andreaZZ, on 2009-05-29 23:51, said:
...
[/b]
Jeżeli ten wpis miał być dowcipem, to może poprzestań na przepisywaniu cudzych dowcipów w dziale humor. Jeżeli miał być złośliwością skierowaną w stronę chrześcijan, to pokazałeś na co ciebie stać. Jak się oburzałeś kiedy krytykowałem skalę homofobii pana Riddla, jak zarzucałeś mi ograniczoność umysłu i nienawiść do homoseksualistów. A tu sam pokazujesz swoje nienawistne oblicze względem Boga i wierzących w niego ludzi. Żądasz tolerancji i szacunku dla siebie i innych? Dałeś się oszukać ludziom i wierzyłeś w ludzkie nauki WTS-u. A teraz obwiniasz za swoje postępowanie Boga? Dumnie piszesz:
Quote
Byłem świadkiem Jehowy. To działa jak szczepionka- jestem odporny na wywoływanie poczucia winy i zastraszanie.
.
Wybacz, byłeś podatny na psychomanipulacje i nadal jesteś. Nadal będziesz bezmyślnie chłonął to, co jest miłe dla twojej duszy i będziesz złośliwie atakował Boga i wierzących. Byle tylko to nosiło etykietkę racjonalizmu.
A co do twojego mało śmiesznego pytania. Jeśli przyjąć współczesny pogląd, że człowiek jest samotną wyspą którego postępowanie nie ma wpływu na innych ludzi, byle nie krzywdził nikogo, to naprawdę trudno pojąć dlaczego zwierzęta chorują, czy też giną. Tylko jest to nieprawdziwe założenie. Bo każde działanie człowieka ma wpływ na otoczenie, mniej lub bardziej odczuwalne.
Taki mały przykład. Młoda osoba popełnia samobójstwo. Niby nikogo nie skrzywdziła, to jej życie i jej prawo wyboru. Tylko cierpią rodzice, dziadkowie. Relacje między nimi zaczynają się psuć. To powoduje, że zmienia się ich zachowanie w miejscu pracy, powoduje, że konsekwencje czynu tej młodej osoby odczuwają coraz to inne osoby.
A teraz mała lekcja z Biblii. Bóg nie uczynił człowieka samotną wyspą we wszechświecie. Tylko człowiek i nic więcej. Kiedy stworzył człowieka powierzył jego opiece swoje stworzenie na ziemi. Powiązał w ten sposób człowieka ze światem zwierząt i roślin. Stąd grzech człowieka pociąga za sobą konsekwencje dla świata zwierząt i roślin.
Ale przecież zamiast to sobie uświadomić to najlepiej winą za konsekwencje grzechu człowieka obciążyć Boga. A przy tym przecież można złośliwie przykopać osobą wierzącym w Boga, pokazać swoją humanistyczną wyższość nad Bogiem i innymi ludźmi.