Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Fly

Odnotowano 654 pozycji dodanych przez Fly (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#119954 Co o niej sadziecie?

Napisano przez Fly on 2009-06-03, godz. 20:21 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Powiem szczerze, ze kiedys jak nie wiedzialem, ze jest ona jechowa ...

I jak nie nazwać takiego debilem? Wybacz JB, ale nie mogłem się powstrzymać.



#81927 Modlitwa rutyna?

Napisano przez Fly on 2007-12-29, godz. 13:11 w Obowiązki teokratyczne

Ciekawy temat. Faktycznie, publiczne modlitwy na zebraniach i zgromadzeniach ŚJ są marne. Z nielicznymi wyjątkami, są to powtarzane w różnej kolejności takie same bezuczuciwe i suche słowa, w 90% podziękowania i prośby (zazwyczaj w takiej właśnie kolejności) zakończone maigiczną formułką, że to "za pośrednictwem Jezusa Chrystusa amen". Bardzo mało serca i uczuć w tych modlitwach.
Czasem miewa się także wrażenie, że taka modlitwa to przemówienie do słuchaczy a nie rozmowa z Bogiem.



#21837 Jehowa błogosławi Jehowa dopuszcza próbę wiary itd

Napisano przez Fly on 2006-03-22, godz. 09:52 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Moj problem zawsze polegal na tym, ze dostrzegalem mnostwo pozytywnych rzeczy w otaczajacym mnie swiecie, a to nie wypadalo. Kiedys, zanim sobie zdalem sprawe jak wiele watpliwowci mnie nurtuje, napisalem do kogos tak:

"Wezmy np. kwestie dni ostatnich: Z jednej strony zgadzam sie, ze rok 1914
byl szczegolny. Wojna swiatowa, potem epidemia hiszpanki, zaraz potem II
wojna swiatowa... Cos w tym jest! Ale wielu braci nie zdaje sobie sprawy, ze
te krytyczne czasy, w ktorych przyszlo nam zyc zapewnily ludzkosci taki
poziom zycia, jakiego nie bylo jeszcze nigdy w historii. Nigdy Europa nie
zaznala tylu lat pokoju, medycyna nie leczyla tylu chorob, ludzie nie zyli
tak dlugo i nigdy nie mogli sie relizowac na wielu plaszczyznach tak jak
teraz - kiedys tylko walczyli o byt i sie rozmnazali."

Coz, zawsze staralem sie byc obiektywny. I dlatego tez czesto wystepuje na tym forum w obronie Swiadkow, bo ataki na nich bywaja albo zlosliwe albo nielogiczne.



#67593 Nowa książka rozdawana na kongresie w Sosnowcu

Napisano przez Fly on 2007-07-02, godz. 07:56 w Obowiązki teokratyczne

Dla tych co byli w sobote przypominam o najlepszym punkcie czyli o ostatniej modlitwie. Takiej to ja dawno nie słyszałem. Może komuś udalo się nagrać? Mam w aparacie kilka fotek. Jak czas pozwoli(przeprowadzka) to zapodam.


A o co konkretnie chodzi z tą modlitwą?
Co do umywalek - to słabiutkie ciśnienie zawsze takie było.



#81348 Przemysław Saleta

Napisano przez Fly on 2007-12-17, godz. 14:11 w Kwestia krwi

Skąd masz informacje pozwalające na wysuwanie takich wniosków? Skąd wiesz, że bez transfuzji nie wyszedłby ze szpitala już dawno tyle że "nogami do przodu"?

Nie będę o to kruszył kopii. Nie wiem i nie mam żadnych dodatkowych informacji. Po prostu znam sporo przykładów ludzi, którym nie podano krwi w sytuacjach pooperacyjnych, w których krew standardowo się podaje i widziałem różnicę w szybkości powrotu do zdrowia między tymi którzy krew dostali a tymi którym jej nie podano.
Oczywiście moje obserwacje nie muszą się nadawać do uogólniania i nie wiem czy w przypadku Salety byłoby tak samo. Wyraziłem swoje osobiste zdanie. A ty miej swoje.



#29202 matka Jezusa

Napisano przez Fly on 2006-05-23, godz. 19:02 w Tematyka ogólna

dlaczego swiadkowie nie wierza w Marie jako matke Boga

njapierw musieli by uwierzyć w Jezusa

Po dwóch dniach and wymyślił...
Urzekła mnie twoja odpowiedź.



#25130 "Ofiarność Boga"

Napisano przez Fly on 2006-04-20, godz. 12:44 w Ogólne

Antonio, kierujac sie zwykla, ludzka logika, wiele rzeczy sposrod opisanych w Biblii moze sie wydawac bez sensu. Ale nigdy nie znajdziesz sie w sytuacji Boga i nigdy nie poczujesz sie tak jak Bog patrzacy na cierpienia swego syna. Nie wiemy co wtedy czul Bog, ale mozemy sie jedynie domyslac, ze wiez jaka laczyla go z Jezusem mogla byc wielokrotnie silniejsza od tej ludzkiej - laczacej ojca z synem. Boza tym ludzie sa w zasadzie od urodzenia pogodzeni z faktem cierpien i smierci. W przypadku doskonalej i poteznej istoty duchowej istniejacej dluzej niz widzialny wszechswiat, perspektwa przezycia 30 lat jako czlowiek i zakonczenie tej egzystencji haniebna smiercia mogla byc zgola inna niz sie nam, ludziom, wydaje.
Antonio, ja sobie zdaje sprawe ze z naszego punktu widzenia poswiecenie Boga i Jezusa nie bylo czyms wyjatkowym w skali historii ludzkosci, ale mysle, ze my tak naprawde g... wiemy o istotach, ktore chcemy tu osadzac. To tak w duzym skrocie.
Sam sie zastanawiam nad postawionymi przez ciebie pytaniami od kiedy bylem juz troche podrosnietym dzieckiem i do dzis nie znajduje logicznej odpowiedzi. Moze ich nie ma...



#133246 Dzień Kobiet, Matki, Babci, Dziadka, Dziecka itp.

Napisano przez Fly on 2010-05-29, godz. 10:34 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Broszurę, o której piszecie wyżej, oczywiście pamiętam. Z tym, że u mnie ona nic nie zmieniła. W mojej okolicy obchodzenie dnia matki, strażaka, dziecka, nauczyciela itp. zawsze było uważane za złe. Żadnych laurek dla mamy nigdy nie mogłem robić ani występować w zawodach z okazji dnia dziecka ani dawać kwaitów nauczycielce z okazji dnia kobiet.
Raz jeden, będąc na koloniach, złamałem się i zrobiłem laurkę dla koleżanki z okazji dnia kobiet :-)



#81345 Przemysław Saleta

Napisano przez Fly on 2007-12-17, godz. 13:55 w Kwestia krwi

Wiem, że taka opinia jest na tym forum z wiadomych względów bardzo niepopularna, ale wygląda na to, że SJ mają dużo racji, co do niebezpieczeństw związanych z transfuzją. Saleta to kolejny przykład, że z krwią należy uważać. Pewnie nic by mu się nie stało, gdyby transfuzji nie dostał i już dawno wyszedłby ze szpitala.



#22304 kiedy Armagedon był dla ŚJ najbliższy, "u drzwi"?!

Napisano przez Fly on 2006-03-27, godz. 11:05 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Ja osobiscie spodziewalem sie Armagedonu w kazdej chwili w latach 80-tych, kiedy realna wydawala sie grozba wojny nuklearnej i trwaly rozmowy nad zaprowadzeniem "pokoju i bezpieczenstwa". Armagedon odsunal sie w moim umysle po roku 1989 kiedy poluzowano Swiadkom w ZSRR i krajach satelickich i zrozumielismy, ze czeka nas jeszcze duzo pracy przed zaglada tego swiata. A potem oczywiscie rok 1995, w ktorym stalo sie to co musialo sie stac, tj. "wyjasniono" kwestie pokolenia 1914...



#83766 TVP3 Lublin: Spór o krzyż

Napisano przez Fly on 2008-02-04, godz. 11:45 w Nowości z kraju i zagranicy

Myślę, że każdy normalny człowiek nie będący katolikiem a więc agnostyk, muzułmanin czy Świadek Jehowy zrobiłby tak samo. Chcecie krzyż stojący na moim polu - to go sobie weźcie i postawcie w innym miejscu. W czym problem? I na czym polega u licha zbeszczeszczenie w tym przypadku? Czy ten rolnik nasikał na krzyż? A może osprayował go wulgarnymi napisami? Nie, on go tylko wykopał i położył niedaleko. Paranoja!
P.S. Widzę, że w tej samej minucie palo został natchniony tą samą myślą co ja :)



#92108 dlaczego?

Napisano przez Fly on 2008-05-20, godz. 20:33 w Ogólne

Dlaczego chrześcijanie wsuwają wieprzowinę? Bo nikt im nie zabronił i nie powiedział że to nieczyste mięso. Księga mojżeszowa (cała piątka) nie dotyczy chrześcijan tylko żydów.
BTW ostatnio pewien gorliwy muzułmanin wytłumaczył mi dlaczego świnia jest zwierzęciem nieczystym. Podobno Koran o tym wspomina. Czy potwierdzasz?



#80622 "Dzień w Złotym Wieku"

Napisano przez Fly on 2007-12-05, godz. 09:12 w Wizja Raju

JB - wielkie dzięki. Ostatnio sobie uświadomiłem, że mnóstwo Świadków Jehowy trwa przy organizacji, bo trzyma ich tam właśnie ta wizja ziemskiego raju. Nie chcieliby go stracić, więc na wszelki wypadek wolą nie zastanawiać się nad absurdalnymi doktrynami czy wpadkami organizacji. Oni po prostu chcą żyć wiecznie w raju na ziemi, mieć swój domek z ogródkiem, mnóstwo przyjaciół, codzienny kosz z owocami i oswojonego lwa. A wydaje się, że przynależność do organizacji im to zapewnia, a zanegowanie nauczania organizacji Bożej to niestety ryzyko eksmisji z tego domku z ogródkiem.



#79598 Spór o alimenty

Napisano przez Fly on 2007-11-16, godz. 20:21 w Świadkowie Jehowy i prawo

Niesamowita historia! Co to za matka, co to za kobieta, jak bardzo wyprano jej mózg, zeby udowadniac licho wie co i licho wie komu? i to jakim kosztem- kosztem przyszłości swojego dziecka, jego wykształcenia i dalszych perspektyw na zycie- nie mieści mi sie to w głowie... to niepojęte...


Niepojęte jest dla mnie to, że ludzie wydają takie kategoryczne sądy po przeczytaniu krótkiego tekstu w gazecie. Papier jak wiadomo zniesie wszystko a rzetelni dziennikarze w Polsce to gatunek na wymarciu. Co my naprawdę wiemy o tych ludziach, o których pisze artykuł? Prawie nic. A założę się, że gdyby opisywana w artykule matka mogła przedstawić swoją wersję, to sprawa wyglądałaby inaczej.



#75116 "Świadkowie Jehowy do tańca, ale czy do różańca?"

Napisano przez Fly on 2007-08-24, godz. 09:33 w Nowości z kraju i zagranicy

"Wywiad po autoryzacji" - to mnie zdziwilo najbardziej. Trudno mi uwierzyc zeby jakikolwiek SJ podpisal sie pod tymi odpowiedziami. A te kontrowersyjne fragmenty wylapala juz wyzej JB.



#80722 OT - księga Mormona

Napisano przez Fly on 2007-12-06, godz. 11:57 w Ogólne

Księgę Mormona w dużej części przeczytałem, chociaż czasem nie było łatwo. Wg mnie nie ma najmniejszych podstaw żeby uznać tę książkę za Słowo Boże. Nic za tym nie przemawia, a powodów przeciw takiej tezie jest mnóstwo.
Świetne podsumowanie księgi Mormona zawarł Mark Twain w książce "Pod gołym niebiem". To nudna i kiepska podróbka Biblii, pisana językiem stylizowanym na archaiczny styl Biblii Króla Jakuba. Moje odczucia po lekturze KM były bardzo podobne. Mnostwo tam drobnych wpadek w rodzaju anachronizmów i wielkich głupot, np. konie i inne zwierzęta ze starego świata pojawiły się w Ameryce przed naszą erą. Takich głupot jest tam znacznie więcej. Widać, że pisał to człowiek nie mający elementarnej wiedzy przyrodniczej i historycznej, nie mówiąc o teologicznej.
Niestety nie chce mi się przepisywać teraz rozdziału z ksiązki Twaina, a w sieci znalazłem ten fragment tylko po angielsku.
Jak ktoś ma ochotę, to warto zajrzeć: http://www.online-li...roughing-it/17/

P.S. A że Joseph Smith kłamczuszkiem był, to się już nieraz okazało. Warto poszukać informacji np. na temat - J.Smith i egipskie hieroglify...



#63756 Wnikliwe Poznawanie Pism (Insight)

Napisano przez Fly on 2007-05-22, godz. 11:08 w Obowiązki teokratyczne

Ja uważam, że pomijając pewną tendencyjność, o której pisze Padre Antonio (np. w haśle chronologia), jest to bardzo ciekawa encyklopedia. Zawiera np. wszystkie imiona i nazwy geograficzne, występujące w Biblii.



#21186 Straznica vs. Przebudzcie sie

Napisano przez Fly on 2006-03-14, godz. 13:26 w Obowiązki teokratyczne

Prosze o wiecej opinii!
Nie chodzi mi tylko o porownywanie obu czasopism, ale o wasz odbior Straznicy. Mnie sie od dawna wydawalo, ze pod wzgledem "marketingowym" to czasopismo jest nienajlepiej pomyslane. Nie mozna stworzyc jednego dobrego "produktu" zarowno do wnikliwego studiowania dla Swiadkow jak i dla ludzi nie majacych pojecia o naukach SJ. Wydawalo mi sie, ze lektura Straznicy moze ludzi bardziej odstreczyc niz zachecic do poznawania nauk SJ.



#68892 Statystyki: nieochrzczeni głosiciele

Napisano przez Fly on 2007-07-10, godz. 16:54 w Obowiązki teokratyczne

Ale w czym w ogóle widzicie problem? Statystyki są liczone tak jak są i nikt niczego nie naciąga. Najwyższa liczba głosicieli to najwyższa liczba głosicieli, a średnia to średnia. Nikt nic nie zawyża i nie zafałszowuje. A to że Adelfos chciałby żeby ŚJ liczyli głosicieli wg JEGO metody to JEGO problem.



#22627 Jak obchodzić Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 12:37 w Tematyka ogólna

Nawet Aniołowie w Niebie nie spożywają Ciała Pańskiego. Wielu mistyków KRzK mówiło, iż oni nam zazdroszczą takiego wywyższenia człowieczeństwa. :)

Aniolowie chcieliby zjesc Jezusa i wypic jego krew?!!!



#21138 Straznica vs. Przebudzcie sie

Napisano przez Fly on 2006-03-13, godz. 14:34 w Obowiązki teokratyczne

Mam pytanie do wszystkich, ktorzy rozpowszechniali lub rozpowszechniaja Straznice: Czy nigdy nie mieliscie wrazenia, ze ci biedni ludzie, ktorym wreczamy to czasopismo nic z niego nie zrozumieja lub, co gorsza, zrozumieja opacznie? Ja zawsze rozpowszechnialem duzo wiecej "Przebudzciow", a jak juz wreczalem Straznice z ciekawym tematem na okladce, to zaznaczalem, ze polecam np. pierwsze dwa artykuly. Zawsze sie obawialem, ze jak moj rozmowca dotrze do artykulow do studium, to wiecej mu to zaszkodzi niz pomoze, bo nic nie zrozumie z tego specyficznego jezyka.

Jeszcze bardziej interesuje mnie opinia tych, ktorzy otrzymywali/otrzymuja Straznice. Zawsze bylem ciekaw jak ludzie nie znajacy wierzen SJ odbieraja artykuly ze Straznicy. Czy (ile) z niej rozumieja? Jakie maja ogolne wrazenia po przejrzeniu lub przeczytaniu?



#129880 Gorzów Wlkp.

Napisano przez Fly on 2010-01-31, godz. 15:55 w Szukam kontaktu

Wyrzucona, szczerze radzę nie wierz wszystkiemu co przeczytasz w internecie. Wszystkie rewelacje należy mocno sprawdzać. To apropos Russella i masonów. Ten temat był tu wałkowany nie raz i jak trochę poszukasz to znajdziesz informacje, które powinny ostudzić ten gorący news.
Nie ma się co miotać ze skrajności w skrajność. Jednego dnia Russell jest odnowicielem religii prawdziwej a drugiego - satanistą?



#84322 Studium Strażnicy

Napisano przez Fly on 2008-02-12, godz. 14:26 w Tematyka ogólna

PA, ja myślę, że jemu chodziło o relację ilości tych którzy przeżyli do całkowitej liczby osób uwiezionych w obozach . I całkiem możliwe że ten stosunek w populacji ŚJ był dużo wyższy niż w innych.



#84327 Studium Strażnicy

Napisano przez Fly on 2008-02-12, godz. 14:59 w Tematyka ogólna

Jeżeli Świadków uwięziono paręnaście tysięcy, w różnych krajach i różnych obozach, tych samych zresztą jak pozostałe prześladowane grupy, to to jest próba dość liczna żeby opracować dla niej sensowne statystyki. Nie widzę tu żadnego problemu.
I bardzo się mylisz co do podejscia Hitlera do ŚJ. Zresztą jako Świadek, sam musiałeś czytać jaka była reakcja fuhrera na list Rutherforda czy inne rezolucje.
Nie znam danych na temat przeżywalności SJ w obozach, ale wcale bym się nie zdziwił gdyby była znacząco wyższa niż w innych grupach więźniów. Jeżeli wierzyć historiom opisywanym w Strażnicy i Przebudźcie się, to styl jaki przyjęli uwięzieni Świadkowie, a więc współpraca i wzajemna pomoc zamiast typowej dla pozostałych więźniów rywalizacji, znacząco mogła zwiększać ich szanse na przeżycie. Weźmy takie "marsze śmierci". Pamiętam z jakiejś Strażnicy że podczas któregoś z nich przeżyło całe 100% Świadków i sporo mniej niż połowa pozostałych więźniów - właśnie dlatego że silniejsi Świadkowie pomagali słabszym.



#85317 Data zburzenia Jerozolimy

Napisano przez Fly on 2008-02-28, godz. 15:47 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Pamiętam, że C.O.Jonsson w swojej książce wyjasniał skąd się bierze różnica i osobiście opowiadał się za datą 587 pne. Jakby to kogoś interesowało, to mogę wkleić ten fragment.