102 replies to this topic

[mijan-obserwator]

To nie nienawiść a jeżeli już, to do systemu a nie ludzi...
Błędy doktrynalne sJ niewielkie mi się wydają w porównaniu do celowej, od 1700 lat prowadzonej polityki Krk, wikłającej swoich wyznawców w bałwochwalstwo, dającej spaczony obraz Boga itp. itd. Dlatego między innymi sporadycznie się zdarza że ktoś wraca czynnie od sJ do Krk, a na odwrót bardzo często
My tu tylko gadamy, a wy w Krk wysyłacie swoje dzieci na wojnę do Iraku za kasę.
Kto popełnia większe zło ?

Podpieram twoją wypowiedz pieśnią - mowiącą o tym w co oni wierzą? proszę o posłuchanie pieśni i mam nadzieję ze przyznacie mi rację , że tak właściwie jest - bałwochwalcza wiara - wiara w Bala : - Piesn Nr.113 - S.J.

Użytkownik mijan-obserwator edytował ten post 2006-11-11, godz. 22:53

[Terebint]

Podpieram twoja wypowiedz pisnia - mowiaca o tym w co oni wierza? prosze o posluchanie piesni i mam nadzieje ze przyznacie mi racje , ze tak wlasciwie jest - balwochwalcza wiara - wiara w Bala : - Piesn Nr.113 - S.J.

Mijan-obserwator, co Ty tak z tymi pieśniami?

[mijan-obserwator]

Mijan-obserwator, co Ty tak z tymi pieśniami?

nie przypuszczalem , ze piesni tobie az tak przeszkadzaja?
moim zdaniem w piesniach S.J. zawarta jest glowna tresc w kilku slowach
a te piesn dedykuje tobie osobiscie - mam nadzieje ze skruszy twoje serce
i sie spodoba : - Zarliwa milosc

[[db]]

nie przypuszczalem , ze piesni tobie az tak przeszkadzaja?
moim zdaniem w piesniach S.J. zawarta jest glowna tresc w kilku slowach
a te piesn dedykuje tobie osobiscie - mam nadzieje ze skruszy twoje serce
i sie spodoba : - Zarliwa milosc

Śpiewak się znalazł. A wiesz, że wiele z pieśni ŚJ to popłuczyny po chorałach skomponowanych przez Marcina Lutra?

[pawel r]

Śpiewak się znalazł. A wiesz, że wiele z pieśni ŚJ to popłuczyny po chorałach skomponowanych przez Marcina Lutra?

Przecież to bałwochwalca w oczach ŚJ

Użytkownik pawel r edytował ten post 2006-11-13, godz. 08:23

[haael]

Przecież to bałwochwalca w oczach ŚJ

A ja myślałem, że święty, podobnie jak Abel .

[Maciej]

gdzieś słyszałem w radio, że kult byłego papieża JP2 coraz bardziej rozprzestrzenia na świecie. ciekawe co oznacza w tym wypadku słowo "kult". nie wiem może ktoś przesadził i chodziło tylko o reklamę czegoś z w/w związaną

[Czesiek]

gdzieś słyszałem w radio, że kult byłego papieża JP2 coraz bardziej rozprzestrzenia na świecie. ciekawe co oznacza w tym wypadku słowo "kult". nie wiem może ktoś przesadził i chodziło tylko o reklamę czegoś z w/w związaną

Macieju
A co to ma wspólnego z tematem wątku, lub nawet całego forum?

[Maciej]

Macieju
A co to ma wspólnego z tematem wątku, lub nawet całego forum?

było coś o obrazach i bałwochwalstwie. myślę, że właśnie to co się dzieje wokół nieżyjącego papieża ma właśnie takie znamiona

[Sebastian Andryszczak]

znaczy ktoś uznaje Karola Wojtyłę za Boga? Za 4 osobę czwórcy? czy jak?

[pawel r]

znaczy ktoś uznaje Karola Wojtyłę za Boga? Za 4 osobę czwórcy? czy jak?

Sebastianie oj nie jesteś na czasie w pogańskiej nauce. Czwartą osobą czwórcy jest Maryja więc JPII dopiero może być piąty No chyba żeby jeszcze doliczyć tych wszystkich świętych co zanoszą modlitwy do Baranka z apokalipsy... To JPII znalazł by się gdzieś na końcu...

Użytkownik pawel r edytował ten post 2006-11-14, godz. 08:53

[Maciej]

znaczy ktoś uznaje Karola Wojtyłę za Boga? Za 4 osobę czwórcy? czy jak?

no najpierw musielibysmy ustalić co rozumie się poprzez stwierdzenie "kult byłego papieża rozszerza się na całęj ziemi"

[pawel r]

no najpierw musielibysmy ustalić co rozumie się poprzez stwierdzenie "kult byłego papieża rozszerza się na całęj ziemi"

Moje uznanie Macieju. Pierwszy raz "słyszę" by zwolennik ŚJ sam od siebie chciał ustalić definicję tego o czym rozmawiamy. Nigdy tego jeszcze nie spotkałem, wręcz odwrotnie zawsze było tylko wystawianie oceny w 95% nie znając tak naprawde tematu.

Pisze to całkowicie szczerze

[Maciej]

Moje uznanie Macieju. Pierwszy raz "słyszę" by zwolennik ŚJ sam od siebie chciał ustalić definicję tego o czym rozmawiamy. Nigdy tego jeszcze nie spotkałem, wręcz odwrotnie zawsze było tylko wystawianie oceny w 95% nie znając tak naprawde tematu.
Pisze to całkowicie szczerze

no to jest mi niezmiernie przykro. bo nie uważam się za jakiś ewenement i sam nie podzielam sytuacji, w której ludzie przyjmują bezkrytycznie to co się do nich mówi.

[Terebint]

A czy katolicy mogą modlić się do rzeźby z brązu, która przedstawia Wojtyłę, jako papieża? Klękać przed nią i całować ją?

[Noc_spokojna]

A czy katolicy mogą modlić się do rzeźby z brązu, która przedstawia Wojtyłę, jako papieża? Klękać przed nią i całować ją?

Nie.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[Maciej]

A czy katolicy mogą modlić się do rzeźby z brązu, która przedstawia Wojtyłę, jako papieża? Klękać przed nią i całować ją?

a jeśli tak robią to co wtedy ? bałwochwalstwo, wyjście przed szereg ? może należałoby powołać jakiś "komitet" ? prawdopodobnie nic takiego się nie stanie. na tym polega różnica

[Artur Schwacher]

Nikt się nie modli do figury z brązu. Więc nikt nie wychodzi poza szereg.

[Czesiek]

A ja nadal nie rozumiem, co ma kult JP2 z tematem, "dlaczego śJ bardzo rzadko przyjmują katolicyzm".

Chyba, że chodzi o dokopanie KK za rosnący w tym kościele kult JP2 a nie trzymanie się tematu. Ale przecież są fora, gdzie swobodnie można porozmawiać na temat katolicyzmu, tylko dlaczego Maciek uparł się tu o tym rozmawiać?

[Terebint]

Nikt się nie modli do figury z brązu. Więc nikt nie wychodzi poza szereg.

Pytałem ponieważ u mnie w mieście jest taka figurka przed jednym z kościołów (choć nie jestem pewien, czy to jest na pewno rzeźba wykonana z brązu) i zdarza mi się widzieć takie osoby, gdy przechodzę koło tego kościoła idąc na cmentarz. Ale chciałem wiedzieć, jakie jest oficjalne stanowisko kościoła.
A przed krwawiącym krzyżem można się modlić? Pytam, bo kiedyś w Słupsku krzyż zaczął krwawić, przyjeżdżało dość sporo turystów, bo to ponoć była krew samego Chrystusa. Ale później się okazało - po przebadaniu cieczy - że to nie krew, tylko jakaś substancja wydzielana przez drewno (nie pamiętam jaka, ale nie chodziło o żywicę, było to dawno temu). Czy osoby modlące się przed takim krzyżem (ze względu na domniemaną krew) grzeszyły? Bo rozumiem, że samo modlenie się przed krzyżem to nie grzech, ale specjalny przyjazd z dalekiego miasta dla krwi, która później okazuje się być jakąś substancją, to już co innego, tak mi się wydaje.

A ja nadal nie rozumiem, co ma kult JP2 z tematem, "dlaczego śJ bardzo rzadko przyjmują katolicyzm".

Chyba, że chodzi o dokopanie KK za rosnący w tym kościele kult JP2 a nie trzymanie się tematu. Ale przecież są fora, gdzie swobodnie można porozmawiać na temat katolicyzmu, tylko dlaczego Maciek uparł się tu o tym rozmawiać?

Z treści zawartych pytań, można się domyślić dlaczego śJ nie przechodzą na katolicyzm.