Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Fly

Odnotowano 654 pozycji dodanych przez Fly (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#63017 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez Fly on 2007-05-15, godz. 11:59 w Seksualność

To ze nie ma tego w literaturze ktora Ty znasz nie znaczy ze nie obowiazuje np w listach do starszych. Ja zapewniam Cie ze tak jest bo sam mialem kiedys taka rozmowe za niby "nieczystosc" i wiem jakie pytania zadawali i jakie byly by konsekwencje gdybym np dotknal dwoch zamiast jednej. Pisalem o tym wczesniej w tym wlasnie temacie

A więc miałeś problem z konkretnymi starszymi. Nie ty jeden. Sporo moich znajomych też miało i aż dziw, że ja nie. Starsi bywają... różni. Ni mniej ni więcej tylko różni.
Poza tym ŚJ są zobowiązani postępować wg tego co napisano w ogólnodostępnej literaturze a nie w listach do starszych, prawda?



#63024 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez Fly on 2007-05-15, godz. 12:27 w Seksualność

Podejrzane jest stosowanie talmudu czy posądzanie starszych o to że stosują talmud?

Wyjaśniam:
Nie wiem czy można wierzyć w te historie o starszych osądzających młodych ludzi na podstawie swoich wewnętrznych instrukcji a nie na podstawie tego co napisano w literaturze, np w Strażnicy. Ale ponieważ nie mogę zaprzeczyć, że kogoś coś takiego spotkało, przeto piszę, że nie będę się upierał.



#63009 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez Fly on 2007-05-15, godz. 11:01 w Seksualność

A ja powiem tylko tyle: weźcie poprawkę i to dużą na to co pisze Sebastian. Nigdy i nigdzie w literaturze nie spotkałem się z rozgraniczaniem między dotykaniem jednej a dwu piersi.
Podobnie bzdurą jest rzekomy zakaz pocałunków między narzeczonymi.
Sebastian, sorry, w innych tematach piszesz mądrze, ale w tym wątku pokazujesz SWOJĄ dziwną obsesję.



#63019 To juz chyba przegiecie...

Napisano przez Fly on 2007-05-15, godz. 12:05 w Seksualność

' date='2007-05-15 14:02' post='63018']
To znaczy, że nie czytałeś Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę.
Teoretycznie tak. W praktyce jest odwrotnie. W ogólnodostępnej literaturze są ogólne zasady, a w literaturze dla starszych jest talmud. A potem jak przychodzi co do czego to okazuje się, że jesteś sądzony wg tego talmudu, którego na oczy nie widziałeś.


Ok, nie będę się upierał. Chociaż wydaje mi się to mocno podejrzane.



#87774 Książka "Objawienie" będzie znów studiowana

Napisano przez Fly on 2008-04-05, godz. 13:29 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Nie zauważyłem, żeby CK sugerowało jakąś nową datę Armagedonu. Tradycyjnie zapytam cię, A_Kloo, o jakiś dowód.



#44556 Dyskusje na temat systemu sądowego ŚJ

Napisano przez Fly on 2006-12-08, godz. 13:35 w Obowiązki teokratyczne

Qwerty, nie po raz pierwszy kierujesz zarzuty w niewłaściwą stronę. Można uznać, że wykluczanie ze społeczności jest złe, ale to nie ŚJ je wymyślili. Możesz im najwyżej zarzucić, że poważnie potraktowali słowa Jezusa i apostoła Pawła. Ale dla nich taki zarzut to w rzeczywistości pochwała...
Sama idea wykluczania (a więc i wcześniejszego osądzanie delikwenta) jest jak najbardziej biblijna i nie jest to wymysł WTS-u.

P.S. Tradycyjnie już dodam, że nie ustosunkowuję się powyżej do tematu "czy wykluczanie jest złe czy nie".



#127484 "Gdy w całej przyrodzie zapanuje harmonia"

Napisano przez Fly on 2009-11-30, godz. 18:40 w Tematyka ogólna

W powyższym artykule są wg mojej wiedzy przynajmniej 2 przekłamania:
1) to nieprawda, że drapieżniki stanowią niewielki procent świata zwierzęcego. Zdecydowana większośc zwierząt zjada inne zwierzęta. Ile jest jaroszy wśród ptaków (i to wcale nie tzw. drapieżnych, tylko np. wróblowatych), ryb, płazów, gadów, pajęczaków? Chyba że zjedzenie muchy albo robaka było przewidziane w bożych planach od samego początku...
2) "wiele zwierząt ma wewnętrzny mechanizm, który hamuje ich płodność w wypadku nadmiernego rozmnażania się" - ja o takich nie słyszałem, chyba że tym mechanizmem jest masowe wymarcie całej populacji, która wcześniej zjadła wszystko co było do zjedzenia bo się za bardzo rozmnożyła albo gdy osobniki zaczynają się zagryzać z powodu zbyt dużej liczebności na małym obszarze.



#40868 Dyskusje Świadków Jehowy z odstępcami

Napisano przez Fly on 2006-11-13, godz. 11:50 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

' date='2006-11-13 14:33' post='40863']
Do mnie rodzony brat się nie odzywa. Taka to jest "chrześcijańska miłość".


Jestem zmuszony przypomnieć wszystkim odstępcom i wykluczonym, że to dla waszego dobra :D . I że to wypływa z miłości do was. I że ci wszyscy dawni znajomi, przyjaciele, bracia, siostry, prawdopodobnie szczerze wierzą, że w ten sposób wam pomogą. Pamiętajcie o tym.

P.S. Dla analfabetów funkcjonalnych dodaję, że osobiście nie utożsamiam się z wyżej prezentowanym poglądem, uznawanym przez ŚJ.



#129691 o ŚJ napisano (część I.)

Napisano przez Fly on 2010-01-26, godz. 17:39 w Nowości z kraju i zagranicy

Pierwsi Chrześcijanie nie spotykali się w takich luksusach.:P

Skąd wiesz?



#44063 Sekta ŚJ nakłania dziecko, aby odeszło od matki

Napisano przez Fly on 2006-12-06, godz. 11:41 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Fly, akurat dość łatwo jest w takim wypadku o rozwód nawet "gdy się nie jest ofiarą cudzołóstwa".

Żona "na wylocie z organizacji", a potem poza organizacją. "Pobożny i świątobliwy" świadek stwierdza, że "ma dowody" i koniec. Myślisz, że ktokolwiek będzie to weryfikował? I wierzył odstępcom? Po prostu starsi uwierzyli w jego wersję zdarzeń i już.


Uważam że się mylisz, nie jest wcale dość łatwo, przynajmniej w teorii. Ale z tego co pisze Kerk, wynika że jest inaczej - to jej były dopuścił się cudzołóstwa ale okazał skruchę i został ograniczony ale nie wykluczony. Tak ja to zrozumiałem. Oczywiście jest to żałosne zagranie żałosnego człowieka.



#44084 Sekta ŚJ nakłania dziecko, aby odeszło od matki

Napisano przez Fly on 2006-12-06, godz. 12:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A przy mnie to nie moze robić postepów duchowych, chociążby nie moze sie zapisać do szkoły teokratycznej.


A co to ma do rzeczy?! Dlaczego niby nie może się zapisać do szkoły?



#44051 Sekta ŚJ nakłania dziecko, aby odeszło od matki

Napisano przez Fly on 2006-12-06, godz. 11:04 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Chory człowiek, chora sytuacja. Trzymaj się, Kerk!
Ale ciągle nie zgadza mi się jedna rzecz - jak twój były mąż mógł się ożenić ponownie i pozostać ŚJ? Wiesz o co mi chodzi... Oczywiście nie musisz odpowiadać. Ale mi to nie pasuje w tej całej historii.



#109711 Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Napisano przez Fly on 2009-01-02, godz. 08:40 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Mario,
A ilu papieży zrezygnowało z władzy? A ilu sekretarzy partii komunistycznych? Jak się jest u szczytu władzy, to trochę wciąga.
A poza tym Franz nie do końca odszedł sam. Raczej go wyrzucono. I nie był jedynym. Było jeszcze przynajmniej dwóch, których "poproszono o rezygnację" ze względu na ciążące na nich oskarżenia.
Ciekawie, że recenzujesz książkę i oceniasz autora przed przeczytaniem...



#109745 Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Napisano przez Fly on 2009-01-02, godz. 14:50 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Iszbin, zaintrygowałeś mnie. Możesz rozwinąć wątek "o innych, którzy z CK odeszli"? Bo ja takich nie znam, którzy dobrowolnie odeszli.



#109768 Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Napisano przez Fly on 2009-01-02, godz. 17:43 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Odeszli z CK.

Zrezygnował: Covington, Chitty, Greenlees

http://www.brooklyn....p?article_id=31

W czasach Covingtona Ciało Kierownicze nie istniało. Był Zarząd WTS.
Natomiast Chitty i Greenlees nie tyle zrezygnowali, co zostali poproszeni o rezygnację.



#110028 Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Napisano przez Fly on 2009-01-04, godz. 16:31 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Skąd te info? Publikacje WTS nic o tym nie mówią a ang. Rocznik Świadków Jehowy 1980 podaje wręcz:
"In the past year Ewart C. Chitty resigned, so that at present there are 17 members of this body" (s. 257).
Jak widać nawet wedle publikacji Strażnicy sam zrezygnował.
Z kolei o Greenleesie nie ma nic w tej kwestii w publikacjach ŚJ.
Skąd więc te info?

Z informacji znalezionych w internecie. Między innymi tu: http://watchtower.or....php/t1957.html
Wynika z nich, że na obu wujkach ciążyły pewne nieudowodnione zarzuty, które wszelako spowodowały, że stali się "persona non grata" w CK. Oczywiście te informacje nie są pewne, ale chyba nie mniej wiarygodne niż zdawkowa notka w Roczniku.



#57640 Zaproszenia na Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2007-03-23, godz. 19:29 w Obowiązki teokratyczne

Mnie również odwiedzili ŚJ z zaproszeniem na pamiątkę. Odmówiłam choć kusiło mnie ogromnie. Rozpoczęli wizytowanie domostw przed obchodami, sąsiedzi twierdzą, że są okrutnie natrętni. Wciskają zaproszenia nawet jak ludzie wyraźnie mówią NIE. Mnie się to nie zdarzyło.
Pozdrawiam

Mam wrażenie, że sąsiadom się również nie zdarzyło. Ludzie potrafią wymyślać niesamowite historie.
A przy okazji - obecna "kampania" nie jest wcale czymś wyjątkowym ani nowym. Wiele razy w przeszłości "głosiłem z zaproszeniami". Tegorocznym novum jest wielkość i szata graficzna zaproszenia. Jest teraz większe i kolorowe.



#86434 Zaproszenia na Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2008-03-23, godz. 14:35 w Obowiązki teokratyczne

Co do problematycznej ilości pomazańców, która wg Strażnicy "z roku na roki maleje", ale czego absolutnie nie widać w statystykach pamiątkowych, stało się to co musiało się stać. Nowe światło zaświeciło w tym roku! I w ten sposób za jednym zamachem zlikwidowano problem malejąco-rosnącej liczby członków ostatka oraz coraz młodszego wieku tychże.
Sorry, ale nie pamiętam numeru Strażnicy, która to światło przyniosła na świat. Gdzieś tu był odpowiedni wątek...



#85805 Zaproszenia na Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2008-03-09, godz. 15:00 w Obowiązki teokratyczne

Uważam, że czynienie z Wieczerzy Pańskiej elementu ewangelizacyjnego jest kompletnym nieporozumieniem i wypacza to jej eucharystyczny charakter.


Zgodzę się wyjątkowo z Aldefonsem.
Pamiątka u ŚJ nie przypomina święta, to raczej coroczny wykład reklamujący organizację. Żadnych wzniosłych przeżyć duchowych, zupełnie nie tak to powinno wyglądać.



#83673 Zaproszenia na Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2008-02-01, godz. 20:13 w Obowiązki teokratyczne

O rany, ile przekazów podprogowych jest na tym zaproszeniu. To już normalnie bezczelność!



#66460 Dzieci-głosiciele

Napisano przez Fly on 2007-06-20, godz. 13:16 w Obowiązki teokratyczne

Pamiętam jak kombinowałem żeby w niedzielę nie pójść na zbiórkę. Tak, niedziela była tym dniem tygodnia kiedy najczęściej byłem chory. A na pewno była dla mnie najbardziej znienawidzonym dniem tygodnia.
Ukrycie krawata to jedno a teczki to drugie. Na szczęście dostałem od ojca taką fajną małą teczkę, którą od biedy dało się schować pod kurtką kiedy szedłem na zbiórkę lub wracałem z terenu. Możecie więc sobie wyobrazić że nie przepadałem też za głoszeniem latem, kiedy krawat i teczka z daleka biły po oczach.
Ale najgorsze ze wszystkiego było, że czułem z tego powodu straszne wyrzuty sumienia. Bo ja nie znosiłem głoszenia, a wiedziałem że powinienem je lubić, bo Bóg tego ode mnie oczekuje.
Oj, nie było lekko.



#66426 Dzieci-głosiciele

Napisano przez Fly on 2007-06-20, godz. 07:44 w Obowiązki teokratyczne

Panowie witajcie w klubie. Nic dodać nic ująć.
Ale czekam na opinię kogoś kto lubił głosić będąc dzieckiem.



#21515 Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

Napisano przez Fly on 2006-03-18, godz. 16:38 w Oceń forum

Olo, dołączam się do powyższej prośby WD.



#82229 Kim jesteś, drogi gościu odwiedzający ten serwis?

Napisano przez Fly on 2008-01-03, godz. 10:08 w Oceń forum

Użyje

Użyje.



#82591 Dalsze uwagi dot. dyskusji "Teoria Wszystkiego"

Napisano przez Fly on 2008-01-10, godz. 20:36 w Ogólne

Czytam, czytam i trochę mnie to zmęczyło. Ale czy tyko ja mam wrażenie że kolega Nabukomb ciągle pisze o tym 'jak to będzie wspaniale gdy już to zrobimy?' Jak wiadomo mężczyznę poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna. Ale Nabukomb ciągle nie może zacząć, choć pisze i pisze...
P.S. Poza tym takiego popisu megalomanii to jeszcze na tym forum nie było. Widzę, że jesteś pod silnym wrażeniem samego siebie. Musisz zaiste być niezwykłą osobowością. Czy ktoś jeszcze podziela to uwielbienie dla twego intelektu? Bo jak rozumiem tata i mama - nie.