A jak ty sobie wyobrażasz Boga? Czy powyższy synkretyczny przejaw wyobrażenia Boga jest właściwy ?
-- gambit
Gambit... uważam, że Boga wyobrazić sobie nie można w żaden sposób...
Ale to oczywiście zależy od tego w co ktoś wierzy... ateista wyobraża sobie, że Boga nie ma, więc w tej sprawie jest czysty, bo nie tworzy żadnego obrazu... i każdy inny człowiek jakiejś tam religii obrazuje sobie sam w swojej główce bądź robią to za niego jego "duchowi przełożeni"...
i np.ŚJ(bo dla nich to forum ) obrazują Boga(choć twierdzą,że nie) pokazując np. Jego rękę/dłoń.
A ja myślę, że wyobrazić trzeba sobie to kim On jest. Biblia nie mówi o wyglądzie tylko o charakterze Stwórcy.
Obraz Boga stwarzają Ci, którzy pism nie znają.
Bóg jest Potężny, Zazdrosny, pełen miłości do człowieka, nienawidzi i brzydzi się grzechem... itd. Charakter, nie wygląd...
Ot, moje wyobrażenie...