Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika gedeon

Odnotowano 86 pozycji dodanych przez gedeon (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#6728 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-26, godz. 10:13 w Kwestia krwi

dziwne że nie ma komu zabrać głosu w tej sprawie ???? a przecież jest bałagan !!!!



#6744 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-27, godz. 15:46 w Kwestia krwi

Jak donoszą ŚJ z USA, u nich te dokumenty są zupełnie inne - nie ma szczegółowego określenia na jakie frakcje krwi i metody leczenia mozna się zgodzić.
Pierwszy raz widzę coś takiego, heh

Liberał bardzo dobrze że są te informacje daje to dowód, że sprawa krwii to nie zasady biblijne które nam wpajano a dowolna interpretacja biur oddziału
A że tak jest to mamy przykład z hemoglobiną !!!!!!!!!!!!
Moja prośba jeśli macie info od braci z całego świata o sposobach postepowania to dawajcie na neta walczymy o ŻYCIE i myśle że nie będzie zapodanych fałszywych info.



#6653 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 15:25 w Kwestia krwi

Dlatego myślę że te artykuły o chorych w stanie terminalnym z Przebudźcie się! z 22 maja 2005 mogą być (owszem) przypomnieniem ale niejako nie załącznikiem do DYREKTYW. Tak jak to miało miejsce po rozdaniu WSKAZÓWEK do DYREKTYW. Konsekwecja jest taka, że nikt nie zarzuci, że WSKAZÓWKI niejako narzucają sposób wypełniania DYREKTYW. Bo taka ewentualność istniała.

co z tym dalej?



#6733 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-26, godz. 14:52 w Kwestia krwi

dzięki !!!!!!!! Witaj w domu



#6649 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 15:16 w Kwestia krwi

Jak to zrozumieć?



#6647 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 14:35 w Kwestia krwi

No właśnie to jest najciekawsze, że teoretycznie członkowie Ciała Kierowniczego stoją na czele Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy, ale w praktyce zarząd na tą korporacją powierzyli w ręce innych ludzi. W tej chwili tworzą coś w rodzaju zespołowej "szarej eminencji", która zakulisowo [bo przecież ich nazwiska nie pojawiają się w zarządach żadnej z 8 korporacji] nadzoruje działalność ŚJ na świecie.


Czy to znaczy że poszczególni członkowie to tylko fanklub



#6639 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 13:15 w Kwestia krwi

W praktyce wygląda to więc tak, że prawnie CK nie ma żadnych powiązań z WTS, a WTS jest jedynie oficyną wydawniczą bez żadnych autorów


Jak to rozumieć? idzie sie w tym wszystkim pogubić !!!!!



#36292 ŚLUBOWANIE ODSTĘPCY

Napisano przez gedeon on 2006-09-30, godz. 06:03 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witam wszystkich Zainteresowanych, Braci i Siostry!
Aby zostać rasowym odstępcą trzeba złożyć specjalne ślubowanie, list do Towarzystwa Strażnica to trochę za mało.

A więc .... eee .... Wszyscy Zatwardziali Odstępcy, czy ślubujecie:

1. Nie uznawać Jehowy za prawdziwego Boga, jest to fałszywe imię Boga nadużywane przez Strażnicę, a stworzone przez masońskich intelektualistów, aby zwieść miliony.


Ja na twoim miejscu poważnie bym się zastanowił co pisze !!
Wolno ci szydzić z wszystkiego i z wszystkich ale musisz mieć świadomość odpowiedzialności z KPC (a jest to wypadkowa TWOJEJ WIEDZY DO ODPOWIEDZIALNOŚCI)
Szydzenie z Suwerenności Boga Jehowy to co innego z woli doświadczenia chciałbym cię ostrzec ze widziałem takich co szydzili i zostali dotknięci palcem Jehowy. Ich śmiech przerodził się w płacz i rozpacz
Uważaj oby Jehowa nie wskazał ciebie swym palcem !!
To że naruszyłeś dobre obyczaje panujące na tym forum to sprawa administratora (?)
pamiętaj Jehowa nie pozwoli z Siebie szydzić
Przysłów 9:8 ; 21:11



#99696 PROBLEM KRWI _ Szukam pomocy - JAKIEJKOLWIEK

Napisano przez gedeon on 2008-08-24, godz. 12:59 w Kwestia krwi

Śmierć bliskiej osoby zawsze sprawia ból dlatego moje najszczersze wyrazy współczucia
piszesz :
"
Witam, nie jestem SJ lecz zalogowałam się tutaj poniewaz poszukuję jakiejkolwiek pomocy. Moja ciocia, ŚJ, trafiła na rutynowy zabieg rozbijania kamieni nerkowych do spitala.okazało się ze po zabiegu bardzo źle się czuła - wymiotowała,mdlała na oddziale - trwało to około tygodnia a mimo to wypisano ją ze szpitala, i jeszcze tego samego dnia zabrało ją pogotowie w stanie agonalnym. okazało się, ze po tych zabiegach pekl wrzód na 12stnicy i wywiązało się zapalenie otrzewnej - jedna operacja i stan bardzo ciężki, po 2ch tygodniach operacja następna i jeszcze gorzej.organizm skrajnie wyczerpany, wyniki fatalne, ale ciocia nie chciała przyjąc transfuzji. ma niską hemoglobinę, immunoglobuliny - odpowiedzialne za gojenie się ran. w efekcie nic się nie zrasta a jelita jak sito, pojawiaja się kolejne przetoki bo szfy się rozłażą. ciocia leży na intensywnej terapii, aparatura podtrzymuje jej życie ale ona powoli kona"

Czytając Twój wywód jest duże prawdopodobieństwo że Twoja Ciocia zmarła na wskutek rażących zaniedbań szpitala a nie odmowy transfuzji krwi
Na Twoim miejscu zebrał bym cała dokumentacje medyczna i zwrócił sie do ekspertów o stwierdzenie czy lekarze nie popełnili błędu w sztuce
Co innego jest dyskutować o zakazie przyjmowania krwi a co innego ja przyjąć
Myśle że spieranie sie czy podana krew w tak ciężkim stanie w jakim była Twoja Ciocia pomogła by czy zaszkodziła jest rozważaniem czysto akademickim
Uważam że nie dajmy się sprostaczyć , na tym forum można wyrazić swoje opinie ale nie wyrokować merytorycznie skoro nie znamy wszystkich faktów
Nie od dziś wiadome jest że przyjęcie krwi jak i jej nie przyjęcie jest obłożone takim samym procentem rezyka
Uważałem i uważam że sprawa krwi jak i każdego innego środka farmakologicznego powinna być kwestią świadomych decyzji a nie sumienia
Natomiast uważanie że krew jest specjalnym panaceum na wszystko zaprzecza zdrowemu rozsądkowi i nauce



#100674 PROBLEM KRWI _ Szukam pomocy - JAKIEJKOLWIEK

Napisano przez gedeon on 2008-09-07, godz. 14:21 w Kwestia krwi

Witam Was serdecznie! Chciałam wszystkim podziękowac za odzew. Każde słowa otuchy sa dla mnie budujące; kazde opinie... Chciałam odnieśc się do słów GEDEONA. Masz rację i zgadzam się w 100%, że bład popełnili lekarze. Wypisali moją ciocię ze szpitala już z zapaleniem otrzewnej i rozlanym wrzodem opuszki dwunastnicy - po zabiegach jakie jej przeprowadzili w celu usunięcia kamienia z moczowodu i nerki. Jeszcze tej samej nocy zabrało ja pogotowie w agonalnym stanie - lekarze z nastepnego szpitala robili, co mogli, by ratowac jej życie - przeszła wszak dwie skomplikowane operacje. Niestety wyniki morfologii były bardzo złe i to, ze ciocia odmówiła transfuzji mocno wiązało ręce lekarzom. Niestety nie wszystkim mozna krew zastapic, a tu głównie chodziło o immunoglobuliny - odpowiedzialne za gojenie ran. Nie dasz spoiwa nie zagoi się. Trywialnie moge nawiązać do złamanej nogi od stołu - nie skleisz jej gumą, taśmą - bo pusci - żeby się trzymała musisz dac porządny klej do drewna. Tak jest i nie zaprzeczysz :) Nie wiem czy krew pomogłaby w 100%, czy by nie zaszkodziła - mam owszem świadomosc, ze nie wszystka krew od dawców jest badana bo nie ma na to pieniedzy. Ale zrozum, ze chciałam zrobić wszystko co w mocy ludzkiej, by ratować człowieka. dlatego napisałam na tym forum, ponieważ chciałam poznać opinie innych ludzi, orientujących sie lepiej w temacie wyznania ŚJ i problematyki etycznej, moralnej, prawnej - tu akurat w kwestii transfuzji krwi. Ja jestem laikiem - wiem tyle, co udało mi się przeczytac w internecie. Nigdy nie byłam bezpośrednio zaangażowana w ten problem, póki nie pojawił się on w mojej rodzinie - jako swiadoma decyzja bliskiej mi osoby.
Teraz stoje przed dylematem, czy rzeczywiście zgłosic sprawę o bład w sztuce do Prokuratury. Wiemy, jak to jest z lekarzami. Prędzej piekło zamarznie niz przyznaja się do błędu. A ile czasu i nerwów to pochłonie... Moja Babunia (mama mojej zmarlej cioci) raczej ucieka od tematu. 85 letnia starowinka nie ma na to siły - I tak mi to córki z grobu nie podniesie - powtarza zamyslona...

EWA...


PS Czy ktoś z Was zetknał się ze sprawą oskarżenia lekarza o bład w sztuce, źle przeprowadzone leczenie, zaniedbanie w wyniku którego pacjent zmarł? Podzielcie się, proszę, opiniami i spostrzeżeniami

Pozdrawiam, Ewa



Pomagałem przy kilku takich sprawach- najważniejsze to dokumentacja pozbieraj wszystko co jest możliwe wypisy ze szpitala to co ustaliło pogotowie , kartę choroby można ewentualnie zabezpieczyć zeznania świadków
To wszystko pokaż dobremu specjaliście z tej dziedziny oczywiście na wizycie prywatnej
Jeśli On znajdzie bład w zachowaniu lekarzy zgłaszaj sprawe do prokuratury ,sprawa jest ścigana z urzędu
Ale jak pisałaś Sama nie jest to łatwa droga ale nie musi być skazana na nie powodzenie jeżeli się dobrze postarasz
Pamiętaj że szpital za zwyczaj czuje że może być pociągnięty do odpowiedzialności i dokumentacja rzadko jest rzetelna



#35083 11 Wrzesnia 2001 u Świadkow Jehowy

Napisano przez gedeon on 2006-09-12, godz. 10:57 w Neutralność

http://prawda.neostr...l/911ips_pl.wmv



#6813 smierc czolowego przedstawiciela WTS w Polsce

Napisano przez gedeon on 2005-05-28, godz. 20:10 w Obowiązki teokratyczne

Kto pamięta brata Edwarda Kwiatosza?

Tak pamiętam Edwarda Kwiatosza i to bardzo dobrze należał do "ostatka" Praca z NIM była przyjemnością BYŁ okazem pokory i wnikliwości
Oj.książątka chodzili by dzisiaj inaczej !!!!!!!!!!!!!! oj chodzili by!!!!!!!!!



#6964 Czy ŚJ w innych krajach głosują

Napisano przez gedeon on 2005-06-02, godz. 07:21 w Neutralność

Nie po raz pierwszy mamy wyjaśnienie w strażnicy które nie ma zastosowania
Pytałem i odpowiedź brzmiała :"głosowanie narusza zasadę neutralności"
Dlatego ciekawe jest jak postępują bracia w Lichtensteinie, Belgi,Luksemburgu
może ktoś ma info. Bo jeśli tam idą do lokali wyborczych

Następnie ósmy akapit mówi : "Jeśli ktoś postanawia pójść do lokalu wyborczego, jest to jego sprawa. O tym, co tam robi, wie tylko on i Stwórca"

To zgodnie z podanym wyjaśnieniem ze strażnicy nie naruszają zasady neutralności
A więc samo pójście do lokalu wyporczego nie narusza zasady neutralności natomiast agitacja tak

Niestety artykuł mówiąc o sprawie głosowania posługuje się zagmatwanym językiem, czego efektem jest wielorakość interpretacji




#6958 Czy ŚJ w innych krajach głosują

Napisano przez gedeon on 2005-06-01, godz. 21:38 w Neutralność

Głosowanie już od dawna jest dozwolone przez WTS.

To prawda ze strażnicy wynika że jest to osobista decyzja
ale interesuje mnie jak starsi w polskich zborach podchodą do tego problemu
co by sie stało gdyby po stud. strażnicy całym zborem ,poszli na wybory ?



#6956 Czy ŚJ w innych krajach głosują

Napisano przez gedeon on 2005-06-01, godz. 20:45 w Neutralność

Interesuje mnie problem głosowania. Jak wiemy ŚJ uważją sie za apolitycznych i nie głosują
W takich krajach jak :Lichtensteinie, Belgi,Luksemburgu wybory są obowiązkowe z mocy prawa i każdy kto nie głosuje musi zapłacić kare odpowiednio 50 zł,200 zł, 4 tyś zł
W obec tego jak w tych krajach postępują ŚJ głosują i naruszają neutralność lub płacą kary i nie głosują



#49826 Saltarius

Napisano przez gedeon on 2007-01-16, godz. 14:23 w Szukam kontaktu

Saltarius, Nadzorca Okręgu , moze ktoś przybliżyć gdzie działał i jaka miał ksywe bo nie bardzo kojaże a myśle że znałem
Jak piszemy o ludziach którzy odeszli to zmarł Jurek Kulesza pochowano go teraz 15 Stycznia tez bardzo znany



#6800 List z WTS

Napisano przez gedeon on 2005-05-28, godz. 15:44 w Kwestia krwi

to chyba własna inicjatywa książąt bo nic oficjalnego nie ma na razie
a braciszki w zborach pytają och pytaja



#13179 Jak podpisywane są listy z CK ŚJ

Napisano przez gedeon on 2005-11-05, godz. 14:50 w Obowiązki teokratyczne

Po podzieleniu Organizajci ŚJ na witryne wydawniczą i Zbór ŚJ jak sa podpisywane listy do Zborów nadsyłane z Nadarzyna? Moze ktoś wie albo ma zeskanowany list



#19812 Jak podpisywane są listy z CK ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-02-27, godz. 22:37 w Obowiązki teokratyczne

data złożenia statutu :

Nadarzyn, 12 października 1995 r.
Czy ten statut obowiązuje nadal , czy były wprowadzane zmiany (?) jeśli nie to jedyny prawny podpis jest taki jak w statucie



#16694 Jak podpisywane są listy z CK ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-01-15, godz. 11:19 w Obowiązki teokratyczne

Raymond Franz "Kryzys Sumienia" str.54-55

wiceprezes Franz wygłosił przemówienie,
zamieszczone potem w Strażnicy z 15 grudnia 1971 r. (wydanie angielskie), w
którym przeciwstawił rolę Ciała Kierowniczego roli korporacji o nazwie
„Strażnica” – Towarzystwo Biblijne i Trak-tatowe (Watch Tower Bible and
Tract Society). Przemówienie, określane przez niektórych jako „mowa o ogonie
merdającym, było niezwykle odważne i bezpośrednie, wciąż przewijały się w
nim stwierdzenia, że korporacja jest jedynie „środkiem”, „tymczasowym
narzędziem”, użytym przez Ciało Kierownicze. Na stronach 754 i 760 czytamy:
„Ta światowa organizacja ewangelizacyjna nie przypomina żadnej dzisiejszej korporacji
prawnej, podlegającej rozporządzeniom i stworzonym przez człowieka rządom politycznym,
które obecnie stoją wobec zniszczenia w wojnie Har-Magedon (Obj 16:14-16). Żadna
korporacja prawna tego świata nie organizuje działalności ewangelizacyjnej i nie nadzoruje
jej. Przeciwnie, to organizacja ewangelizacyjna nadzoruje takie korporacje jako instrumenty
jedynie tymczasowe, użyteczne w dziele wielkiego Teokraty. Dlatego też organizacja jest
kształtowana według wzorca, jaki On dla niej przewidział. Jest to organizacja teokratyczna,
rządzona z Bożej Góry w dół, nie zaś z dołu – z szeregów – w górę. Poświęceni, ochrzczeni
jej członkowie znajdują się pod teokracją! Ziemskie systemy prawne już wkrótce się skończą,
gdy skończą się stworzone przez człowieka rządy, które je chroniły.
Tak więc głosujący członkowie Towarzystwa wiedzą, że Ciało Kierownicze mogło w
jak najbardziej bezpośredni sposób używać tego administracyjnego instrumentu jako
narzędzia pracy w rękach klasy „wiernego i rozumnego niewolnika” przez to, że rekrutujący
się spośród tej klasy członkowie Ciała Kierowniczego wchodzą do Zarządu Towarzystwa.
54
Jest dla nich rzeczą oczywistą, że Towarzystwo nie jest ciałem zarządzającym, lecz jedynie
narzędziem do celów zarządzania. Stąd też głosujący członkowie Towarzystwa nie pragną,
aby istniała tam jakakolwiek podstawa do konfliktu czy podziału. Nie chcą oni dopuścić do
czegokolwiek przypominającego sytuację, w której kontroluje użytkownika tego instrumentu
– to jest reprezentujące klasę „wiernego i rozumnego niewolnika” Ciało Kierownicze – i
kieruje nim. Chodzi więc o nic więcej jak o to, aby ‘pies merdał ogonem a nie ogon psem.46
Instrument religijny posiadający sankcję prawną – zgodnie z prawem Cezara – nie powinien
próbować ani kierować swoim twórcą, ani też kontrolować go. To raczej twórca religijnego
instrumentu, posiadającego sankcję prawną, powinien kontrolować stworzony przez siebie
instrument oraz kierować nim.”
Były to mocne stwierdzenia. Problem polegał jednak na tym, że kreśliły one
obraz całkowicie sprzeczny z faktami. Ciało Kierownicze nie kontrolowało
korporacji ani w czasie, gdy wiceprezes wygłaszał swoje przemówienie, ani
później, gdy je publikowano, ani wreszcie w okresie około czterech lat po jego
wygłoszeniu.


W świetle nowego podziału "Towarzystwa" na nazwy
co jest psem a co ogonem i kto kim merda ????
To ci dopiero jest pytanie
Ta część co powoduje merdanie to Grupa trzymająca władze - tak z tego wynika
może ktoś to rozwikła



#19711 Jak podpisywane są listy z CK ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-02-26, godz. 22:06 w Obowiązki teokratyczne

STATUT
STRAśNICA—TOWARZYSTWO BIBLIJNE I TRAKTATOWE
Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy w Polsce
§12
W pismach kierowanych na zewnątrz Zarząd Związku posługuje się pieczęcią okrągłą z napisem:
STRAśNICA—TOWARZYSTWO BIBLIJNE I TRAKTATOWE, Zarejestrowany Związek
Wyznania Świadków Jehowy w Polsce.
wniosek prosty listy podpisywane inaczej nie są ważne



#13186 Jak podpisywane są listy z CK ŚJ

Napisano przez gedeon on 2005-11-05, godz. 19:28 w Obowiązki teokratyczne

O ile pamiętam to ten temat już był omawiany,tylko nie mogę go poszukać. Czy ktoś przypomni



#6799 Rezolucja w USA

Napisano przez gedeon on 2005-05-28, godz. 15:38 w Obowiązki teokratyczne

Znam jeszcze kilka równie ciekawych wątków.Czy ktos chce podyskutować?

dawaj wszystko co masz



#30004 Spotkanie statutowe

Napisano przez gedeon on 2006-05-30, godz. 13:43 w Świadkowie Jehowy i prawo

No i w dalszym ciągu czekamy na głos tej osoby, któa bywała na takim show


myśle że nie potrzebnie użyłeś słowa "show" postanowienia statutu trzeba wypełnić , tyle co wiem są to ludzie poważni i w podeszłym wieku i nie ma co sie z nich naigrywac
Ja osobiście znałem kilkoro a obecnie jednego ,co wiem że w zeszłym roku był obecny na tym spodkaniu ,bo rozmawiałem z nim - jest to człowiek historia ale już ani słowa wiecej



#6637 Rezolucja w USA

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 12:47 w Obowiązki teokratyczne

W tym miesiącu w USA odczytany został list nawołujący wszystkie zbory SJ do utworzenia rezolucji w której zobowiążą się one do zapłacenia corocznie specjalnej składki pieniężnej w wysokości 8,50 $ na głosiciela, celem pokrycia kosztów ubezpieczenia społecznego oraz kosztów podroży dla nadzorców podróżujących, tzw. braci obwodowych i okręgowych


U nas po cichu też tak jest bo nadzorcy żądają zwrotu kosztów