmocny Bóg dał ludziom wolność ,lecz inni ludzie spieszą by ją odebrać .
Ale dlaczego mam się na to zgadzać ? Czyż nie są tak jak ja - ludżmi ?
Nie wiem gdzie - i czy wogóle - prowadzicie rozmowy na temat innych poglądów
czy tylko wylewacie żale na starszych zborowych i całość tego systemu



#6228 Ofiary sekty

Napisano przez Profanka on 2005-05-13, godz. 00:45 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Tak naprawdę to nawet się nie przywitałam, ani nie pozdrowiłam Was na poczatek,ale z radości pisałam co mi w duszy grało , żebyście nie znikli mi w jakiejś ciemnicy... Co niniejszym czynię teraz... - witajcie kochani i odważni a przy tym dowcipni !!! To bardzo pobudzające dla umysłu - taka pisana rozmowa z innymi na ciekawe tematy. Oczywiście próbowałam rozmawiać w moim środowisku ,ale tak naprawdę nie ma z kim . Nikogo nie interesuje inne spojrzenie na kwestie biblijne, część się boi , a część niczego nigdy nie kwestionuje . Moja mądra siostra powiedziała mi wtedy - " poniżej pewnego poziomu się nie dyskutuje " i miała jak zwykle rację . Te sformuowania okropnie brzmią , ale oznaczają po prostu brak wspólnej płaszzczyzny do porozumienia się. Moja rodzina jest znana z niekonwencjonalnego podejścia do różnych spraw i póki co nikt się nie czepia. Jesteśmy dobrze wyszkoleni i mamy też pewne wrodzone talenty , wobec czego nie jest łatwo nas podejść ...Ja mam nawet takie stare "Strażnice" w których pisze ,że mąż może bić żonę jeśli uzna, że tak trzeba. Mam też inne publikacje o kontrowersyjnych tresciach dla nowych świadków,
drukowane na okropnym papierze sprzed 50 lat. Tym mogę zamknąć usta każdemu kto chce mnie przekonać o "namaszczeniu ", " natchnieniu" rozmaitych komitetów i osób pojedynczych i podwójnych oraz ich prawach do mojego sumienia i wolnej woli. Nie mam już pretensji do zboru i jego komitetów . Rozumiem , że te osoby sądzą że ratują mi życie więc jak mam mieć do nich żal ? W pewien nieuchwytny sposób doktryna świadków należy do przeszłości.
Jeśli coś się zmieni to zadaję wielkim głosem pytanie - CO???



#6227 Książka "Zbliż się do Jehowy"

Napisano przez Profanka on 2005-05-12, godz. 23:58 w Tematyka ogólna

To są książki o treści życzeniowej, na zamówienie ludzi żyjących z dala od problemów dnia codziennego. -Jakby to ładnie było, gdyby było tak ,jak my tu piszemy-. TO WCALE NIE JEST TRUDNE. Sama mogłabym napisać kilka takich kawałków. Nie mniej ciekawe tresci i to drążące doktrynę niczym kret można znależć w książce "Największy ze wszystkich ludzi". Pewno czytaliscie i i omówiliscie jak należy. Zbyt póżno znalazłąm wasza stronę...



#6226 Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

Napisano przez Profanka on 2005-05-12, godz. 23:45 w Oceń forum

Ciężar tradycji rodzinnej to nie jest byle co. Prześladowań jakie zniosła moja mama za przynależność do innej wiary też nie mogę zbagatelizować bo kocham moja mamę. Jestem świadkiem Jehowy w trzecim pokoleniu i na dodatek jestem mocno wątpiąca. Niczego nie robię zbyt prędko. Ale starannie myślę. Gdy tu znalazłam pytania innych ludzi i wnioski jakie wysnuwali to ucieszyłam się...
Jest sporo ludzi , którzy myślą i nie każdego można wcisnąć w ramki. Moje wątpienie dotyczy w pierwszym rzędzie doktryny , bo ludzkie pomysły na szczęśliwość obecną i wieczną są mało istotne. Od momentu w którym straciłam przekonanie o namaszczeniu " ciała" , "ostatka" itp czuję sie wolna. Na zrzucenie więzów przyjdzie pora... B
ędę z ciekawością śledzić to co tutaj piszecie i pewno coś dorzucę...



#6188 [Brooklyn] nowy prezes WTS w Polsce

Napisano przez Profanka on 2005-05-11, godz. 15:16 w Obowiązki teokratyczne

Biblia nie jest takim monolitem jak to się podaje. Zastanawiam sie , czy masoreci liczący litery w tekscie nie zaprzepaścili znaczenia słów na rzecz ich dokładnego odwzorowania. Język się zmienia. Przekładu "Septuaginty dokonano prawie 1000 lat po napisaniu pierwotnego tekstu. Czy to możliwe , że język sie nie zmienił ? Że nie zmienilo sie znaczenie słów ??? Skąd tyle dziwnych wtrąceń w jednolitym na pozór tekście . Niestety musze kończyć . Do jutra .



#6106 [Brooklyn] nowy prezes WTS w Polsce

Napisano przez Profanka on 2005-05-08, godz. 01:21 w Obowiązki teokratyczne

Co przeciętny "świadek" ma z tego ,że jest nowy prezes ? Świadkowie Jehowy byli kiedyś społecznością braterską. I to jest bardzo dobry czas. PRZESZŁY.
Po lekturach różnych książek wiem ,że tak nie było. Niczego nie odkryłam to jasne,ale cieszę się ,że znalazłam tą stronkę. Może ktoś wie skąd Łukasz wziął w rodowodzie Chrystusa zaraz za wnukiem Noego ,Archfachszadem niejakiego Kainama ??? Nie ma go w księdze Rodzaju.