Nie za bardzo zrozumiałeś moją tamtą wypowiedź. W rozumieniu Pisma dochodzi do takiego momentu, że sama logika nie wystarczy. Nauka Pisma może być jasna i prosta, ale zawsze znajdzie się jakieś ale i możliwość rozumienia tego inaczej. Jak można byc wtedy pewnym, że np. jednoznaczna wypowiedź "że Bóg stworzył świat" jest prawdą? Nie ma możliwości, trzeba to przyjąc na wiarę. Tak też jest w przypadku Mesjasza. Pokazałem ci, że tylko Jeszua wypełnił zapowiedziane proroctwa i to on zajął pozycję zapowiedzianą w Piśmie dla niego w niebie, jeśli nadal próbujesz podważyć moją wiarę sofistycznym argumentowaniem, to kwituję to stwierdzeniem, że trzeba tu wiary.
Jeśli nazywasz to sofistycznym argumentowaniem to wpadasz w jeszcze większy problem, bo przecież ja tę argumentację żywcem przerobiłem z waszej argumentacji negującej nazwanie Jezusa Bogiem, tylko dlatego, że Pismo kogoś tam jeszcze nazywa Bogiem. No i wniosek okazał się druzgocący, bo ta argumentacja dała na zasadzie bumerangu negatywne wnioski nawet dla biblijnej idei mesjaństwa Jezusa, którą wyznajecie. I nie pisz mi, że Jezus wypełnił proroctwa mesjańskie, bo tu ci z kolei przypomnę, jak przy innej okazji negowałeś wypełnianie się proroctw na Jezusie za pomocą właśnie argumenciku a la Eliasz Chrzciciel, że proroctwo nie musi być wypełnione przez tego, kogo się tyczy. Takie są oto gorzkie owoce waszej autodestrukcyjnej argumentacji stosowanej przeciw trynitarzom, że w końcu obraca się ona nawet przeciw podstawowym ideom chrześcijańskim jakie wyznajecie.
QUOTE
To żaden odzew. Bo królować w przyszłym królestwie będzie wielu zwykłych ludzi, jak mówi Pismo (Ap 20,6; 22,5). Jezus mówi nawet:
Ap 3:21
21. Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie.
(BT)
A w innym miejscu czytamy:
Ap 4:4
4. Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce.
(BT)
Wśród tych królujących będzie wielu pomazańców, bo Pismo wielu sług Jahwe nazwało pomazańcami (Ps 105,15). Dawid też będzie królował w przyszłym królestwie a on też był nazwany w piśmie pomazańcem (Ps 18,51). No widzisz zatem jak wasze relatywizowanie w kwestii Jezus Bóg obala nawet najbardziej podstawowe atrybuty mesjańskie Jezusa. Dlatego ja takie rozumowanie odrzucam jako zbyt relatywne i samoobalalne, a zatem bezwartościowe.
Tutaj wystarczy nawet taki prostak, antytrynitarianin jak ja. Nie trzeba znać żadnych false analogy itp, by widzieć, że 24 starców oddaje pokłon Bogu i Barankowi, a wierzący współkrólują z Jeszuą jako jego bracia pomiędzy którymi jest on ciągle PIERWORODNYM, (Rzym 8:29) a więc godnym szczególnej czci i zajmujący wyższą pozycję. Na nic te twoje argumenty.
Raczej te twoje są tu na nic. Oddawanie pokłonu Jezusowi nadal nie sprawia, że jest on tylko jedynym królem, ani jedynym pomazańcem, bo Pismo w sumie nie mówi, że będzie tylko jeden pomazaniec, ani jeden król. Poleciałeś na stary antytrynitarny chwyt oparty podświadomie na tym, że poddanie Syna względem Ojca odbiera mu atrybut jedynobóstwa, ponieważ może być tylko jeden Bóg. Nie, to nie tylko nie działa, ale też i nie przenosi się na kwestię pomazańca i mesjaństwa, bo Pismo nie mówi, że jest jedyny prawdziwy pomazaniec, tak samo jak mówi, że jest tylko jeden prawdziwy Bóg.