Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika ewa

Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez ewa (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )



Sort by                Order  

#51930 Do Macieja

Napisano przez ewa on 2007-02-11, godz. 12:19 w Kwestia krwi

Nie mam nic przeciw dyskusjom, byleby zachowywały jakiś poziom pod względem merytorycznym i kultury wypowiedzi. Pozdrawiam.



#51927 Do Macieja

Napisano przez ewa on 2007-02-11, godz. 12:01 w Kwestia krwi

Chciabym tylko spytac, bez zadnych intencji :) czy to usprawiedliwia Towarzystwo Straznica czy moze nalezy to interpretowac w ten sposob, ze obie organizacje nie zasluguja na ewentualne miano 'prawdziwych'?


To należy interpretować w ten sposób, że owszem, można o wszystkim porozmawiać, nawet o drażliwych kwestiach, ale po co od razu ten prześmiewczy, szyderczy ton?


Jeśli ktoś wyśmiewa nie obowiązujące już "naukowe" rewelacje WTS to chcąc być konsekwentnym powinien wyśmiać "naukowe" rewelacje swojego kościoła (a de facto to były większe bzdety), choć też już nie obowiązują.



#51922 Do Macieja

Napisano przez ewa on 2007-02-11, godz. 11:25 w Kwestia krwi

Nie palił. Umieścił tylko dzieła naukowe na indeksie ksiąg zakazanych. Palił tylko za bycie czarownicą :).
I tak w ogóle nie chodziło Ci o to, że Ziemia jest okrągła, tylko że kręci się wokół Słońca.


No, w każdym razie wyczyniał jeszcze większe głupoty.



#51919 Do Macieja

Napisano przez ewa on 2007-02-11, godz. 10:42 w Kwestia krwi

Mam strażniczenkę, która uczyła, że przeszczepy to ludożerstwo. :lol:


Też mnie to kiedyś wzburzyło, ale przeszło. KK palił za twierdzenie, że ziemia jest okrągła.



#51900 Imię Boże Jahwe. Czy na pewno nie było go w NT?

Napisano przez ewa on 2007-02-10, godz. 21:42 w Imię Boże

Nie umiem jednak poradzić sobie jednoznacznie z tekstem Talmudu Szabat 13:5, mówiącym o imieniu Bożym w pismach heretyków, a być może chrześcijan. O co może tu chodzić? Czy ktoś pokusiłby sie o przytoczenie i interpretacje tego tekstu Talmudu.


Hm, jeśli Talmud Szabat 13:5 to to samo, co Tosefta Sabbath XIII, 5, o którym mowa we wspomnianym przeze mnie artykule, to tekst ten brzmi mniej więcej tak 1:


[W przypadku pożaru] 2 nie ratujemy guilyonim ani ksiąg Minim, palą się one na miejscu wraz ze wzmiankami [Imienia Bożego, które zawierają]. R. Yossi le Galiléen 3 mówi:
„Podczas dni tygodnia zabieramy się do czytania 4 wzmianek [Imienia Bożego] i do zabezpieczania ich, podczas gdy pali się reszta. R. Tarfon oświadcza: Niech bym się wyrzekł moich dzieci [bardziej niż utracił], gdyby [te księgi] dostały się w moje ręce przed ich spaleniem i wzmianki [Imienia Bożego, które zawierają], ponieważ jeśli mnie ścigają, wejdę 5 do miejsca bałwochwalstwa, lecz nie wejdę 6 do ich domów, gdyż bałwochwalcy (słudzy obcych bogów) nie znają Go i wypierają się Go, a więc niech oni Go poznają i niech się Go wyprą”. I ze względu na nich werset mówi: „Za drzwiami i słupami odrzwi umieściłeś swój memoriał” (Iz. 57, 8). R. Ismaël mówi: „Ponieważ aby uczynić pokój pomiędzy mężczyzną i jego żoną, Bóg mówi: Niech moje Imię 7 zapisane w świętości zostanie usunięte przez wodę; księgi Minim, które wzniecają nieprzyjaźń, zazdrość i waśnie między ludem żydowskim a jego Ojcem, który jest w niebiosach, tym bardziej będzie można je zniszczyć 8, je i wzmianki [Imienia Bożego, które się w nich znajduje]. I to ze względu na nich werset mówi: „Z pewnością, nienawidzę tych, którzy cię nienawidzą i tych, którzy powstają przeciwko tobie, ich nienawidzę. Nienawidzę ich nieskończenie, uważam ich za wrogów” (Ps. 139, 21-22). I tak samo jak nie ratuje się z pożaru, nie ratuje się również od zawalenia się 9, od powodzi i od tego wszystkiego, co mogłoby je zgubić.


Pogrubioną czcionką zaznaczyłam przypisy:

1 Według manuskryptu z Erfurt (wyd. M.S. Zuckermandel, s. 129).

2 Te słowa są opuszczone w manuskrypcie londyńskim (British Museum Add. 27.296), za to znajdują się w manuskrypcie wiedeńskim. Zobacz S. LIEBERMAN, The Tosefta, according to Codex Vienna with Variants from Codices Erfurt, Genizah Mss. And Edito Princeps (Venice 1521), Jerusalem, 1992, s. 58.

3 W pierwszej edycji Tosefty (Kompendium talmudyczne Alfasi’a, V) tak jak w manuskrypcie wiedeńskim (S. LIEBERMAN, The Tosefta, s. 58-59), znajduje się (…) w miejsce (…); tymczasem ta substytucja jest z pewnością spowodowana błędem kopisty.

4 Słowo (…) z pewnością należałoby poprawić na (…), które znaczy „wycinać” i lepiej pasuje do kontekstu. To jest to słowo, które pojawia się w manuskrypcie wiedeńskim (S. LIEBERMAN, The Tosefta, s. 58). Według S. LIEBERMANA, Tosefta Ki-Fshutah. A Comprehensive Commentary on the Tosefta, Jeruzalem, 19921, s.207, (...) jest błędem właściwym manuskryptowi erfurckiemu. Cf. także G. Alon, Historia Żydów w Palestynie podczas epoki Mishny i Talmudu, Tel-Aviv, 1975, vol. I, s. 181, n. 306, [po hebrajsku], który również sugeruje błąd kopisty (odnotujmy, że ta nota nie pojawia się w wydaniu angielskim; ef. G. Alon, The Jews In their Land In the Talmudic Age, Jeruzalem, 1980, vol. I, s. 291). Ta sugestia została wzmocniona przez wyjaśnienia wniesione przez A. Kohuta, Aruch Completum sive Lexicon Vocabula et Res, quae In Libris Targumicis, Talmudicis et Midraschicis, Wiedeń, 1878-1892, vol. I, s. 51-52; vol. VII, s. 63, który cytuje ten pasaż i ocenia, że dokładne czytanie (…) to (…), co posiada znaczenie: „wycinać”.

5 W manuskrypcie londyńskim (British Museum Add.27.296) znajdujemy liczbę mnogą (…).

6 W manuskrypcie londyńskim to jeszcze liczba mnoga w negacji (…), która jest wzmiankowana.

7 W manuskrypcie wiedeńskim (S. LIEBERMAN, The Tosefta, s. 58), znajdujemy formułę: „Niech księga”.

8 W manuskrypcie wiedeńskim (S. LIEBERMAN, The Tosefta, s. 59) znajdujemy (…) „będzie można je wymazać”. S. LIEBERMAN, Tosefta Ki-Fshutah, s. 207, pokazał, że dokładna wersja manuskryptu erfurckiego to (…), co znaczy „będzie można je spalić”, co odnajdujemy w manuskrypcie londyńskim.

9 Słowo (…), które figuruje w manuskrypcie erfurckim, jest z pewnością błędem kopisty. Należałoby je skorygować na (…), które figuruje w manuskrypcie wiedeńskim.


Jeszcze słowem wyjaśnienia. W tekście, który dostałam do przetłumaczenia, w miejscu (...) były oryginalnie pisane słowa. Ponieważ jednak tekst miałam tylko na dyskietce i na wydruku (który sobie na szczęście zrobiłam), a tego samego dnia siadła mi stacja dyskietek, więc nie mogłam tych słówek przekopiować do tłumaczenia, a przepisać ich, z oczywistych względów, też nie (choćby z braku odpowiedniej czcionki).


Co do interpretacji, to dla mnie jako laika z tego tekstu wynika tyle, że w pierwszych dwóch wiekach naszej ery istniały pisma heretyków (do których zaliczano również chrześcijan), zawierające wzmianki Imienia Bożego, które to pisma były niszczone.



#51897 Widok postów w drzewie: jak zmienić

Napisano przez ewa on 2007-02-10, godz. 20:32 w Do administratorów...

A nie przełączyłaś się przypadkiem na widok postów w drzewku? Spróbuj powrócić do poprzedniego widoku: wybierasz [Opcje] (w górnej części okna posta otwierającego wątek), następnie [Przełącz na: Standardowy]



Już jest ok :)



#51895 Widok postów w drzewie: jak zmienić

Napisano przez ewa on 2007-02-10, godz. 20:11 w Do administratorów...

Po kliknięciu na wątek nie mogę otworzyć niektórych postów. Sam wątek też wyglada dziwnie. Kiedyś po prostu kolejne posty następowaly po sobie, a teraz widzę w całości pierwszy post, a kolejne - tylko pierwsze słowa (i autora).

Wygląda to mniej więcej tak:

Temat ten poruszałem już na innych forach. Jednakże sam nie mam wyrobionego ostatecznie zdania w tym temacie. Jeśli więc ktoś jest zainteresowany szczerą wymianą mysli w tej materii to zapraszam do dyskusji (…).


Posty w temacie
Olo. Imię Boże Jahwe. Czy na pewno nie było go w NT? 2006-05-31 08:47
Sebastian Andryszczak część z przytoczonych postulatów za imieniem Bożym... 2006-05-31 09:08
haael Są dowody historyczne. Chrześcijanie NIGDY nie po... 2006-06-01 15:10
Kris Gdzieś spotkałem sie z taką argumentacją: Wyobrax... 2006-06-02 18:36
Gonzalo Gdzie te dowody znajdę? 2006-06-02 19:26
haael Choćby w Biblii. Przytoczyłem werset /Mt 22:44/: ... 2006-06-02 20:03
Gonzalo Wiesz, mnie ten przykład niczego nie udowadnia. R... 2006-06-02 20:59
haael Absolutnie na odwrót. Znakomita większość NIE ZAW... 2006-06-02 22:13
Gonzalo Haael, Opieram się na poglądzie wyrażonym na foru... 2006-06-03 08:41
Olo. haael A jak myslisz dlaczego w pismach Szem Toba ... 2006-06-05 16:52
Olo. Poniżej wklejam moje przemyslenia w tej materii, j... 2006-06-05 17:06
Gonzalo http://www.tetragrammaton.org Niestety po angiels... 2006-06-05 17:44
haael Nie mam czasu za długo się rozpisywać, więc wyrwę ... 2006-06-05 19:18
zbigniew1971 Wszystko, co na ten temat wymyślimy, będzie tylk... 2006-06-05 19:25
zbigniew1971 Chodzi o znaczenie Imienia, nie samo brzmienie. ... 2006-06-05 19:36
Gonzalo Haael, Odniosę się do tego, co mnie dotyczyło. Ta... 2006-06-05 20:29
haael A nie wystarczy Ci dowód, że nie znaleziono żadne... 2006-06-05 21:19
Gonzalo To, że nie znaleziono, nie jest dowodem. Trzeba do... 2006-06-05 21:57
haael A właśnie, że nie trzeba. Ciężar dowodu spoczywa ... 2006-06-05 22:26
Gonzalo No, wreszcie coś rozsądnego. Stosunek choćby i 1 d... 2006-06-06 08:01
haael Nieprawda. Na świecie nie ma chyba NICZEGO, co da... 2006-06-06 10:11
dariusz podłoże dyskusji to teza ta tezato to dyskusja o p... 2006-06-06 11:44
Gonzalo Domyślam się, że chodzi Ci o pozytywne i negatywne... 2006-06-06 16:50
haael Tak. Gdyby świat był idealny i dysponowalibyśmy... 2006-06-06 17:36
Gonzalo (podkr. moje) Kilka postów temu pisałeś: (podkr. ... 2006-06-06 19:04
haael Czy Ty nie rozumiesz, czy tylko udajesz? Musimy r... 2006-06-06 19:32
ewa Ta zasada dotyczy tylko postępowania karnego. Po... 2006-06-06 20:06
Gonzalo Ja naprawdę nie rozumiem. Nie rozumiem, kiedy pew... 2006-06-06 21:31
haael Uproszczenia zawsze są dozwolone. Ba, są nawet wy... 2006-06-06 22:08
MadHamish W omawianym temacie mozna sobie roznie pojmowac i ... 2006-06-07 10:31
haael Nasze poglądy kształtują się dokładnie na odwrót.... 2006-06-07 12:31
Arek Wiśniewski Że sie tak wetnę :). Nie sądzę by Gonzalo twierdzi... 2006-06-07 15:24
MadHamish Haael To tylko kwestia Twojego punktu widzenia, k... 2006-06-07 15:50
Gonzalo Do kwestii Imienia w autografach NT można podejść ... 2006-06-07 20:04
MadHamish Drogi Gonzalo, Istnieje bardzo prosty i namacalny ... 2006-06-08 10:19
Gonzalo Szanowna MadHamish, Zdaję sobie oczywiście sprawę... 2006-06-08 13:17
MadHamish GonzaloHihihihihihihi. :lol: Nie powiem, ze calk... 2006-06-08 14:55
Gonzalo Wyraz ‘Jhwh’ to nie jest imię własne B... 2006-06-08 18:42
zbigniew1971 Jeśli kiedykolwiek znajdziemy oryginalne teksty NT... 2006-06-08 20:29
MadHamish Gonzalo napisal: W takim sensie imie Jezusa Chryst... 2006-06-09 11:28
Gonzalo Dokładnie tak właśnie jest. Zwracam Ci uwagę, że j... 2006-06-09 12:34
Olo. Bardzo chciałbym się aktywniej przyłaczyć do dysku... 2006-06-09 13:55
Nikita A ja się zastanawiam, czy istnieją jeszcze jakieś ... 2006-06-09 15:01
MadHamish Drogi Gonzalo, mielismy dyskutowac o tym, czy tetr... 2006-06-10 10:45
Gonzalo Ja osobiście zabrnąłem w konkluzję, że ŚJ, którzy... 2006-06-10 11:09
MadHamish Ja osobiscie tak wlasnie traktuje JHWH. Jako Imie ... 2006-06-12 10:37
Gonzalo Domyślam się, że wyszłaś ze szkoły ŚJ. To historyc... 2006-06-13 11:52
wiki Witajcie! Chciałabym się z Wami podzielić co ... 2006-08-23 21:38
Olo. Wracajac do zasadniczego tematu tego wątku. Na jed... 2006-09-12 10:57
Matuzalem Wracajac do zasadniczego tematu tego wątku. ... 2006-09-12 11:54
Olo. Mam ogromną prośbę do wszystkich tych którzy będą ... 2006-09-18 16:42
Olo. Rzeczywiscie sprawa jaką poruszam w poprzednim pos... 2006-09-21 16:41
mirek Rzeczywiscie sprawa jaką poruszam w poprzednim po... 2006-10-05 16:01
Olo. Może jeszcze z innej beczki. Otóż podobnie jak Świ... 2006-09-25 09:01
Olo. Matuzalem coś nie przechodzi PM. Polecam. http... 2006-09-25 17:26
Olo. Mirku. Ale Ty w tym momencie wypaczasz moje intenc... 2006-10-09 08:42
mirek Olo, ja napisałem, że jest mi wszystko jedno czy w... 2006-10-09 11:00
Olo. Dziwi mnie dlaczego tak konsekwentnie pomijasz omó... 2006-10-09 12:43
mirek Dziwi mnie dlaczego tak konsekwentnie pomijasz om... 2006-10-09 13:28
Olo. MIrek Odniose się tylko do tego intrygującego st... 2006-10-09 14:17
haael Jak mirek napisał, aby udowodnić istnien... 2006-10-09 15:10
pawel r Cześć dawno mnie nie było :) W... 2006-10-10 13:52
haael Wulgatę masz tutaj. 2006-10-10 14:10
pawel r DZięki :rolleyes: 2006-10-10 14:34
Olo. http://republika.pl/.../3476667/tr/sla... 2006-11-17 18:18
mirek Oto miejsca w NT, w których PNŚ ukrył występowanie... 2006-11-18 11:12
Olo. Własnie ukończyłem czytać książkę "Judaizm... 2006-12-12 15:14
pawel r A czy te dtwierdzenie dotyczy jakiegoś konkretnie ... 2006-12-12 15:46
Olo. Jest tam mowa tylko o tradycji Żydów talmudycznych... 2006-12-13 15:13
Olo. Dzisiaj po pracy wstąpiłem do czytelni, aby przejr... 2007-01-16 17:47
P.K.Dick Wcale mnie to nie dziwi, te imię katolikom.. ... 2007-01-16 19:05
polarm Wcale mnie to nie dziwi, te imię katolikom.. ... 2007-01-16 21:49
Olo. A słowo "szatan" dobrze im si... 2007-01-17 01:03
Olo. Nowy Testament, "Współczesny Przekład", ... 2007-01-23 18:39
Olo. Dla uporządkowania sprawy postanowiłem i tu zamieś... 2007-02-07 15:43
Olo. Analizując temat imienia Bożego w Nowym Testamenci... Wczoraj, 19:23
Jan Lewandowski Po prostu Szem Tob mógł być zwolennikiem innej ... Dzisiaj, 16:45
ewa Mam pytanie do Ola: kiedyś wysłałam Ci artykuł ... 11 minut temu
Olo. Więcej w tej odpowiedzi ataków na moją osobę niż r... Dzisiaj, 18:20
Jan Lewandowski Więcej w tej odpowiedzi ataków na moją osobę niż ... 9 minut temu


Przy czym w niektórych wątkach, jeśli kliknę w wybrany tekst to wyświetla mi się cały post (jak np. w tym o imieniu Bożym), a w innych nie wyświetla się nic, nawet pierwszy post.

Czy mogę prosić o pomoc, za którą z góry dziękuję.



#51889 Imię Boże Jahwe. Czy na pewno nie było go w NT?

Napisano przez ewa on 2007-02-10, godz. 19:37 w Imię Boże

Mam pytanie do Ola: kiedyś wysłałam Ci artykuł "Judaizm a przyszłość chrześcijaństwa". Dotyczył on m.in. niszczenia w okresie Tannaim ksiąg Minim (z zawartymi w nich wzmiankami imienia Bożego).
Jeśli do Minim należały księgi NT i jeśli Tannaim to, jak wyczytałam w necie, okres między 70 a 200 r. n.e. to wynikałoby z tego, że w I i II wieku n.e. w NT występowało jeszcze imię Boże.

Ale to pewnie za proste, żeby było prawdziwe. Mógłbyś mi więc wyjaśnić, o co chodziło z tymi księgami Minim i niszczeniem wzmianek?



#51863 Nowe forum ŚJ

Napisano przez ewa on 2007-02-10, godz. 12:46 w Strony Świadków Jehowy

Ups, nie było mnie trochę, a tu ciągle to samo: co kto powiedział na jakimś forum, co kto powiedział na czacie, kto jakiego radia słucha ...

Teksty tego "wesołka" znajdują sie w dziale humor. Czytajcie i podziwiajcie bo takiej głupoty to dawno nie czytaliście.


Myślisz, że taki dowcipny jesteś? Jeszcze nie skończyłam z twoimi "wesołymi tekstami". Zobaczymy, czy będzie ci się podobało, jak ja będę natrząsać się z twoich naaaprawdę "zabawnych" tekstów. Lubimy pośmiać się z innych, co? Zobaczymy, czy lubimy również, jak z nas się śmieją. Nie mówiąc o tym, że to ty występowałeś jakiś czas temu jako "weselinek". Nomen omen.


Jak będę miała trochę czasu to zapoznam się również z tymi kontrodpowiedziami.


Hej - ja weszłem. :rolleyes:



Wszedłem.



#50127 chrześcijanin: definicja w kontekście wiary w bóstwo Jezusa

Napisano przez ewa on 2007-01-19, godz. 06:58 w Trójca

Hi-fi,a Ty jak zwykle znowu dalszy ciąg różańca i to pytanie kierowane do mnie po raz chyba trzeci jak się nie mylę... Które powraca jak echo minionych lat...


Albo jak mantra. To samo zdanie powtórzone wiele razy nie stanie się prawdą (choć byli tacy, co twierdzili inaczej ... ;)).

Hi fi, pleeease ... zamiast klepania tej samej "mantry" podaj w końcu jakieś rzeczowe argumenty.



#49969 chrześcijanin: definicja w kontekście wiary w bóstwo Jezusa

Napisano przez ewa on 2007-01-17, godz. 18:47 w Trójca

Powiem, że Nas katolików interesują oficjalne dokumenty kościelne, a więc orzeczenia soborowe, synody, bulle, listy, przemówienia papieskie, orzeczenia kongregacji rzymskich oraz kanony Kodeksu Prawa Kanonicznego. Kościół posiada autentyczną, normatywną interpretację źródeł Objawienia zawartą w orzeczeniach Urzędu Nauczycielskiego Kościoła (por. wstęp do Breviarium Fidei)

Zamykam temat, wracam natomiast do twierdzenia. Czy wierzysz, że Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem? Jeżeli się z tym nie zgadzasz to uzasadnij.


A mnie ten temat zainteresował. W zasadzie już dawno chciałam zapytać, czy podane jakiś czas temu nauki KK obowiązują nadal, ale bałam się, że znów ktoś się obruszy.

Niemniej naprawdę mnie ten temat interesuje. Zapraszam do odpowiedzi w odpowiednim wątku (oczywiście tych, którzy chcą):


Link



#49766 Dzisiejsze Studium strażnicy

Napisano przez ewa on 2007-01-15, godz. 23:14 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

nie rozumiem, co autor miał na myśli pisząc "a was to nie rusza", nie rozumiem też wywodów nt. prawa karnego


Bo tego nie da się zrozumieć ...



#49707 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-15, godz. 17:34 w Neutralność

ewo skoro jestem ignorantem to możesz mnie omijać szerokim łukime bom tłukiem i nieukiem :P


Jesteś. W dodatku twoje dywagacje są na poziomie zdewociałych bab.
Podobne usłyszałam kiedyś od wiejskiej dewotki. Jej zdaniem, sąsiadka zza płotu popełniła śmiertelny grzech, bo nie zwolniła się z pracy w urzędzie gminy, kiedy do władzy doszło SLD. W ten sposób poparła szatańską politykę (wytłuszczone fragmenty są dosłownymi cytatami).

Niech mi ktoś mądry jeszcze powie, czy PCK ma w ogóle coś wspólnego z krwią?



#49595 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-15, godz. 07:03 w Neutralność

ewo nie myślałem że potrafisz tak pokręcić temat :P Nie chodzi mi o konkretną nazwę, wygląd strukóry, płaszczyznę administracji tylko to o czym pisze WTS a o czym pisze WTS? No właśnie nie pamiętam by precyzował :P I w tym tkwi sedno droga ewo. Jesli chcesz manewrować i bawić się na płaszczyznach literalnego odczytywania postów tutaj to wybacz ale musze zacząć pisać prościej o co w temacie biega :)


Paweł, tracę cierpliwość. To ty kręcisz, nie wiedząc o czym mówisz. WTS pisze, żeby nie być częścią świata, nie wikłać się w politykę itp. Praca sekretarki w jakimkolwiek urzędzie to zwykła praca, taka sama jak lekarza, kwiaciarki, taksówkarza. Nie jest to żadne wikłanie się w politykę. Co innego bycie burmistrzem, posłem, ministrem.

Nie rozumiesz najprostszych "prawd", a zarzucasz oponentowi "kręcenie". Równie dobrze moglibyśmy dyskutować, ile to jest 2 + 2. Ja twierdziłabym, że 4, ty że 15, zarzucając mi "kręcenie".

Nie chce mi się dyskutować z ignorantem. Puść znów maila do jakiegoś urzędu to może zrozumiesz, o czym mówię.



#49588 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 22:47 w Neutralność

Przepraszam a gdzie się kończą te "struktóry" wg Ciebie? :D Na urzędzie miasta? Na urzędzie wojewódzkim? Na sali sejmowej? W rządzie? na prezydencie i premierze? Może też są jakies wytyczne co jest a co nie jest stróktóra państwową? Interesuje się polityką ale jak żyję jeszcze czegoś takiego nie słyszłem :P Może za krótko żyję...


Zainteresuj się w takim razie prawem administracyjnym.
Nie ma wytycznych "co jest stróktóra państwową", bo nie ma takiego pojęcia "stróktóra państwowa".
Możemy mówić tylko o strukturze pionowej lub poziomej administracji publicznej, przy czym dotyczy to tylko organów, nigdy urzędów (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę). Natomiast różnica między "organem" a "urzędem" jest ogrooomna ...
Pawełku, dzieciątko, przyjmij do wiadomości, że nie wiesz, o czym mówisz i proszę cię, nie pogrążaj się bardziej. To żaden wstyd przyznać się do błędu, wstydem natomiast jest brnięcie w temat, o którym nie ma się pojęcia.


Pozdrawiam



#49586 Dzisiejsze Studium strażnicy

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 22:30 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

taka metoda pytacie a potem jak czarno na białym otrzymujecie odp to odbijacie piłeczkę: po co to wszystko? a wyszszości poczucie w prost wypowiadane tysiące razy, ciekawe tylko czemu świadkowie wypieraja się swego tak zachwalanego pokarmu?


Ale kto się wypiera pokarmu? Ja nie jestem Świadkiem i nie wypieram się, że literatura naucza, iż SJ są jedyną religią prawdziwą. Wypieram się tylko tego, że miałam jakieś poczucie wyższości z tego powodu.



#49584 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 22:24 w Neutralność

ewo ale żeś się przyczepiła tego prawa :) nie wiem co drążysz ale wynika że piszesz w tym o tym samym co ja :)

ewo wymieniłem wiele przykładowych spraw/postw które w świetle broszur (czyli nauki) WTS powinny przekładać się na postępowanie śJ.


Pawełku, ale to tylko według ciebie powinny się przekładać.

Czy się z tym zgadzasz czy nie to już inna kwestia.


Nie zgadzam się z twoimi twierdzeniami.

Co do "kwestii sumienia" to w zasadzie tych "kwestii" jest od groma. Nawet przyjęcie krwii okazuje się "kwestią sumienia" a dochodzę do tego po przeczytaniu kilku zamieszczonych listach do Nadarzyna i ich odpowiedzi na serwerze brooklyn.org.pl (m.in. Liberala). Więc może te "kwestie sumienia" sobie darujmy ;)


Z mojej strony to była tylko informacja.

Ja nie widzę różnicy kiedy rząd tego kraju nazywa się służącym narzędziem szatana i głosowanie oraz bycie politykiem jest beee ale niby ok jest pracowanie w struktórach tego państwa (czyt. administracji). Dla mnie to hipokryzja.


To, że ty nie widzisz różnicy, nie znaczy, że jej nie ma.
Praca w administracji (np. w urzędzie gminy) nie jest pracą w "w struktórach tego państwa".

Podobnie jest z Wojskiem czy Policją. Bycie mundurowym jest beee ale już pracowanie w tych struktórach jako niemundurowy może być ok? Sorki ale to jest pomieszanie z poplątaniem. Bo czemu praca w takich jednostkach choćby na stanowisku sekretarki miałaby służyć? chodowaniu kwiatków? B)


Zarabianiu pieniędzy.

Tak samo sprawa wzywania służb mundurowych... Kiedy śJ miałby użyć siły by powstrzymać przemoc było by to zaprzeczeniem nauk o nieużywaniu przemocy, ale wystarczy że wezwie np. Policje i już zrzuca ten ciężar ze swego sumienia na innych "legitymizując" w ten sposób swoją decyzją działania innych choć sprzeczne z naukami WTS to w końcu jednak nie czynione rękoma śJ więc wszystko ok... nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to hipokryzja w najgorszym wydaniu...


Świadkowie zawsze nauczali, że od takich spraw jest właśnie policja (inne odpowiednie organy), powołując się na Rzym. 13: 4-7.



#49580 Dzisiejsze Studium strażnicy

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 21:52 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

broszura "Spójż faktom w oczy" str 47 "Jonadabowie mają wielki przywilej poznania, że Królestwo już nastało, i że jeśli żyć pragną, im właśnie przypada w udziale święty obowiązek .... "
książka "Prawda was wyswobodzi" str 349 "Z posiadaną przez was prawdą, żyjąc według jej światła, teraz się rozpoczyna wolność wasza." str 351 "Są to jedyni wolni ludzie na ziemi, uczynieni takimi przez Boga wolności(..)walcząc dla nich i równocześnie radujcie się z wolności Jego NOWEGO ŚWIATA "
bardziej wprost szukać?
niestety trudno wybrać , nie mam skanera ale zaraz będę kontynłował :rolleyes:


Z całym szacunkiem, przytoczone przez Ciebie cytaty dot. nauki o "jedynej prawdziwej religii", co żadnym novum nie jest. Nie ma wytycznych, że trzeba mieć poczucie wyższości (a to zarzuciłeś Olo, pisząc, że był nieprawowierny). Ja też nie miałam żadnego poczucia wyższości, mimo iż wierzyłam w prawdziwość tej religii.



#49538 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 18:56 w Neutralność

Skoro talmudyzacją nazywacie konsekwencję nauczania przez WTS to niech i tak będzie :P


Ale jaką konsekwencję? Bo ja nie widzę żadnej konsekwencji.

Co do łamania przepisów to chodziło mi o wyróżnienie tematu zabraniającego a nie nakłaniającego w konsekwencji :D


Chyba nie rozumiem, co chciałeś powiedzieć. Co to znaczy: "wyróżnienie tematu zabraniającego a nie nakłaniającego w konsekwencji"?

Mi natomiast chodziło o to, że SJ odradza się łamanieie przepisów ruchu drogowego. Hm, może to zdanie też jest nie ok, więc napiszę tak: nakłania się ich do przestrzegania przepisów ruchu drogowego (choć za przekroczenie szybkości czy przejście na czerwonym świetle nikt nikomu nie zrobi KS-u ... ;)).

Na to wygląda że jedynie konstruktywne w waszych postach jest sprawdzanie poprawności w definiowaniu przeze mnie moich wpisów. :D Co do krwi przetwarzania jak (chyba) można się domyśleć jest to pojęcie szerokie. I tak na przykład moja kobieta zajmuje się krwią i izoluje z niej DNA :P a tego co można robić z krwią jeśli chodzi o badania czy inen zagadnienia jest wiele. Więc macie coś konkretnego czy po prostu esencja to po prostu pozostaje "talmudyzacja"? B)


Tak naprawdę większość z wymienionych przez ciebie zajęć to "kwestia sumienia". Nie widzę żadnych "konsekwencji nauczania WTS", które miałyby zabraniać wykonywania ich SJ. Kategorycznie SJ nie powinien pewnie pracować w tych zawodach, które wiążą się z noszeniem broni (bo ja nie widzę żadnych "konsekwencji" zabraniających pracy sekretarce w policji), na tych "najwyższych szczeblach", no i przy przetwarzaniu krwi, choć to zależy, do czego to "przetwarzanie". Jeśli z tego "przetwarzania" mają powstać produkty wykorzystywane później np. w przemyśle spożywczym to pewnie "konsekwencją nauczania WTS" będzie to, że większość SJ nie będzie chciała tego robić.

Jeśli natomiast ktoś miałby zajmować się, jak twoja kobieta, wydzielaniem DNA w celach np. badawczych to pewnie będzie to już "kwestią sumienia".


Mi ten wątek przypomina równie "mądre" stwierdzenie: SJ powinni zakazać klaskania ... ;)



#49530 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 18:05 w Neutralność

Bycie w organizacji świadków Jehowy ma swoje konsekwencje/wybory. Szczerze mówiąc wydaje mi sie że pewnych kwestie są nad wyraz dyskusyjne z punktu widzenia współ-życia śJ z tym światem. Na przykład jakie kontakty śJ nie powinny być dopuszczalne z instytucjami(administracją) państwowymi czy też na przykład z organami które są z nią w jakiś sposób powiązane. Oczywiście to zasadnicze pytanie też dotyczy organizacji NGO czy po prostu firm prywatnych które mogą kłócić się z moralnymi wartościami jakie naucza WTS.

Jakie są wg Was np.: zawody, miejsca pracy, zachowania itd, które kłócą sie ze znanym nam nauczaniem i wskazówkami WTS?

Pozwolę sobie wymienić pewne kwestie które w moim mniemaniu tj. w pryzmacie nauczania organizacji śJ nie powinny mieć miejsca:

Wzywanie i informowanie Policji - ponieważ wzywanie funkcjonariuszy i informowanie ich przez śJ może skutkować użyciem przez nich siły, a nawet broni
Praca w Policji czy też administracji Policji - w końcu to służby mundurowe, bądź wspieranie ich
Praca w wojsku czy też w administracji wojskowej - j.w.
Praca w straży miejskiej czy też w administracji straży miejskiej - j.w.
Praca w administracji państwowej od szczebli najwyższych po najniższe (czyli sekretarki) - jest to związane z systemami rządów tego świata bądź ich wspieraniem
Praca w firmach państwowych - j.w.
Łamanie przepisów ruchu drogowego (np. przechodzenie na czerwonym świetle, przekraczanie prędkości) - śJ ma cechować moralność oparta na Biblii, a więc i dawanie przykładu i oddanie tego cezarowi co nalezy do cezara
Praca w firmie ochroniarskiej jako ochroniarz bądź w jej administarcji - praca wiąże się z uzyciem siły, wzywaniem policji, i wspieraniem tych działań
Zatrudnianie firm ochroniarskich - j.w.
Praca w straży granicznej i jej administracji - j.w.
Praca w Polskim Czerwonym Krzyżu - kwestia krwi
Instytuty związane z krwiodastwem szpitalach - j.w.
Laboratoria przetwarzające krew - j.w.
Praca w firmah cateringowych - organizowanie świąt, uroczystości itd jest propagowaniem takich zachowań a więc obrazą dla Jehowy
Zastanawiają mnie też takie sprawy jak dyscypliny sportowe uprawiane zawodowo, sztuki samoobrony,

Co myslicie o takich konsekwencjach unikania niektórych miejsc, sytuacji, miejsc pracy jako konsekwencja nauczania WTS?


Pawełku, czyżbyś chciał stworzyć nowy talmud? :o

Niektóre punkty pokrywają się z tym, co jest odradzane SJ, np. łamanie przepisów ruchu drogowego, ale wydaje mi się, że to raczej dotyczy wszystkich ;), praca w administracji państwowej (prawidłowo mówi się: publicznej) "na najwyższych szczeblach", praca w laboratoriach przetwarzających krew (choć nie wiem, czy są takie laboratoria, które zajmują się tylko przetwarzaniem krwi), natomiast reszta wydaje mi się jakimś nowym talmudem stworzonym przez "odstępców" ... ;)



#49518 Czego świadkom Jehowy nie (powinno być) wolno czynić by nie być częścią tego...

Napisano przez ewa on 2007-01-14, godz. 17:02 w Neutralność

Nie o to chodzi że śJ nie wolno wzywać policji i informowania jej tylko chodzi tu o konsekwencje nauk WTS i jak powinni w związku z tym postępować śJ B) Ale jak praktyka pokazuje czasem rzeczywiście dochodzi do sytuacji jakie Ty bono podajesz - Link


To był prywatny pogląd tego starszego. W literaturze (niech ktoś poszuka, kto ma) pisało, że żona może nawet odejść od męża, który ją bije. Nigdy nie spotkałam się też z oficjalnym zakazem wzywania policji.



#49460 Pijany ŚJ sprawcą śmiertelnego wypadku

Napisano przez ewa on 2007-01-13, godz. 19:54 w Nowości z kraju i zagranicy

Może jednak warto zanim kogoś ocenisz czy jest chrześcijaninem, żebyś zapoznała się czym jest biblijne chrześcijaństwo.


Nie zapoznam się. Nie interesuje mnie "biblijne chrześcijaństwo". Interesują mnie logiczne wypowiedzi nt. "Pijany ŚJ sprawcą śmiertelnego wypadku".



#49452 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez ewa on 2007-01-13, godz. 17:32 w Seksualność

A żeby choć troche trzymać się tematu, to powiem, że przegięciem jest użycie w odniesieniu do jednego tematu, jednocześnie zwrotów:

i...

Bo albo się okazuje (i jest to pewne jak sie okazało), albo się nie wie....
Po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że jest i w tym jednym konkretnym przypadku i trzecia opcja, ale nie powiem głośno jaka :P


Oj, Nocka, już nie przesadzaj z tym "świętym oburzeniem". Na pewno ktoś pisał, że to, co wolno katolikom w małżeństwie, jest zawarte w jakimś dziele św. Augustyna, natomiast ja nie wiedziałam, czy ten ktoś się nie pomylił.

No dobra, zaczynam szukać, gdzie to było.



#49450 Pijany ŚJ sprawcą śmiertelnego wypadku

Napisano przez ewa on 2007-01-13, godz. 17:13 w Nowości z kraju i zagranicy

Ewo
Mogę mieć własne zdanie i nie zgadzać się z tym, że w tych cywilizowanych krajach to przestępca ma większe prawa od ofiary. To zacofane prawo "oko za oko" przynajmniej zapewniało właściwą odpłatę tym, którzy łamali prawa innych.


Możesz, tylko wtedy nie reklamuj się jako "chrześcijanin". Zasada "oko za oko" to nie to prawo.

A jak nie umiesz Ewo rozróżnić "linczu" od wyrażenia swojej opinii, to jaki z ciebie prawnik.


Dobry. A z ciebie ani "chrześcijanin", ani "prawnik".

Tym bardziej dziwi mnie to, co piszesz o świętych zrodzonych z wody i Ducha. Czy siadłaś sobie z Biblią i zrobiłaś sobie studium tego, co Ona w tym temacie naucza, że tak stanowczo się wypowiadasz? I na jakiej podstawie twierdzisz, że dziś nie ma społeczności w której są osoby zrodzone z wody i Ducha?


Ten temat w ogóle mnie nie interesuje. Nie interesują mnie spory ideologiczne, zwłaszcza z przedstawicielami bóg wie jakich sekt (ze smutnych doświadczeń wiem, że tajemnicze, nienazwane sekty są jeszcze gorsze niż WTS).

Temat interesuje mnie tylko z prawniczego punktu widzenia. Ty oceniasz źle prawo cywilizowanych państw, a ja chęć powrotu do średniowiecza.


Zaczynam mieć alergię na praffnikuf łopatologów. Na pseudochrześcijan nie potrafiących przyznać się do błędu mam już dawno.



#49440 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez ewa on 2007-01-13, godz. 15:36 w Seksualność

ewo że coś jakiś św. coś pisał to nie znaczy że to jest oficjalne stanowisko kk ;)


Nie pamiętam, kto to pisał, ale na 100% nie był to ŚJ. Może ktoś pamięta ten wątek?